Wybitna radziecka baletnica Tamara Tumanova była człowiekiem świata. Nawet miejsce jej urodzenia w różnych biografiach interpretuje się inaczej. Faktem jest, że urodziła się w pociągu towarowym pociągu, który przejeżdżał z Tyflisu (obecnie Tbilisi) do Tiumenu w marcu 1919 r. Chociaż niektóre źródła wskazują, że przyszła ikona baletu narodziła się niedaleko Szanghaju.
Jednak nie jest tak ważne, gdy urodziła się Tamara: po 20 latach cały cywilizowany świat już o niej wiedział. Sztuka tego niezwykłego piękna, łącząca gruzińską, rosyjską, ormiańską i polską krew, została oklaskiwana przez najlepsze teatry. Nazwano ją Czarną Perłą Baletu Rosyjskiego. Po wyjściu ze sceny Tamara odniosła sukces w karierze aktorskiej..
(Łącznie 10 zdjęć)
Prawdziwe nazwisko Tamary to Chasydowicz. Jej matka, jeśli wierzysz w rodzinną legendę, pochodziła z prastarej gruzińskiej rodziny książęcej. W 1919 r. Ona, żona białego oficera, musiała opuścić rodzinną Tyflisę, gdy została tam ustanowiona sowiecka władza. W poszukiwaniu męża pojechała do Tiumienia, a córka urodziła się po drodze. Po zjednoczeniu rodzina przeniosła się najpierw do Chin, następnie do Egiptu, a na koniec do Francji. Okazuje się, że Tamara była na wygnaniu, zanim dowiedziała się, jaka jest ojczyzna..
W Paryżu Tamara wstąpiła do szkoły baletowej i od dziewiątej pojawiła się na scenie. W wieku trzynastu lat została przyjęta do rosyjskiej trupy baletowej, w skład której weszły dwie inne znane tancerki, Irina Baronova i Tatyana Ryabushinskaya. Ich dziecięce trio baletowe dosłownie oszołomiło scenę teatralną..
Europejczycy wypowiadali nazwisko ojca z dużymi problemami, więc Tamara wybrała dla siebie dźwięczny pseudonim Tumanov. W pewnym sensie nawet mówca: była bardzo nieprzeniknioną kobietą.
Przez 20 lat Tamara był już oklaskiwany zarówno przez Paris Grand Opera, jak i Mediolan "La Scala" i Londyn "Covent Garden". Nadszedł czas, aby podbić Nowy Świat. Ze względu na egzotyczny wygląd, ciemne oczy i włosy oraz, oczywiście, na oryginalność talentu Tumanova w zachodnich mediach nazwał Czarną Perłą Baletu Rosyjskiego. Inny pseudonim - Tragiczny Artysta - pojawił się jako hołd dla pięknego artyzmu. Spitifiers nawet winił baleriny za zbytnie granie w publiczność..
Tancerz Jurij Zorich powiedział: "Tamara zawsze była dumą baletu, ma fantastyczną technikę, żartowaliśmy: kiedy robi arabeskę, możesz wyjść na lunch, wrócić, a ona nadal będzie stać w arabesce".
Po wyjściu ze sceny, Tamara znalazła się jako aktorka. Jej pierwszym filmem była rola wróżki cygańskiej, która wykonywała hiszpańskie tańce. I pierwsza pełnoprawna dramatyczna rola, jaką dostała w filmie "Dni chwały". W 1966 roku sam Alfred Hitchcock zaprosił Tumanova do swojego zdjęcia "Torn Curtain". Mówi się, że słynny reżyser szalał w oczach byłego tancerza.
Tamara była żoną, ale tylko dziesięć lat. W 44 roku poślubiła amerykańskiego pisarza, producenta i reżysera Casey Robinsona, który zostawił jej rodzinę ze względu na nią. A dziesięć lat później wrócił do swojej pierwszej żony.
Tumanova, aż do ostatnich dni, zachowując niezwykły urok, wyjechał w wieku 77 lat w mieście Santa Monica w Kalifornii. Krótko przed śmiercią przekazała kostiumy Akademii Baletu Rosyjskiego w Petersburgu. W historii baletu europejskiego i amerykańskiego przypisuje się jej rolę gwiazdy pierwszej wielkości, a my pamiętamy ją tylko okazjonalnie..