Życie Kirsten Rickenbach Sirveni było piękne. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie na swoim Facebooku: piękna, odnosząca sukcesy blondynka, mieszkająca z przystojnym mężem i trzema uroczymi dziećmi w domu wartym 1,2 miliona dolarów, stale podróżującym. Obraz, nie życie!
Źródło: Nypost
Zdjęcie: Facebook / Instagram / Liveinternet
Kontrast między jej życiem (zwłaszcza sądząc po sieciach społecznych) a śmiercią jest przerażający: ciało Kirsten, młodej żonatej matki trójki dzieci, znaleziono przy wejściu do dziwnego budynku mieszkalnego, w bieliźnie włożonej do torebki.
Śmierć prawdopodobnie wynika z przedawkowania narkotyków.
Lub weź ładnego studenta w prestiżowej uczelni Madison Holleran: sportowe i udane.
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Zaczynając rok z naszą damą Lolo # 2014 @emmasully @shakeyobutwin
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Uwielbiam, kiedy ma Jimbo przychodzi oglądać! #Lehigh #PaulShort #XC
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Pure happiness @ gmerritt24 #tbt #missyaiguess #pram
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
To może być trochę inaczej. Szczęśliwy słodki 16 do tego małego łobuza. Kocham cię bardziej niż wiesz @mackenzieholleran
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Po prostu zabawa w lil Sista
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Chicas a laaaa playa @perrivingan @jaytayrey @sophiaannitti
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
Zdjęcia na jej Instagramie mówiły o tym: imprezy, przyjaciele, rodzina. Pewnego dnia jej matka powiedziała Madison: "Panie, wyglądasz na takiego szczęśliwego z tej imprezy." "To tylko zdjęcie!" - odpowiedziała Maddie.
Zdjęcie opublikowane przez Madison Stacy Amelia (@maddyholleran)
14 stycznia 2014 r. Madison opublikowała zdjęcie drzew w Filadelfii, oświetlonych latarniami na Instagramie. Godzinę później wyskoczyła z dziewiątego piętra i rozbiła się na śmierć. Madison miała 19 lat.
Ciekawym eksperymentem na ten temat była artystka Zilla van den Born. W ubiegłym roku spędziła kilka miesięcy, publikując zdjęcia z podróży do Azji Południowo-Wschodniej, do swoich instagramowych nurkowań, buddyjskich świątyń, lokalnego jedzenia..
A potem powiedziała, że to wszystko jest photoshop. Przez wiele miesięcy Zilla ukrywała się w swoim mieszkaniu, unikając komunikacji nawet z przyjaciółmi i rodziną..
"Chciałem pokazać, jak łatwo wierzymy w zniekształconą rzeczywistość, chciałem pokazać ludziom, że zdjęcia są manipulacjami, a rzeczywistość jest sfalsyfikowana i sfałszowana nie tylko w błyszczących modelach, ale także w sieci znajomych, którzy są naszymi przyjaciółmi." Powinniśmy być bardziej ostrożni, wierząc w to, co widzimy i zadawać pytania o to, w jaki sposób, przez kogo iw jakim celu zostało zrobione zdjęcie ".