W życiu osobistym i zawodowym Nick Turner ma jedną stałą rzecz - swoje połączenie z końmi. Amerykański artysta, który pracuje w różnych gatunkach i kierunkach, spędził nastoletnie lata we Francji. Fotografuje, rysuje i maluje, a jego fascynacja naturą i podziw dla świata koni jest wszędzie czytana. Niedawno wyjechał na Islandię z Twylą, organizacją artystyczną, w której pracował nad autoportretami z końmi..
Rezultatem jest projekt fotograficzny, który bada czystą energię i powrót do instynktów zwierzęcych u człowieka. Nagie ciało Turnera obok pięknych koni wygląda zupełnie naturalnie: mięśnie męskiego ciała łączą się z żywymi ciałami przypominającymi konia. Wygląda bardzo pięknie, ale co dokładnie artysta miał na myśli w tej serii zdjęć?
(15 zdjęć ogółem)
Źródło: My Modern Met
"Uczyłem się w szkole w szkole, a potem przeprowadziliśmy się do Francji, gdzie uczyłem się w szkole średniej i na uniwersytecie, przez większość mojego dzieciństwa czułem się jak obserwator, a nie uczestnik życia społecznego, tak naprawdę nie byłem w żadnych grupach społecznych Zwykle spędzałem dużo czasu na koniach, w przeciwieństwie do kontaktów towarzyskich w szkole, czułem się bardzo dobrze..
"Przez pewien czas angażowałem się w jazdę konną w triathlonie, potem konie w pracy artystycznej, malowałem je, malowałem i fotografowałem, podróżowałem po całym świecie w poszukiwaniu sposobów na ich uchwycenie i ostatecznie zacząłem włączać się w zdjęcia z końmi Chciałem być nie tylko człowiekiem, który stoi obok koni, ale członkiem stada "- mówi Turner.
Artysta twierdzi, że jest bliski filozofii Thomasa Hobbesa i umowy społecznej, w której, wobec braku reguł i praw, lub tych, którzy je ustanawiają, człowiek i zwierzę są równe.
Według Turnera ścisły związek między ludźmi i końmi wynika z faktu, że w ciągu dziejów konie pozwalały osobie na ewolucję i tworzenie nowych wynalazków o wiele szybciej - dały one osobie możliwość podróżowania i transportu siebie, innych ludzi i rzeczy. Zdając sobie sprawę, że koń jest podstawowym zasobem ludzkiego życia i rozwoju, ludzie bronili i cenili konie.
Artysta nie jeździ już profesjonalnie, ale kojarzenie się z końmi jest bardzo kojące. Mówi, że te zwierzęta mają właściwości terapeutyczne i pomagają odciągnąć uwagę od myśli, zatrzymać przepływ świadomości, choć przez chwilę.
Dlaczego Turner zrobił swoją sesję zdjęciową w Islandii? Artystę fascynuje sceneria i natura tego kraju, ale inspiruje go także jego historia i kultura. Dotyczy to również hodowli koni, a także siły i wytrzymałości koni zamieszkujących Islandię. Turner mówi, że na Islandii jest coś magicznego: wydaje się, że za kamieniem wyjdzie smok i wyobraża sobie siebie w niektórych powieściach przygodowych, które czytał jako dziecko..
Jeśli chodzi o obrazy i tworzenie szkiców, Turner lubi szybko pracować przez krótki czas, swobodnie przesuwa obrazy na pulpicie i nie skupia się na nikim przez długi czas. Bardziej interesuje go abstrakcyjna idea konia niż prawdziwa. Zaczął bardzo tradycyjnie rysować i studiował w Parsons School of Design w Nowym Jorku, ale w ostatnich latach jego zainteresowania się zmieniły. Zaczął strzelać.
W swoich obrazach z islandzkiej serii Turner próbuje uchwycić reakcję emocjonalną, a nie to, co zobaczył. Jak to jest, że był na zdjęciach z końmi, a nawet nago? Artysta zaczął działać, aby się samemu uczyć. Odkąd Turner był outsiderem, nie mógł się pochwalić wielką pewnością siebie i miał wiele wątpliwości, postanowił dowiedzieć się, dlaczego brakuje mu pewności siebie. Potem zamieniło się w pragnienie stania się częścią stada koni, zbadania prymitywnych instynktów, poczucia się częścią dużego ekosystemu..
"Kręcenie zdjęć w Islandii i innych miejscach, w których byłem, to więcej pracy niż cokolwiek innego.Jeśli tylko zapiszesz się w tych krajobrazach, szczególnie w trudnych warunkach, stajesz się bardzo wrażliwy na siebie i swoje ciało. Robię tam zdjęcia, a czasami nie podoba mi się powstałe w ten sposób zdjęcia, albo znajduję kilka godnych, w rzeczywistości jest to metoda prób i błędów ".
Kilka razy podczas filmowania upadł, został kopnięty lub zaatakowane kopyta. Dlatego, jak mówi artysta, nie jest to wcale romantyczne doświadczenie. Ale dla Turnera wynik końcowy jest ważny i wie, jak docenić element przygody i napięcia, nawet w najtrudniejszych okolicznościach. W procesie fotografowania dużo się o sobie nauczył, zarówno o sobie, jak io nim, myśląc o ludzkich instynktach, ich wpływie na współczesne społeczeństwo i na związku człowieka z naturą.
Teraz społeczeństwo przyzwyczaiło się do kobiecego nagiego ciała, chociaż męskie nagie ciało historycznie było stałym elementem kanonu artystycznego w historii sztuki. "Myślałem o tym od dłuższego czasu: w rzeczywistości kobiece nagie ciało jest dużo bardziej replikowane w sztuce współczesnej, męski jest przeważnie spotykany w przeszłości, a obecnie często nie jest brany za" poważną "sztukę", mówi Turner. Mieszkał w Grecji przez kilka lat, czytał grecką mitologię i zapoznał się z rzeźbą klasyczną, dlatego przyznaje, że nieświadomie znalazł się pod ich wpływem..