Bohater tej historii został aresztowany pod zarzutem cyberprzestępczości i spędził dwa lata w amerykańskim więzieniu. W wywiadzie dla The Flow mówił o tym, jak żyją, dlaczego kłócą się i jakiej muzyki słuchają jej mieszkańcy..
Pracowałem w firmie IT. Jednym z jej projektów była dystrybucja programu, który zmienia ustawienia DNS komputera. DNS - to właśnie zmienia adres strony w adres IP, który jest potrzebny do "rozmowy" komputerów. W skrócie, firma zastąpiła adresy swoich serwerów DNS i spowodowała ruch. W rzeczywistości użytkownik sam ustawił ten program dla siebie i kliknął "Akceptuj umowę licencyjną". Ale Amerykanie uważali, że to nielegalne. To jest główna rzecz, której nauczyłem się później w więzieniu: w Ameryce prawie wszystko jest nielegalne. Przeciwko moim szefom nadal prowadzili sprawę prania pieniędzy. Co, nawiasem mówiąc, wygrali.
(Łącznie 10 zdjęć)
Źródło: The-Flow.ru
Obudziłem się pewnego ranka - a potem mnie zastukali. Przybywają funkcjonariusze policji i FEB. Szukano przez trzy i pół godziny czegoś mutili. Zapytany:
- Komputer jest zaszyfrowany?
- Oczywiście - powiedziałem jako członek pirackiej partii z doświadczeniem.
Cóż, zabrali go, chociaż nic nie zrobiłem w pracy na moim domowym komputerze. Do tej pory mój komputer i dwa smartfony leżą w FBI. Wróciliśmy po wypuszczeniu, ale jakoś nie rosły razem.
Wsadzili mnie do samolotu i ekstradowali. Nie jestem terrorystą, dla którego wynajmuje się prywatny odrzutowiec, więc po prostu poleciałem regularnym lotem. Ze mną byli "marszałkowie", którzy właśnie zajmowali się transportem i pojmaniem uciekinierów zbrodniarzy i tym podobnych. Biorą jeńców z więzienia do sądu. Wtrącona do więzienia, dochodzi do dalszego oskarżenia. Właśnie wtedy, gdy twoje oskarżenia są odczytywane, mówisz "winny / niewinny", a przed procesem wybierany jest środek zapobiegawczy. Domniemanie niewinności jest takie samo. Podobnie jak w filmach i konstytucji. Naprawdę przyjechałem do Ameryki i byłem zaskoczony - wszystko jest jak w filmach. Mój prawnik nie podniósł nawet kwestii zastawu. Jest to teoretycznie możliwe, ale prawie nierealne. Bez domu w Ameryce, bez rodziny, a nawet oskarżonego o nielegalne zarabianie milionów dolarów. Gdzie się udać, nawet po zwolnieniu? Cóż, skąd mam kilkaset tysięcy dolarów?
Byłem w więzieniu federalnym. Są to więzienia, w których umieszczani są ludzie oskarżeni o zbrodnie federalne. W rzeczywistości są to te same zwykłe zbrodnie, ale zazwyczaj drobny poziom jest przyznawany organom ścigania poszczególnych państw, na przykład napadom na ulicy, kradzieży, morderstw w kraju. Pod jurysdykcją federalną spadek poziomu przestępczości jest bardziej znaczący. Nie pojedynczych burgerów, którzy spalili uncje kokainy, ale już całe organizacje przesuwają colę w tonach; nie jakieś osobne morderstwa, ale gangi przestępcze, które mogą odpowiadać za dziesiątki morderstw, bukmacherstwo i tak dalej. Na przykład klan Soprano.
W tym samym czasie prawie wszystkie sprawy federalne są przygotowane na jedną kopię. Biorą jakiegoś znanego kryminalistę, słuchają jego telefonu, znajdują 30 kolejnych bargarów, którzy spędzają z nim czas - i wsadzają ich do więzienia w tym samym czasie i nazywają ich gangiem. Będą grozić komuś, na kogo mają żelazne dowody, życie lub coś innego, a on podda się wszystkim, by zrzucić ostateczny termin.
System więzienny jest następujący: są jednostki, mają trzy skrzydła, każde skrzydło ma 16 ogniw. Aparat dla dwóch osób. W sumie w jednostce jest sto osób. Każdego dnia ktoś jest prowadzony, ktoś jest prowadzony, ale w masie wszystkich zmian składu niepostrzeżenie. Komora jest mała: podwójne łóżko, toaleta, umywalka, stolik i dwa plastikowe krzesła. O 6:30 kamery są otwarte - możesz chodzić po urządzeniu. O 21:00 w pobliżu.
W jednostce znajdują się komputery do wysyłania wiadomości e-mail do krewnych. Są telefony, jest siłownia. Biura dla pracowników więzień. Na ścianach wisiało pięć telewizorów. Dwa należą do czarnych, dwa należą do Latynosów, jeden (który jest na sali gimnastycznej) nie należy do nikogo. Kto to ogląda, nie wtrącaj się. Ogólnie rzecz biorąc, najważniejszymi problemami w więzieniu, z powodu tego, co możesz wpaść w kłopoty, jest telewizja i hazard (hazard - ok. The Flow). Możesz stracić dużo pieniędzy w pokerze i nie oddawać go - dostaną ci pi *** lei, albo cię pokroją, a będziesz musiał. Możesz też przełączyć program na telewizor - i zazwyczaj jest to n *** c. Z tego powodu były okazjonalne machakhis. Telewizja w więzieniu jest święta.
Spośród stu osób w oddziale mieliśmy około dziesięciu białych. Reszta to albo negros albo latinos. Murzyni mniej. I Latynosi - cóż, absolutnie zagorzali przestępcy. Biały głównie, tak jak ja, został ekstradowany. "Biały" - jest w przenośni mówiąc, zazwyczaj są Albańczycy, Turcy i tak dalej. Czasami sprowadzano maklerów z Wall Street, ale nie na długo. Wall Street, nawiasem mówiąc, była dwie przecznice od więzienia. W tym więzieniu było pewna liczba terrorystów, którzy nie zostali sprowadzeni do ogólnego reżimu: siedzieli w izolatkach, z których nie można było wyjść. Afgańczycy, Irakijczycy, Pakistańczycy - tak nawiasem mówiąc, Arabowie nie byli wśród nich. A to poważni terroryści, którzy razem z Bin Ladenem usiedli razem i postanowili zbombardować Amerykę. Mogli opuścić celę przez godzinę dziennie i udać się na spacer do pokoju bez okna. W ogólnej populacji byli też tacy terroryści, ale siedzieli za napompowanymi sprawami stworzonymi na fali 9/11..
Jedzenie jest złe. Żywią się głównie kuchnią meksykańską - ryżem, fasolą i kukurydzą. Dużo chili. W każdą środę dają hamburgera, w każdy czwartek - smażoną udko z kurczaka. A potem nogę można sprzedać za cztery dolary, to dużo. Dzień ich ryb to nie czwartek, ale piątek: dostaliśmy kotlet rybny w bułce tartej z gotowanym grochem. Co tydzień można kupić w sklepie jedzenie, ubrania, mydło, makaron, dezodoranty. Tam najczęściej spożywaliśmy konserwy z makreli - to było główne jedzenie w więzieniu. W jednym opakowaniu - 18 gramów białka. Ten ryż jest ci przyniesiony, fasolka, wrzucisz tam kilka makreli - i to wszystko, możesz jeść.
Murzyni najczęściej siedzą za handlem narkotykami. Są jak w serii - olbrzymie napompowane mężczyźni. Jak tylko pójdą do więzienia, natychmiast idą do sportu. Pochodzi, powiedzmy, cienki czarny metr o wysokości pięćdziesięciu metrów. Trzy tygodnie siedzi w więzieniu, okazuje się - i ma już bitsuha, piersi. Mają to po prostu bardzo szybko pędzi.
Ale nadal mają niski poziom pod względem narkotyków. Byli Meksykanie, którzy sprzedawali kontenery heroiny - poważni ludzie karteli. A Murzyni - w uncjach, w gramach. Przy okazji z Latynosami łatwiej jest znaleźć wspólny język - ich mentalność jest znacznie bliższa rosyjskim. Dużo z nimi rozmawiałem: natknęli się na spryt, czytali książki, było z nim coś do powiedzenia.
Byłem niesamowicie biały, ponieważ słuchałem trochę rapu. Mówię:
- Znam Wu-Tanga.
- B ***, czy jesteś nasz? Z Brooklynu czy coś takiego, po rosyjsku?
Wszystkie Negros, z którymi SAT, były z South Bronx. Ale od Harlem było dużo. Słuchają głównie tego, co robią na kanale BET. Tam o godz. 18.00 emitowany jest "105 & Park" - są premiery nowych klipów, wywiady raperów i tak dalej. Ale wciąż jest Hot 97 - najważniejszą rzeczą jest radio, nawet reality show o nim zostało wykonane na VH1. A radio gra pułapkę, chłopaki z Atlanty. Ale cała sprawa dzieje się w Nowym Jorku, więc okresowo włączaj lokalnych kolesi.
Najważniejszą rzeczą, którą zauważyłem, jest to, że negros w ogóle nie słuchają metra. Oni tego nie potrzebują. Jestem naprawdę w więzieniu nie spotkałem jeden czarny człowiek, który by wiedzieć, kto MF Doom. Drake, Future, ScHoolboy Q, Jeezy - wow. Krótko mówiąc, prawdziwe tematy, bez żadnych śmieci.
W więzieniu można kupić radio, no cóż, wszyscy kupują, słuchają. Kiedyś patrzę: znajomi Murzyni są wszelkiego rodzaju entuzjastyczni. Siedzą, słuchają radia w słuchawkach, drżą, krzyczą. Po zamknięciu, o godzinie 12 w nocy. Krzyczą: "Aaa, zwiększ głośność! To niesamowite!" W skrócie, na Hot 97 odbyła się premiera piosenki Jeezy i Jay Z "Seen It All". Grali raz, a potem grali bez przerwy przez dwie i pół godziny z rzędu. I negros dziko perlyatsya. "Och, opowiada o naszym ruchu!" - "O, to wszystko o nas!" Potem słuchałem jej - i naprawdę była to piosenka o nich.
Latynosi mają też własne radio, w którym grana jest muzyka meksykańska. Mają również meksykańskie telenowele zgodnie z planem - o godz. 21.00, o 20.00. I wszyscy przynoszą stolce, siadają, oglądają programy telewizyjne - bardzo urocze.
Jestem łatwym facetem, w zasadzie wszyscy znaleźli wspólny język. I z łacińskimi kolesiami, którzy w praktyce mają osiem tysięcy trupów i czarnymi. I tutaj spędzałem czas z jednym facetem, chodziliśmy na sport. Po raz pierwszy zauważyłem, że wszyscy nego w naszym więzieniu to "Ostrza". Nie było ani jednego Negro bez Gang-orientacji. Było jeszcze jedno "creep" i dwa w locie, niektóre niezrozumiałe. A wcześniej siedziałem z nimi przez rok i nawet nie podejrzewałem, że taki ruch istnieje..
Zapytałem go, czy słyszał nowy album Kendrick Lamar. Mówi:
- Och, to najlepszy raper w historii! Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś był od niego chłodniejszy!
Obok nich stało kilka innych nego - i byli zaskoczeni:
- Co to kurwa jest Kendrick Lamar? Co ty, kurwa, słuchasz? To chyba jedyny Rosjanin, który go słucha!
Latynosi uważają, że są najwyższą rasą, a gówno negros. Gardzą czarnymi i nie ma szczególnego negro w tej sprawie. Wszyscy są pogardzani i gardzą wszystkimi w zamian. Przez dwa lata w więzieniu miałem dwa razy, kiedy włączyli alarm, alarm. Nazywa się to zamieszek rasowych. W skrócie, jeden Latino dała Negro ostrzenie nerkę - i wszyscy myśleli, że zrobił to ze względu na fakt, że był czarny. Przez rasową wrogość. W rezultacie wszyscy zostali zamknięci na tydzień, wszyscy siedzieli w kamerach.
I po raz drugi zrobił to mój czarny kumpel Gucci. Siedział z całym gangiem, wszyscy tak się nazywali - Gucci, Prada, Versace i coś jeszcze, Włoch ze świata mody. Zrobił 17 morderstw, pomimo tego, że facet miał 21 lat. Krótko mówiąc, gangbangil jest normalny. Mieliśmy z nim bardzo dobrą umowę. Gucci był w rzeczywistości schizofrenikiem i kiedy zdecydował, że nie, nie będziemy oglądać Pucharu Świata, chcemy oglądać BET. Wyciągnął ostrzenie i podszedł do Hiszpanów, którzy oglądali futbol. Potem byliśmy zamknięci na kolejny tydzień.
Murzyni oglądają koszykówkę, są szaleni. Z tym gościem, który słuchał Kendricka, oglądaliśmy rozgrywki NBA. Grali w Brooklyn Nets przeciwko Chicago Bulls. Grali codziennie - i kłóciliśmy się z nim, który wygrałby. Twierdząc o lewach. Kto przegrywa, wykręcił 70 razy z rzędu. Byłem wtedy bardzo uzależniony od pompek, ponieważ przegrywałem - zacząłem kibicować dla Brooklyn Nets i ciągle wkurzali. Ogólnie rzecz biorąc, jedyną rzeczą, którą robiłem w więzieniu, było czytanie książek i chodzenie na siłownię. Każdego dnia Kiedy poszedłem do więzienia, miałem brzuch administratora, małe ręce, a kiedy wyszedłem, byłem już tak napompowany.
Policjanci w więzieniu na ogół sikali. Wiedzą, że kolesie siedzą tutaj bardzo realnie. I nie jest tak, że po tym, jak nie wpuściłeś go do windy, nie polecisz do wątroby, wyostrzając obszar. Ponieważ wszyscy gliniarze to albo Murzyni albo Łacinnicy. Mój pierwszy gliniarz, który sprowadził mnie do więzienia, pochodził z Bronxu. I w tej samej jednostce, w której siedziałem, było dwóch kolesi, z którymi wychowywał się na ulicy. Przyniósł im alkohol, trawę i tak dalej..
Siedziałem w Nowym Jorku, tam gówno rasowe nie jest zbyt duże. Ale Ormianin, który mieszkał ze mną w celi, siedział w Kalifornii. I tam wszystko jest bardziej poważne pod względem rasowym: biali są oddzielni, czarni są oddzielni. A jeśli jakiś koleś ma problem z kolesiem innej rasy, powinien udać się do przewodniczącego związków białych, czarnych lub łacińskich i rozwiązać ten problem z nim. Nie możesz pokonać takiego kolesia, bez koordynacji ze swoim szefem..
Teraz może, więc powiem o więzieniu, że wydaje się, że jest ośrodek. Ale nie, jedyny problem z tym wszystkim jest bardzo długi i bardzo nudny..
Kiedy mnie wypuszczono, wszyscy wiedzieli, że w ogóle nie prowadzę interesu. I prokurator, prawnik i ludzie na korytarzu. I dlaczego służyłem dwa lata nie jest jasne. Sędzia powiedział: "Widzę, że młody człowiek wszystko zrozumiał i wyciągnął z tego naukę". Potem śpię w więzieniu migracyjnym przez kolejny miesiąc. A kiedy wyszedł, poleciał na lotnisko swojego miasta, spotkał się z rodzicami i zastrzelił papierosa z matką. Ogólnie rzecz biorąc, cały ból przebywania w więzieniu spadł na moich rodziców. Nadal znosiłem to bardzo prosto - i było to dla nich trudne.
Liczyć - więc przyszedłem do więzienia, a tam handlarze narkotyków, terroryści, wszelkiego rodzaju nieprzyjemni ludzie! I podczas gdy wszystkie normalne relacje. Wszyscy rozumieją, że są ofiarami reżimu amerykańskiego państwa. Tam ludzie mogą po prostu usiąść po jakieś śmieci, co wcale nie jest przestępstwem. Ponieważ federalni mają normalny przypadek i każą wszystkim, aby był szybszy. W skrócie, ten temat, nienawiść państwa - jednoczy wszystkich.
Zobacz także - Bastoj Island: norweskie więzienie dla szczególnie niebezpiecznych przestępców i marzenie każdego więźnia