6 rzeczy, które uderzyły w mieszkańca Nowosybirska, który przeprowadził się do Anglii

Użytkownik Pikabu pod nazwą SweetSummer mieszka w Wielkiej Brytanii pod Londynem od około trzech lat. Historie tej syberyjskiej kobiety o życiu w Foggy Albion zgromadziły już wielu subskrybentów i nie pozostaliśmy obojętni.

Kiedy dotrzesz do nowego miejsca, w końcu przyzwyczaisz się do wszystkiego i nie będziesz się nad tym zastanawiać. SweetSummer wyemigrował z Rosji na początku 2015 roku, po tym jak jej ukochana złożyła jej ofertę i zabrała je ze swoim nastoletnim synem do Anglii. Jej wrażenia z życia w nowym miejscu są próbą podzielenia się wrażeniami, ale nie porównania, w którym życie jest gorsze lub lepsze. Dalej - słowa autora.

1. Koszt papierosów

Byłem zszokowany, gdy zdecydowałem się uzupełnić zapasy papierosów. Średnio cena była wyższa niż w Rosji, 10 razy! Ale, o ile wiem, jest to normą dla Europy - bycie palaczem jest tu drogie.

Opakowania Marlboro na 10 i 20 sztuk

Wiele osób kupuje osobno papierosy, filtry i filtry, okazuje się tańsze.

Ostatnio zmienił się wygląd paczek papierosów, dodając jeszcze bardziej przerażające i nieprzyjemne obrazy.

Może teraz coś się zmieniło, byłem niepalącym od 5 lat i nie śledziłem tej branży..

2. Transport publiczny

Transport publiczny w Anglii jest drogi. Podróż na naszym kampusie kosztuje około dwóch funtów na osobę dorosłą na podróż, abonament na dzień - 4,6 funty, miesiąc - 61 funtów, a rok - 610 funtów (1 funt = 77,6 rubli).

Autobusy piętrowe kursują głównie w dużych miastach, metro jest tylko w Londynie (najstarszym na świecie), Liverpoolu i Newcastle.

Mapa Podziemia Londynu

Wiele osób podróżuje pociągiem codziennie do iz pracy. Spędź 4 godziny dziennie w drodze tutaj, zgodnie z kolejnością rzeczy. Dlatego większość autobusów i pociągów ma darmowe Wi-Fi i gniazda do ładowania telefonów i laptopów.

Autobus z Wi-Fi i ładowaniem USB

3. Hartowane dzieci

Jako mama bardzo mnie to zaskoczyło. Dość często można zobaczyć dzieci w zimnych porach roku w niektórych T-shirtach, szortach. Niemowlęta na wózkach inwalidzkich z bosymi stopami i bez czapek w średniej zimie + 5 ° C również nie są rzadkie.

Tutaj wspomnę o obfitości dzieci w wieku kilku dni w sklepach i innych miejscach publicznych. Nadal są fioletowe, a matki już demonstrują tym, którzy są wokół nich..

4. Szkolnictwo wyższe "na kredyt"

Bardzo wygodny program: państwo opłaca studia na dowolnej uczelni (można dodać pożyczkę na zakwaterowanie, jeśli instytucja znajduje się w innym mieście), a dług jest wypłacany po ukończeniu studiów.

I nie od razu, ale jak tylko znajdziesz pracę, a twój roczny dochód przekracza 21 tysięcy funtów. I tylko wtedy zostaniesz obciążony 9% twojej miesięcznej pensji. Po 30 latach pożyczka zostaje anulowana, nie ma znaczenia, czy ją zapłaciłeś, czy nie. Więc jeśli po treningu nie pracujesz lub pracowałeś z pensją niższą niż wymagana, pomyśl, że nauczyłeś się za darmo.

5. Nie ma komarów

Całkowicie. Nigdzie. Ani w lesie, ani nad rzeką, ani w pokoju z otwartym oknem i włączonymi światłami. Po raz pierwszy w życiu mogłem cieszyć się biwakowaniem w lesie, kiedy nie jadły mnie obłoki much i innych nosowych.

Jedyną rzeczą, na którą możesz się dostać, jest sieć, ponieważ jest tu wiele pająków. Może dlatego nie ma komarów.?

6. Pro grzyby

Nikt nie zbiera grzybów. Cóż, z wyjątkiem Rosjan i Polaków. Dlatego konkurencja jest minimalna - zbieraj tyle, ile chcesz. Sezon rozpoczyna się od lipca i trwa do grudnia. Jest wszystko, co rośnie na Syberii, jest więcej interesujących towarzyszy.

W procesie zbierania grzybów nóż musi być stale ukryty, ponieważ rzadko i przypadkowi przechodnie nie będą wierzyć, że to jest dla grzybów, a policja może zadzwonić.

6. Natura

Byłem bardzo zaskoczony liczebnością dzikich zwierząt w bliskiej dostępności.

Mieszkamy 40 minut od Londynu. I w ciągu ostatniego roku, bez szczególnego nigdzie, właśnie spotkałem trzy lisy (jeden z nich korzystał z naszego podwórka jako toaleta), wiele, wiele zające, jeleń, kilka bażantów, kilka pawi. I nawet nie mówię o kaczkach, gęsiach, łabędziach - są tutaj wszędzie, w każdym stawie.

Oprócz dzikich zwierząt, niezwykłe było widzieć tak dużą ilość jeżyny - rośnie wszędzie jak chwast: po bokach dróg, w lasach, na polach. Jeśli w mieście jest płytko i brudno, to w lesie i nad rzekami jest bardzo dobrze. Poza tym razem z synem zbieraliśmy na próbę orzechy laskowe i kasztany - podobało mi się.