Statki, podobnie jak ludzie, mają własne życie. Jednakże zbycie przestarzałych statków pełnomorskich jest bardzo złożonym i kosztownym problemem..
(Łącznie 12 zdjęć)
Sponsor postowy: Wybierz odpowiedni orbitrek do swojego domu w Internecie: Mamy najbardziej humanitarne ceny, poza tym zawsze idziemy na spotkanie z klientem!
1. Wynika to z faktu, że oprócz problemów technologicznych mamy do czynienia z problemami środowiskowymi: koszt recyklingu odpadów toksycznych (azbestu, ołowiu, kadmu, arsenu i rtęci) w krajach zachodnich jest znacznie wyższy niż koszt złomu.
2. Do izolacji zbiornika o dużym tonażu używa się 7-8 ton azbestu i do 100 ton farby ołowiowej..
3. W Chittagong (Bangladesz), gdzie, jak się wydaje, nikt nie jest zainteresowany regulacjami dotyczącymi ochrony środowiska, co najmniej połowa globalnego wolumenu zlikwidowanych statków jest usuwana..
4. Rozbiórka statków na złom w Chittagong rozpoczęła się w 1969 r. Każdego roku zdejmuje się tu do 250 statków..
5. Co tydzień przybywają tam 3-5 nowych statków..
6. Według różnych szacunków w Chittagong pracuje od 30 do 80 tysięcy osób, z których co najmniej 10% to osoby nieletnie..
7. Trzeba pracować z prawie gołymi rękami: używa się tylko autogenów i młotów.
8. Dzień roboczy rozpoczyna się o siódmej rano i kończy o jedenastej wieczorem. Oprócz przerwy na śniadanie można odpocząć tylko dwa razy w ciągu półgodzinnej zmiany..
9. Płace wynoszą tylko 1,5-3 USD dziennie..
10. Każdego roku w Czittagong, do 50 pracowników umiera z powodu wypadków i zatruć (maksymalne dopuszczalne stężenia ołowiu są przekraczane 320 razy)..
11. 80% produkcji w Chittagong jest kontrolowane przez firmy amerykańskie, niemieckie i skandynawskie..
12. Działalność gospodarcza szacowana jest na 1-1,2 miliarda dolarów rocznie. Właściciele wydają urzędnikom 200-300 milionów dolarów na wynagrodzenia pracowników, podatki i łapówki.