Man-light indian, który je elektryczność

Naresh Kumar z Muzaffarnagar twierdzi, że ma wyjątkową zdolność. Jest on nie tylko naturalnie izolowany, ale także rzekomo otrzymuje energię bezpośrednio z elektryczności, więc nie musi regularnie jeść, aby przeżyć..

(Tylko 5 zdjęć)


Źródło: Oddity Central

42-letni Naresh twierdzi, że odkrył swoją niezwykłą moc całkiem przypadkowo. Był w pracy i omyłkowo złapał goły drut, ale nic się nie stało. Większość ludzi zapewne dziękowałaby Bogu i obiecała, że ​​będzie bardziej ostrożna w przyszłości, ale nie ten facet. Zamiast tego postanowił zbadać swoją "supermocarnię", ściskając gołe druty, które nadchodzą.

W końcu uświadomił sobie, że może wykorzystać energię elektryczną jako alternatywę dla tradycyjnej żywności. "Kiedy czuję się głodny i nie ma jedzenia w domu, trzymam się gołych drutów i nasycam się przez pół godziny, używam prądu jako jedzenia" - powiedział Naresh Kumar - "Mogę dotknąć dowolnego urządzenia elektrycznego i nic nie jest ze mną Myślę, że około 80 procent mojego ciała to teraz elektryczność. ".

W domu Indianina jest pełno drutów, które pozwalają mu łączyć się z jego ulubionym źródłem energii. "Nie mamy przełączników, a czasami obawiam się, że ja lub dzieci dostaniemy porażenie prądem", powiedziała jego żona ". Ale ponieważ Naresh ma obsesję na punkcie gołych drutów, nie usuwamy ich, a nawet włącza i wyłącza różne urządzenia gołymi rękami.

"Wiem, że jestem wyjątkowy - nie każdy może to zrobić, moja żona nie jest pod wrażeniem, ale inni ludzie są bezwarunkowi" - powiedział dziennikarzom Kumar. Ma rację: filmy, w których trzyma druty pod napięciem w dłoniach lub w ustach, sieci społeczne zostały wysadzone w powietrze, a on już został nazwany "żywym światłem Indii".

Kumar nie jest jedyną osobą na świecie, która potrafi wytrzymać wysokie napięcie bez szkody dla ciała, ale nikt nie twierdził, że może jeść elektryczność.