Alan Taylor - reżyser kilku odcinków "Game of Thrones", "Sex and the City", "Underground Empire" i piątej części "The Terminator", nakręci prequel do "Klanu Slanna". Fakt, że studia filmowe New Line ostatecznie zdecydowały o kandydaturze reżysera, donosi Independent. Wiadomo również, że będzie to "pełny licznik" zwany "The Many Saints of Newark".
Obraz powinien być oparty na oryginalnej grze Davida Chase'a. Jednak dokładnie to, w jaki sposób twórcy prequelu zmienili fabułę, zachowując w tajemnicy - jako datę premiery filmu. Podobno akcja toczyć się będzie w latach 60. ubiegłego wieku w Newark, kiedy prawdziwa wojna gangsterska rozwinęła się na ulicach miasta. Łatwo jest obliczyć, że Tony Soprano (grany przez Jamesa Gandolfiniego, który zmarł tragicznie w 2016 roku) był bardzo młody - urodził się 24 sierpnia 1960 roku, zgodnie z fabułą sagi klanu Soprano..
Przedstawiciele New Line nie zaprzeczają, że w filmie pojawią się znane postacie - ojciec Tony'ego i prawdopodobnie ci, z którymi zaczął karierę, gdy gangi Włochów i Murzynów walczyły o dominację na ulicach i ruch broni i narkotyków.
W podsumowaniu Alana Taylora, który został powołany na stanowisko dyrektora "Saints of Newark", niewiele było filmów pełnometrażowych. Większość swojej kariery poświęcił epizodom seryjnym. Jednak te "pełne liczniki", z którymi Taylor się zobowiązał, co do zasady, odniosły wielki sukces. To, w szczególności, druga część "Tory" ("Królestwo ciemności"), "Nowa suknia cesarza" i piąta część "Terminatora" ("Terminator, Genesis"). Jeśli chodzi o "Klan Sopranos", Taylor zna go z pierwszej ręki - wyreżyserował 83 odcinek tego serialu. Epizod został nazwany "Kennedy and Heidi" i był nominowany do nagrody Emmy za scenariusz, ale ostatecznie zdobył nagrodę tylko za reżyserię.