W 1964 roku aktorka Jane Mansfield, olśniewająca platynowa blondynka o soczystym popiersiu, zgłosiła swoją olśniewającą kandydaturę na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Ta wiadomość wywołała prawdziwą sensację, choć oczywiście była to tylko chwyt reklamowy. Odważny, seksowny i zgryźliwy PR-ruch, który wciąż jest regularnie zapamiętywany przed wyborami w Stanach.
Mimo to wielu uznało tę wiadomość za całkiem realną. Billboardy pojawiły się na ulicach, a broszury propagandowe przyszłego "busty kandydata na prezydenta" można było kupić za dolara. Na ich stronach seksowne piękno nie tylko pokazywało apetyczne formy, ale nawet "tańczyło" z Nikitą Chruszczowem. Potem prawie wzięła głosy wszystkich ludzi Ameryki..
Źródło: Vintag