Seam Sammy, żyjący w oceanie, stał się stałym klientem jednej z restauracji rybnych w stolicy Irlandii, Dublinie. Uporczywa pieczęć regularnie wychodzi na brzeg, przecina drogę i czeka na danie, po czym jest wysyłana z powrotem do wody..
Sammy nie ma problemu z drogą do swojej ulubionej restauracji. Po prostu wychodzi z wody, uderza portem, a potem raczkuje dwupasmową drogą do swojej ulubionej restauracji..
Sammy od dawna jest "jego" dla mieszkańców. Czasami personel "Beacon" daje mu rybę. Czasami wypędzają go z krzesłem. Ale Sammy nie jest zmartwiony. Najważniejsze dla niego jest spacer. I ryby. Głównie ryby.