Pisaliśmy już o życiu codziennym opiekunów dzieci, o spotkaniach wielu dzieci-dawców spermy io historii miłosnej anonimowego ojca z probówki. Oczywiście ten temat jest interesujący dla wielu osób.
Nabywca Skyrain Skyrain poświęcił swój pierwszy wpis niezwykłemu tematowi i od razu przyciągnął wiele uwagi. Postanowił napisać historię swojej darowizny nasienia, aby opisać wszystko szczegółowo - jak dokładnie to się dzieje w zwykłej rosyjskiej klinice. Dalej - słowa autora.
Doprowadziło mnie to do tej ciekawości i tymczasowego braku pracy, ale moje ambicje dotyczące łatwych pieniędzy, zaczerpnięte z filmów, załamały się wokół trudnej rzeczywistości. Po przeczytaniu informacji w Internecie zdałem sobie sprawę, że nie można po prostu przyjść do szpitala, palić w słoiku i zdobyć pieniędzy - trzeba mieć wywiad i długi egzamin. A wybór dawcy przypomina zbiór astronautów, trzeba mieć wygląd Apollo, dobre zdrowie, genetykę i rodowód.
Wybierając jedną z klinik rozmnażania (pierwszą, która była pod ręką), wypełniłem formularz na stronie i czekałem. W kwestionariuszu należy podać swoje pełne imię i nazwisko, dane kontaktowe, wiek i styl życia. Dwa tygodnie później zadzwonili do mnie i zaprosili mnie na rozmowę. Teraz wybór można podzielić na etapy. Na każdym etapie eliminuje się potencjalnych dawców.
1. Kontrola twarzy. Zostałem przyjęty przez młodą pielęgniarkę, która została moją kuratorką. Usiadłem z poczuciem wstydu i czekałem na niezręczną rozmowę i wszelkiego rodzaju drwiny, ale rozmowa okazała się poważna i na temat. Zabrali mi dane paszportowe, zapytali o moją edukację, pracę, styl życia. Mówiłem szczerze, ponieważ jeśli kłamiesz, wszystko się wyjaśni podczas analizy. Idę do fitnessu, nie piję, ale palę.
Kurator opisał mój wygląd (sylwetkę, wzrost, wagę, kolor oczu i włosów, proporcje ciała i twarzy), narodowość rodziców i dziadków. Ludzie o nieatrakcyjnym wyglądzie lub patologiach ciała są wyeliminowani. Pytali mnie, czy często zmieniam partnerów seksualnych, powiedziałem rzadko - tak naprawdę nigdy nie kłamałem. Ogólnie rzecz biorąc, zostałem uznany za ładny i zaproszony do II etapu - spermogramu.
2. Spermogram. Na tym etapie większość zostaje wyeliminowana. W uzgodnionym dniu muszę przyjechać do kliniki, mając przed sobą 3-5 dni seksualnej abstynencji, w tym masturbacji. Dali mi słoik i zaprosili mnie do biura na przekazanie nasienia - tak przy okazji, tak to się nazywa (nie ma spisku). Sytuacja w biurze różniła się od szpitala. Wszędzie są czerwone zasłony, skórzana sofa, przyciemnione światła, umywalka, telewizor z DVD z dołączonym już pornografią, stolik kawowy ze stosem magazynów. Powiedziano mi, żeby nie angażować się zbytnio, a niektórzy ludzie siedzą tam przez godzinę.
Czułem się bardzo zawstydzony, lekceważyłem robienie czasopism: musiałem obejrzeć film. Rozpoczynając działalność gospodarczą, stanąłem przed problemem uzyskania nasion w małym słoiku, są one większe w filmach. Coś, co mógłbym dostać do tego banku, ale przede wszystkim musiałem umyć moje biuro. Ale następnym razem będę wiedział, jak nie przegapić. Potem położyłem słoik na zlewie, umyłem i wychodząc z biura zobaczyłem kilku pacjentów, którzy stali w linii z lekarzem, ich uśmiechy nie dały się ukryć. Z poczuciem wstydu zgłosiłem się do kuratora iw ciągu tygodnia czekałem na wyniki..
Teraz kilka faktów: nasienie dawcy powinno zawierać ponad 80 milionów nasienia w 1 ml ejakulatu, z czego ponad 50% musi być aktywne i mieć prawidłową postać. Następnie plemniki są zamrożone i rozmrożone i zobacz, ile plemników żyje i zachowały swoją aktywność, powinny one również przekraczać 50%. Tydzień później zadzwonili do mnie i powiedzieli, że jestem stary i idę do następnego etapu..
3. Testy STD. W uzgodnionym dniu przyszedłem do lekarza, który wykonał badanie krwi z żyły i wymaz z cewki moczowej. Nigdy wcześniej nie robiłem smugi, więc było to przerażające. Lekarz uspokoił mnie i powiedział, że to nie boli. Rzeczywiście, krew z żyły jest znacznie bardziej bolesna. Kurator powiedział, że testy trwają miesiąc i będą musiały poczekać. Po miesiącu ekscytujących oczekiwań, zostałem poinformowany, że jestem całkowicie zdrowy i przejąłem. Kazano mi zbierać opinie od ekspertów.
4. Psycholog i narkolog. Wszystko jest zgodne ze standardem, tak jak podczas ubiegania się o pracę: przyszedł, zapłacił, przeszedł ankietę i został zarejestrowany w przychodni.
5. Terapeuta. W wyznaczonym dniu poszedłem do lekarza, zbadał mnie, wysłuchał, sprawdził i stwierdził, że jestem zdrowy i nie ma przeciwwskazań do dawstwa.
6. Urolog. Przygotowywałem się do poważnego zbadania mojej godności, ale okazało się, że po prostu wyciąga ogólne wnioski na temat wszystkich poprzednich wyników testów i wniosków innych lekarzy. Chociaż musiałem odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących mojej rodziny.
Po zebraniu wszystkich wniosków zostałem poproszony o napisanie oświadczenia do darczyńców i zawarcie umowy. Miałem słowne zobowiązanie anonimowości: nie powinienem nikomu mówić, że jestem dawcą i nie szukać osób, które korzystały z usług kliniki, chociaż mogą mi powiedzieć o liczbie ciąż..
Zgodnie z umową, mogę przyjść co najmniej co 3 dni (bo przynajmniej 3 dni seksualnej abstynencji), ale nigdy nie mogę przyjść na 2 lata. W najlepszym wypadku okazuje się 10 razy w miesiącu, ale w rzeczywistości mniej, ponieważ klinika nie zawsze jest gotowa na przyjęcie ciebie. Niektóre próbki zostaną od ciebie zakazane: jesteś chory, zjadłeś coś złego, wypiłeś alkohol lub wypiłeś przed podaniem (wpływa to na jakość wytrysku), nie zaobserwował abstynencji seksualnej (wpływa na liczbę plemników), dlatego nie otrzymasz za nie zapłaty.
Płatność wynosi 1 500 rubli za 1 raz. Ponadto pierwsze 500 rubli są wypłacane pod koniec miesiąca po podpisaniu aktów pracy zakończonych, a pozostałe 1000 po 6 miesiącach od uwolnienia nasienia z kwarantanny (niektóre choroby przenoszone drogą płciową mają okres inkubacji 6 miesięcy).
W przypadku darowizny będę musiała być poddawana testom na choroby przenoszone drogą płciową co 3 miesiące, a lekarze będą co roku poddawani ponownemu leczeniu. Niektórzy udają się do dawców, aby poddać się bezpłatnemu badaniu lekarskiemu, które jest dość kosztowne, ale nikt nie da wyników, po prostu powiedzą, czy jest zdrowe, czy nie. Minęły 3 miesiące od wypełnienia formularza na stronie do podpisania umowy.