10 eksperymentów psychologicznych na temat ludzkich zachowań, które ujawniają nieprzyjemną prawdę o nas

Osoba zawsze była zafascynowana niepewnością tego, jak działa umysł i jakie są powody naszego zachowania. Na początku XX wieku rozwinęła się psychologia eksperymentalna..

Badania dotyczyły różnych dziedzin: od behawioralnej do społecznej dynamiki i złożonych procesów biologicznych zachodzących w mózgu. Wyniki starannie kontrolowanych badań przeprowadzonych w imię psychologii eksperymentalnej mówiły wiele o kondycji człowieka, dzięki nim zaczęliśmy lepiej rozumieć, dlaczego zachowujemy się tak czy inaczej..

Sporządziliśmy listę najbardziej znanych i intrygujących eksperymentów ubiegłego wieku. Od najprostszych społecznych do studiowania złożonych modeli behawioralnych, które pokazują, w jaki sposób działa podświadomość ludzka i zmieniają przyjęte ramy etyczne. Na pewno myślisz o tym, czy wiesz wszystko o sobie i o tym, do czego dana osoba jest naprawdę zdolna..

"Niebieskooka / brązowooki"

W 1968 r., Po zabójstwie aktywisty praw człowieka, Martina Luthera Kinga, nauczycielka Jane Elliott podjęła próbę przedyskutowania kwestii dyskryminacji, rasizmu i uprzedzeń ze studentami trzeciego stopnia w szkole w Riceville w stanie Iowa. Czując, że dzieci nie tylko nie rozumieją, co oznacza dyskryminacja kolorystyczna, ale nigdy nie spotkały jej się w małym mieście, Elliot rozpoczął dwudniowe niebieskie oczy / brązowookie ćwiczenia, aby pokazać całą niesprawiedliwość rasizmu.

Uczniowie zostali podzieleni na dwie grupy według koloru oczu. Posiadacze niebieskich oczu mieli przywileje w procesie edukacyjnym: druga porcja na lunch, dostęp do nowej sali gry, dodatkowe pięć minut podczas przerwy. Elliott umieścił niebieskookich uczniów w pierwszych rzędach klasy, podczas gdy brązowoocy uczniowie zostali wysłani do tylnych rzędów. Zmotywowała swoich podopiecznych do komunikowania się tylko z koleżankami z klasy, doradzając im, by unikali kontaktu z brązowookimi uczniami..

Również przedstawiciele obu grup nie mogli pić wody z tej samej fontanny. Brown-eyed był stale karany przez nauczyciela, gdy nie przestrzegał zasad lub popełnił błędy. Elliott podkreślił różnice między grupami, podkreślając zalety niebieskookich studentów i braki brązowych oczu. Następnego dnia brązowooki stali się uprzywilejowanymi uczniami..

W rezultacie grupa, która została uznana za lepszą, stała się lepszym uczniem. Osoby, które były dyskryminowane zaczęły popełniać więcej błędów - nawet ci studenci, którzy byli doskonałymi studentami przed eksperymentem.

Kroki w formie fortepianu

Grupa inicjatywna Volkswagena The The Fun Theory ("Fun Theory") chciała udowodnić, że ludzkie zachowanie może się zmienić na lepsze, jeśli dodasz radości rutynowym i nudnym działaniom. Umieścili fortepian w sztokholmskim metrze, aby sprawdzić, ilu ludzi wybiera schody zamiast ruchomych schodów.

Wyniki pokazały, że 66 procent wybrało drabinę z muzycznymi krokami tego dnia..

Skrzypek w metrze

12 stycznia 2007 r. Około tysiąca pasażerów przejeżdżających przez stację metra w Waszyngtonie usłyszało niewielki darmowy koncert, który wykonał wirtuoz skrzypiec Joshua Bell. Grał przez około 45 minut, wykonując sześć klasycznych utworów na skrzypcach Stradivari z 1713 roku, które według niektórych są warte 3,5 miliona dolarów.

Tylko sześć osób przestało słuchać muzyki. Około 20 dawało pieniądze, kontynuując swoje zwykłe tempo. Skrzypek zebrał 32 dolary. Kiedy skończył grać i zapadła cisza, nikt nie zauważył. Nikt nie bił braw. Nikt nie rozumiał, że jeden z najlepszych muzyków na świecie zagrał jedną z najtrudniejszych kompozycji skrzypcowych wartych 3,5 miliona dolarów..

Pisarz i dziennikarz gazety "Washington Post Gene Weingarten", autor tego eksperymentu, opisał ją jako "eksperyment dotyczący kontekstu, percepcji i priorytetów oraz oceny gustu publicznego: w banalnym i nudnym środowisku, w niewygodnym dla wszystkich czasie, czy piękno będzie zauważalne ? ".

Dym w pokoju

Do eksperymentu w jednym pokoju zebrano osoby, które wypełniły ankietę, gdy spod drzwi nagle wylał się dym. Co byś zrobił? Najprawdopodobniej wstali i opuścili teren lub zgłosili to osobie odpowiedzialnej. Teraz wyobraź sobie tę samą sytuację, z wyjątkiem tego, że nie jesteś sam, wciąż są z tobą ludzie, którzy nie wydają się zadręczać dymem..

Dwóch zatrudnionych aktorów miało działać tak, jakby nic się nie działo. W rezultacie tylko 10% badanych opuściło pomieszczenie lub zgłosiło dym. 9 na 10 faktycznie kontynuowało pracę nad kwestionariuszem, przecierając oczy i odciągając dym od twarzy..

Eksperyment wykazał, że ludzie reagują wolniej lub w ogóle nie reagują na sytuacje awaryjne w obecności osób biernych. Opieramy się bardziej na reakcji i zachowaniu innych ludzi niż na własnych instynktach. Jeśli grupa ludzi zachowuje się tak, jakby wszystko było w porządku, to tak musi być, prawda? Niezupełnie. Nie pozwól sobie na bierność z powodu bierności innych. Nie myśl, że ktoś inny zawsze pomoże..

"Obóz letni"

Ten eksperyment przetestował teorię realistycznych konfliktów i stał się przykładem tego, jak negatywne nastawienie powstaje między grupami z powodu konkurencji o ograniczone zasoby..

Eksperymentatorzy wzięli dwie grupy chłopców w wieku 11 i 12 lat i umieścili je w miejscu, które uważali za letni obóz. Pierwszy tydzień grupy był podzielony i nie wiedzieli o sobie nawzajem. W tym czasie relacje wewnątrz grup stały się silniejsze.

Następnie chłopcy przedstawili się nawzajem i natychmiast zaczęli pojawiać się oznaki konfliktu. Eksperymentatorzy stworzyli rywalizację między grupami i, zgodnie z oczekiwaniami, wzrósł poziom wrogości i agresywnego zachowania..

W trzecim tygodniu eksperymentatorzy stworzyli warunki do wspólnej pracy obu grup, rozwiązując wspólny problem. Na przykład problem wody pitnej. Dzieci miały wrażenie, że ich woda pitna została odcięta, prawdopodobnie z powodu wandali. Obie grupy współpracowały, aby rozwiązać ten problem..

Pod koniec eksperymentu, gdy chłopcy z różnych grup pracowali razem, stali się przyjaciółmi, co wskazuje, że wspólna praca jest jednym z najskuteczniejszych sposobów ograniczenia uprzedzeń i dyskryminacji.

Eksperyment Carlsberga

Eksperyment społeczny przeprowadził duński browar Carlsberg. Nic nie podejrzewająca para weszła do wypełnionego rowerem kina. W pobliżu wytatuowanego motocykla były tylko dwa wolne miejsca.

Zgodnie z wynikami nieformalnego eksperymentu (przeprowadzono go jako reklamę produktu), nie wszystkie pary siedziały na pustych siedzeniach: widząc swojego sąsiada, natychmiast opuściły salę. Niektórzy nadal pozostali i zajęli miejsce, za co zostali natychmiast nagrodzeni oklaskami i darmowym piwem Carlsberga. Nie oceniaj książki po okładce..

Efekt dezinformacji

W 1974 roku Elizabeth Loftus zaczęła badać wpływ dezinformacji na przykładzie wypadków drogowych. W jednym z eksperymentów pokazano siedem sekwencji wideo trwających od 5 do 30 sekund dla 45 uczniów podzielonych na grupy po 9 osób. W tych filmach był zapis wypadku samochodowego. Po każdym filmiku studenci wypełniali kwestionariusz, którego pierwszy akapit został sformułowany w następujący sposób: "Daj raport o wypadku, który właśnie widziałeś".

Kolejna seria pytań dotyczących wypadku. Główne pytanie dotyczyło prędkości samochodów prezentowanych w filmie. Dziewięć osób zapytano: "Jak szybko samochody poruszały się po wideo w momencie, gdy się ze sobą zderzyły?" Reszta osób otrzymała podobne pytanie, ale zamiast słowa "rozbił się" użyto słów "dotknął", "uderzenie", "rozbił", "zapukał". W przypadku użycia w pytaniu o słowo "rozbił" największą prędkość przypisano do samochodów - 40,8 mph. Rezultatem tego eksperymentu było stwierdzenie, że forma pytania wpływa na odpowiedź świadka. Loftus założył, że jest to spowodowane zmianami w pamięci przedmiotów..

Eksperyment Milgrama

Ten eksperyment został przeprowadzony w 1961 r. Przez psychologa Stanleya Milgrama. Jego celem było zrozumienie, jak daleko ludzie mogą zdobyć władzę, nawet jeśli polecenia tych władz szkodzą innym ludziom..

W eksperymencie uczestniczył eksperymentator, podmiot i aktor, który grał rolę innego podmiotu. Stwierdzono, że jeden z uczestników ("uczeń") powinien nauczyć się kilku słów z długiej listy, aż zapamiętał każdą parę, a drugi ("nauczyciel") - aby sprawdzić pamięć pierwszego i ukarać go za każdy błąd przy coraz silniejszym rozładowaniu elektrycznym.

Na początku eksperymentu role nauczyciela i ucznia zostały rozdzielone pomiędzy tematem a aktorem "losowo", używając złożonych arkuszy papieru ze słowami "nauczyciel" i "uczeń", a tematowi zawsze przydzielano rolę nauczyciela. Potem "uczeń" był wyraźnie przywiązany do krzesła z elektrodami. "Nauczyciel" otrzymał "demo" porażenia prądem.

"Nauczyciel" poszedłby do innego pokoju i usiadł przy stole przed generatorem urządzeń. Eksperymentator wyjaśnia "nauczycielowi", że po każdym naciśnięciu przycisku odpowiednie napięcie jest przykładane do ucznia, a po zwolnieniu przełącznika bieżący efekt zostaje zatrzymany. Naciskany przełącznik pozostaje w dolnym położeniu, tak aby "nauczyciel" nie zapomniał, który przełącznik był już wciśnięty, a który nie. Urządzenie zrobiło poważne wrażenie prawdziwego, nie dając powodu, by wątpić w autentyczność eksperymentu..

W rzeczywistości nikt nie był pokonany przez prąd. "Uczeń" specjalnie odpowiedział na pytania niepoprawnie i udawał, że staje się coraz bardziej bolesny, ponieważ napięcie rzekomo rosło wraz z każdą nieprawidłową odpowiedzią. Mimo to, wielu badanych nadal szokowało ludzi, gdy zostali zamówieni przez władze, "eksperymentatora". W końcu 65% badanych zastosowało taki "wstrząs elektryczny", który może być śmiertelny..

Wyniki eksperymentu pokazały, że zwykli ludzie mogą wykonywać polecenia od autorytatywnej postaci, aż do zabicia niewinnej osoby włącznie. Podporządkowanie władzy jest zakorzenione w nas wszystkich, ponieważ w ten sposób wychowujemy się w dzieciństwie.

Test marshmallow

Eksperyment z końca lat 60. - początek lat 70. pod kierunkiem psychologa Waltera Michela zawierał szereg badań na temat odroczonego wynagrodzenia.

Dzieci w wieku od 4 do 6 lat zostały umieszczone na krześle w pokoju, w którym na stole leżała uczta (najczęściej pianki, czasem ciasteczka lub precel). Dzieciom powiedziano, że mogą jeść słodycze, ale jeśli będą czekać 15 minut i nie ulegną pokusie, dostaną drugą porcję..

Michel zauważył, że niektórzy zamknęli oczy dłońmi lub odwrócili się, żeby nie zobaczyć słodyczy, inni zaczęli kopać stół, ciągnąć za włosy lub gładzić piankę, jakby to była pluszowa zabawka. Inni po prostu zjadali pianki, gdy tylko naukowcy odeszli..

Eksperyment obejmował ponad 600 dzieci. Natychmiast zjadł lekcję mniejszości. Spośród tych, którzy próbowali się oprzeć, jedna trzecia otrzymała drugą nagrodę. Wiek był głównym czynnikiem determinującym..

Dalsze badania wykazały, że dzieci, które z reguły mogły czekać, miały lepsze wyniki w życiu, wyższy poziom wykształcenia i niski wskaźnik masy ciała.

Efekt fałszywego konsensusu

W tym eksperymencie naukowcy pytali studentów, czy będą chodzić po kampusie przez pół godziny z dużym napisem "Jedzcie Joe".

Następnie poproszono uczniów o oszacowanie, ile osób wyrazi na to zgodę. W rezultacie ci, którzy zgodzili się pójść z tabletem, sugerowali, że większość ludzi też się zgodzi. Ci, którzy odmówili, oczywiście, myśleli, że większość, jak oni, odmówi. Oznacza to, że uczestnicy badania mocno wierzyli, że większość ludzi dokona takiego samego wyboru, jak oni..

Wyniki pokazały, co jest znane w psychologii jako efekt fałszywego konsensusu. Niezależnie od tego, jakie są nasze przekonania, opinie i zachowania, wierzymy, że większość ludzi zgadza się z nami i zachowuje się tak samo jak my..