Nagła śmierć Michaela Jacksona doprowadziła do tego, że ponownie zwróciły na niego uwagę gazety, czasopisma, Internet i poszczególni paparazzi. Warto zauważyć, że zaczęli pamiętać w większości pozytywnie, zdając sobie sprawę, że w tym przypadku dobra wiadomość zostanie sprzedana lepiej. W końcu śmierć Michaela Jacksona przede wszystkim dmuchnęła w serca jego fanów, a oni nie słuchają i nie czytają o nim bzdur. Wiele dysków, książek i broszur dostarczono do Rosji, którą co druga drukarnia zaczęła produkować. W szczególności powtórzono drugą książkę Michaela, Dancing the Dream, zawierającą wiersze, wiersze i myśli samego Michaela. Ale jedna rzecz to książka napisana przez Michaela, a jeszcze inna - ludzie, którzy chcą szybko zarabiać pieniądze na śmierci popularnego artysty. Teraz każdy uważa, że jego obowiązkiem jest napisać książkę o nim - każdy, kto był z nim choć trochę znajomy. Pamiętaj o swojej karierze i twórczym życiu, nie zapominając oczywiście o sprawach osobistych.
Ostatnim dziełem, które pozostawił Michael, był film This Is It, który zawierał próby z nadchodzącej serii koncertów w Londynie. Bilety na wszystkie 50 koncertów zostały wyprzedane w ciągu zaledwie dwóch godzin, niektóre zostały kupione z rocznym wyprzedzeniem - do lutego 2010. Po śmierci Michaela wielu fanów nie zwróciło pieniędzy za bilety, ale wybrało je na żywo..
Należy zauważyć, że Michael zawsze lubił szokować, wymyślił niezwykłe role i efekty specjalne, całe jego życie było otoczone plotkami, nie mógł nawet umrzeć jak wszyscy normalni ludzie. Natychmiast pojawiły się nie tylko podejrzenia, ale także pozornie dowody na to, że sam sfałszował własną śmierć. Jednak ludzie, którzy znają Michaela z bliska, osobiście lub z jego książek i wywiadów, zrozumieli, że było to sprzeczne z naturą samego Michaela. Wielokrotnie powtarzał, że jest bojownikiem i nigdy się nie poddaje, będzie żył do końca, że nigdy nie myślał o samobójstwie, nawet gdy był oskarżony o nękanie. Nawet to go nie złamało. Jego piosenki zawierają również frazy "jestem niepokonany", "Nigdy mnie nie złamiesz" i tak dalej..
Jednak w filmie są dwa ciekawe zbiegów okoliczności, które sprawiają, że nawet najbardziej pragmatyczni ludzie wątpią. W tym jest używany fragmenty dwóch filmów z lat 40-tych. W jednym z nich bohater, którego rolę gra Michael, udowodnił swoją śmierć w fabule, w drugim bohater zostaje niesprawiedliwie oskarżony o zabicie niektórych Chandlerów - to jest z dokładnie tym samym imieniem, co rodzina, która oskarżyła Michaela o prześladowanie. W każdym razie możemy jedynie spekulować i odgadnąć, a prawda pozostaje za kulisami..