11 hektarów wolnych kobiet

Kilka lat przed atakiem na Pearl Harbor rząd Stanów Zjednoczonych zaczął planować udział tego kraju w II wojnie światowej. Młodzi wojskowi i urzędnicy z całej Ameryki przybywali do Waszyngtonu i musieli mieć zapewnione mieszkania.

W 1943 roku w ciągu kilku miesięcy zbudowano jedno z największych hosteli dla kobiet na terenie farm w Arlington. Lady Eleanor Roosevelt osobiście kontrolowała budowę, a 15 października 1943 r. Zatwierdziła otwarcie 7 000 tymczasowych mieszkań dla wojskowych i urzędników państwowych. 10 baraków zajmowało obszar 11 hektarów. Każda chata została nazwana na cześć jednego z amerykańskich stanów. Cywile mieszkali w sześciu budynkach, pozostałe cztery zajmowali uczestnicy akcji zbrojnych..

(Razem 37 zdjęć)


Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Ze względu na fakt, że hostel został zbudowany w ciągu kilku miesięcy, terytorium nie było uszlachetnione. Na tym zdjęciu szczególnie pomysłowe panie opalają się tuż przy chodnikach. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Przy wejściu do budynków hosteli. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Dziewczyny pod prysznicem. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Na terenie hostelu znajdował się sklep, w którym dziewczęta mogły kupować żywność, kosmetyki i inne produkty codziennej konsumpcji. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Pranie w jednym z budynków. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Dziewczyna w swoim pokoju. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Codziennie z hostelu wyjeżdżał autobus, który dostarczał dziewczyny do miejsc pracy. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Mieszkając na terenie Arlington Farms uważano za efektowne - prawie wszystkie młode amerykańskie kobiety marzyły o przeprowadzce tam. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Dziewczyny relaksują się w swoim pokoju. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Mieszkańcy miasta nie różnili się purytańskimi zwyczajami, dlatego często przyjmowali gości w hostelach. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Każdy budynek miał specjalną strefę rekreacyjną, podzieloną na kilka małych pokoi. Na zdjęciu - pomieszczenie do gry w karty. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress

Sprawdź nowych mieszkańców w Idaho Corps. Zdjęcie: Esther Babley / Library of Congress