Para wynajęła popularne mieszkanie w Airbnb i odkryła, że ​​obserwują najemców.

Dwaj brytyjscy turyści zatrzymali się w Toronto w mieszkaniu popularnym na Airbnb, gdzie znaleźli nieprzyjemną niespodziankę - okazało się, że dziwny budzik przy łóżku został wyposażony w kamerę monitorującą.


Źródło: Metro

34-letni Dougie Hamilton z Glasgow powiedział, że wraz z towarzyszem przyszedł do mieszkania po "bardzo długim dniu" w Toronto, marząc o wakacjach. Ale po 20 minutach w mieszkaniu poczuł, że coś jest nie w porządku, a dziwny zegarek natychmiast wzbudził jego podejrzenia. Zostały one podłączone do gniazdka za pomocą przewodu podobnego do kabla do ładowania telefonu..

"Pomyślałem:" Nie chcę być kompletnym paranoikiem, który otwiera zegar w poszukiwaniu kamer? "To było dziwne, nawet pomyśleć o tym i przekonałem się, że nie jestem głupi, ale coś było nie tak z tym zegarem.".

Ale kiedy Brytyjczycy usunęli przedni panel z zegara, znaleźli w środku kamerę. Nie wiadomo, jak wysokiej jakości obraz mógł dać w jej niewielkich rozmiarach i czy pracowała w czasie urządzenia ankietowego, ale jedno było pewne: budzik był "okiem" do łóżka. Prawdopodobnie właściciel mieszkania zainstalował urządzenie, aby usunąć radość z pościeli gości.

Niespokojny Szkot zadzwonił na policję i zgłosił incydent do Airbnb. I gdy funkcjonariusze organów ścigania właśnie zaczęli sprawdzać w odniesieniu do właściciela mieszkania, administracja serwisu już spłacił szkody: zwróciła pieniądze na mieszkanie i zaprosiła podróżnych do wyboru jednego z trzech pobliskich luksusowych hoteli.

Zarząd Airbnb poinformował, że firma rozpoczęła własne dochodzenie w sprawie tego incydentu. Ponadto tymczasowo odłączyli wynajmującego od usługi i anulowali wszystkie rezerwacje na swoją nieruchomość: oprócz mieszkania z zegarem do nadzoru posiada on jeszcze sześć apartamentów z setkami recenzji.

Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.