Darmowe piwo każdej nocy! Zdobywca nagrody Pulitzera opuścił dziennikarstwo w browarze

16 kwietnia odbyła się ceremonia wręczenia nagród Pulitzera - najbardziej prestiżowa nagroda dla każdego dziennikarza. Najlepsze zdjęcie zrobiono z wiecu nacjonalistów w Charlottesville, gdzie samochód wjeżdża w tłum. Okazało się, że dzień po rajdzie, autor zdjęcia, Ryan Kelly, opuścił fotoreportaż i dostał pracę w pełnym wymiarze czasu w browarze..

Stanowisko sponsora: dekodery telewizyjne z Androidem. Ogromny wybór w rozsądnych cenach.
Źródło: Newsweek

12 sierpnia 2017 roku Kelly pracował na wiecu w Charlottesville i udało mu się uchwycić, w jaki sposób samochód starł tłum protestujących. Podczas tego ataku jedna kobieta zmarła - Heather Heyer - a kolejne 20 zostało rannych. Migawka Kelly, zrobiona natychmiast po kolizji, opublikowała publikację The Daily Progress, w której pracował. Był to ostatni dzień fotografa w gazecie: w tym czasie był już marketerem w browarze. Mężczyzna zdecydował się wytrzymać do weekendu, wiedząc, że miało miejsce ważne wydarzenie.

"Przyjechałem o dziewiątej rano.To zdjęcie zrobiono kilka godzin później, kiedy pojawił się cały tłum kontrproducentów Nikt się z nikim nie wtrącał, intonowali, śpiewali, wykrzykiwali hasła, fotografując tłum, przeszedłem drogę i po kilku sekundach minęły mnie rozbił się samochód, rozbił się w tłumie i cofnął, zdarzyło mi się, że jestem tam przypadkiem, nie można było zaplanować.

Nie zdawałem sobie sprawy z przerażenia tego, co się stało i nie czułem drobnych szczegółów, które widzisz na zdjęciu. Gdy patrzysz w wizjer, jesteś trochę usunięty ze wszystkiego. Nie czułem tego, dopóki nie znalazłem czasu, aby spojrzeć na zdjęcia z kamery. Po raz pierwszy uderzyli mnie, gdy zobaczyłem ich w pełnym rozmiarze na laptopie - był to potężny, dramatyczny atak. Rzeź, którą widzisz, jest czymś innym..

W poniedziałek, 16 kwietnia, Kelly był zaskoczony, gdy dowiedział się, że wygrał nagrodę Pulitzera - wraz z raperem Kendrickiem Lamarem, krytykiem sztuki Jerrym Zalzem i dziennikarzami, którzy przygotowali dochodzenie Harveya Weinsteina.

"Dowiedziałem się o tym po całym świecie: leciałem samolotem, lądowanie było o trzeciej w nocy, kiedy wylądowaliśmy, włączyłem telefon i natychmiast zostałem zalany wiadomościami, tweetami i połączeniami. Byłem po prostu zszokowany. wszystko, nawet poza dziennikarstwem.

Mam wiele mieszanych uczuć na temat tego zdjęcia. Chciałbym, żeby tak się nie stało. Ale odkąd to się stało, cieszę się, że istnieje takie zdjęcie. Niestety, to jest dziennikarstwo - być na scenie i obserwować, co się dzieje. Nie żałuję swojej pracy. Wiem, że wielu dziennikarzy zmaga się z tym uczuciem - z pragnieniem, że ich praca nie jest ".

Według Kelly'ego pocieszał go tylko fakt, że skontaktował się z matką zmarłej kobiety, Susan Bro. Dziennikarz powiedział jej, że każdego dnia z tych wydarzeń myślał o niej io jej córce Heather. Wyraził ubolewanie, że Bro musiał zobaczyć to zdjęcie i ponownie ożywić swoją córkę, ale kobieta podziękowała mu..

"Cieszy się, że byłam tam i zrobiła to zdjęcie, powiedziała, że ​​ludzie powinni to zobaczyć, żeby to się już nigdy nie powtórzyło, myślę, że pomoże mi to dobrze przespać dzisiejszy wieczór".

Teraz 31-letni laureat nagrody Pulitzera pracuje w browarze w Richmond. Jego redaktor w "The Daily Progress", Wes Hester, także wycofał się z gazety i przeniósł się na obszar komunikacji międzyuczelnianej. Do tej pory Kelly pozostaje fotoreporterką, ale teraz pracuje tylko nad freelancingiem - na przykład robi zdjęcia dla Getty Images. Cieszy się, że przestał pracować w gazecie.

"Nigdy nie wiesz, jak stabilna i bezpieczna jest twoja praca Dodajcie do tego niskie płace, dużo pracy, stresu Często musieliście pracować w nocy iw weekendy, prawie nie widziałem mojej żony, chociaż uwielbiam dziennikarstwo i kocham gazetę, po czterech Po prostu wypaliłem się, zacząłem szukać innych opcji i znalazłem pracę w innym mieście, poza dziennikarstwem, przez przypadek, że te weekendy były dla mnie ostatnie w gazecie.

Tęsknię za gazetą i redakcją, ale moja jakość życia jest teraz o wiele wyższa niż rok temu. Nie muszę się martwić o wypełnienie miejsca na stronie, nie muszę przygotowywać się do wiadomości. Opuszczając dom, zostawiam pracę w pracy. Pracuję od 9 do 5. W moim życiu jest stabilność. Nie martwię się, że zwolnią mnie za miesiąc lub rok. W końcu pracuję w browarze, a pod koniec dnia mam darmowe piwo! "