zadał kilka pytań na temat przyszłości reklamy szefowi Wydawnictwa C-MEDIA, twórcy portalu Iworker.ru Stasu Ustenko.
- Grupa "Video International" zamyka dział "VI Press",zaangażowany we wdrażanie możliwości reklamowych publikacji.Czy myślisz, że to oznacza koniec prasy papierowej??
- Oznacza to jedynie, że marże na rynku spadły - a wielu klientów wybiera bardziej przejrzyste narzędzia. Mogę założyć, że rynek prasy drukarskiej będzie jeszcze bardziej podzielony na segmenty: na jednym końcu będą ogromne projekty dotyczące zasięgu, z drugiej strony będą prace dla fanów wąskiej grupy twórców trendów.
Koniec "papieru"? Prawie. Ale w przypadku magazynów, które nie mają wsparcia w postaci potężnych zasobów internetowych, będzie naprawdę trudniej żyć. Firmy, które koncentrują się na produkcji treści, a nie na rozwoju jednego narzędzia - będą mogły szybko zmienić orientację i zacząć rozwijać się we wszystkich obiecujących obszarach..
- I koniec reklamy w mediach w zwykłym znaczeniu?
- Ponownie, logika rozwoju będzie oznaczać większą przejrzystość i wyższą wydajność, więc wektor zostanie przesunięty w kierunku specjalnych projektów..
- Co dalej z czasopismami?
- Pytanie z serii "co się stało z teatrem, gdy pojawiło się kino" lub "co stało się z kinami, gdy pojawiła się telewizja". Wydajność rynku rośnie - i to jest dobre, a budżet rozdzielany między segmenty - już jest rzeczywistością, do której trzeba się dostosować. Ktoś zaadaptował się na długi czas - a dzisiejsza ewolucja gra je tylko jako plus..
- Czy odczuwałeś spadek popytu na reklamę drukowaną na przykładzie Twojego
projekty w ciągu ostatniego roku lub dwóch?
- Nie mogę powiedzieć, że popyt spadł, obraz jest stabilny. Ale C-Media w tym przypadku nie ma charakteru informacyjnego. Jesteśmy holdingiem medialnym, a udział mediów drukowanych w naszej dzisiejszej pracy jest bardzo mały. Portale internetowe, nasze agencje reklamowe i inne narzędzia cyfrowe pozostają silnikami..
- I rosnące zapotrzebowanie na reklamę w projektach internetowych?
- Oczywiście, tak. Szczególnie przyjemne jest, że wzrost był nawet w trakcie kryzysu..
- Jakie są przewidywania?
- Media cyfrowe są wizytówką dzisiejszego rynku deweloperskiego. Firmy, które mają pełny zestaw narzędzi do pracy z usługami cyfrowymi (od sieci społecznościowych po agencje SMM) mogą zaoferować klientowi kompleksowy kompleks prac (od reklamy wideo do zbiorów) i odniosą korzyści. A jednak - duże podmioty rynkowe zostaną skonsolidowane dalej, będzie to trudne dla małych firm. Era globalizacji.
- Kiedy przyszedłeś do pracy w wydawnictwie-Media, miał już projekty online? BCzy były opłacalne i co się zmieniło z czasem?
- Identyfikator rozpoczął się od nośników druku. Do 2008 r. Uruchomiliśmy dwa małe projekty internetowe, testując grunt. Od 2008 roku moim zadaniem była całkowita przebudowa firmy i jej przekształcenie w holding medialny, jednego z głównych graczy Runetu. Czy to działa? Dzisiaj według Google Analytics mamy 30 milionów wizyt miesięcznie. Nie wspominając o firmach hazardowych, agencjach reklamowych, sieci banerów itp. Dobre liczby, ale jest jeszcze miejsce na wzrost - jest wiele planów. A każde z naszych czasopism jest "związane" z portalem internetowym o podobnym temacie, takim jak dywersyfikacja.
- Jaka była różnica między formatem reklamy internetowej "wtedy" a " "teraz "?
- Teraz nowe narzędzia rozwijają się w znacznym tempie - od reklam wideo po aplikacje w sieciach społecznościowych. Jest o wiele więcej możliwości - ale musisz głęboko zrozumieć i poczuć rynek.
- Wiele osób twierdzi, że reklama mobilna ma wspaniałą przyszłość? Zgadzasz się z tym?
- Linia ta może zostać wkrótce usunięta - większość dzisiejszych telefonów komórkowych pozwala łatwo pracować z pocztą e-mail, przeglądać witryny.