Nasi przyjaciele od Travel Community Tourbina.ru zorganizował inny wyprawa fotograficzna "Way of Bon" - tym razem w Nepalu i Tybecie. Głównym celem ekspedycji jest zbadanie starożytnej religii bonowej, która wciąż nie jest powszechnie znana, szczególnie w Rosji. Wyprawa udała się do słynnego podróżnika i fotografa Ivana Dementijewskiego, który długo rozmawiał z lamami i lokalnymi mieszkańcami, chcąc zrozumieć, jak funkcjonuje ich życie i świat wewnętrzny, i co ukrywali przed obcokrajowcami, a nam przywieźliśmy wiele zdjęć. Oto niektóre z nich ...
(15 zdjęć ogółem)
Sponsor postów: Chcesz umieścić swoją reklamę tutaj? Kliknij więcej, gdy akcja jest ważna.!
1) Doświadczeni podróżnicy, fotograf Ivan Dementievsky, uczony religijny Aida Vardanyan i operator wideo Aneta Shpyrka udali się do obszaru Nepal Dol Po, aby przygotować obszerny materiał na temat starożytnej przed-buddyjskiej religii bon, która była praktykowana w VII-IX wieku ne. na terytorium dzisiejszego Nepalu i Tybetu. Głównym sponsorem wyprawy był tourbina.ru. Na zdjęciu: migawka pamięci przed próbą przejścia.
2) Starożytna religia bon i związane z nią tradycje pozostają słabo poznane, podczas gdy ludzie praktykujący Bon są coraz mniejsi. Obecnie praktyka Bon zachowała się w rzadkich osadach w północnym Tybecie oraz w nepalskim regionie Dol Po, gdzie turyści rzadko jeżdżą. Na zdjęciu: brzeg świętego jeziora Shay Poksundo (Phoksundo) w Dol Po.
3) Na zdjęciu: Upper Dol Po. Na jeziorze Shea Poksundo w przybliżeniu pośrodku przechodzi granica między Dolnym i Dolnym Po.
4) Podróż rozpoczęła się prawie trzy miesiące temu, kiedy na początku marca ekspedycja wyruszyła z Nepalu, stolicy Katmandu, w góry. Na zdjęciu: mieszkaniec Kathmandu z dzieckiem.
5) Na początku wiosny śnieg w górach był niewystarczający, a dla podróżnych czekały surowe, mroźne noce. Na zdjęciu: przewodnik z osłami tnie ścieżkę w śniegu, aby konie z bagaży mogły przez nią przejść..
6) Widok wąwozu z rzeką, który otwiera się dla podróżnych podróżujących do Dol Po.
7) Wysokość wynosi około 4 tysięcy metrów. Mieszkańcy niosą ogromne kłody do budowy domów, ponieważ w górach nie ma drewna. To bardzo ciężka praca, która jest dobrze opłacana przez nepalski standard..
8) Pomimo złej pogody i złożoności drogi, podróżnicy dotarli do wioski Do, gdzie na ich trasie znajduje się pierwszy klasztor buddyjskich tradycji bon. Na zdjęciu: widok z murów klasztoru, który znajduje się nad wsią.
9) Na dachu klasztoru. Mnich przed ceremonią
10) Według jednej z tybetańskich legend doktryna Bon pojawiła się na tym terytorium 15-16 tysięcy lat przed naszą erą. e. Jednak w nowoczesnym Nepalu tradycje bon stopniowo zanikają, zastępując je buddyzmem. Na zdjęciu: Wioska nad jeziorem Shay Poksundo.
11) W wiosce Tarap podróżnicy spędzili dwa dni i mogli uczestniczyć w dorocznej celebracji tradycji bon. Podczas festiwalu odbywają się starożytne rytuały egzorcyzmujące złe duchy, przyciągające dobrobyt, bogactwo i modlące się o pokój. Na zdjęciu: lama w specjalnym stroju przed rozpoczęciem rytualnych tańców..
12) Podczas uroczystości odbyły się błogosławieństwa, rytualne tańce i czytanie mantr. Lama błogosławił podróżników i życzył im powodzenia w podróży. Nz. Autentyczne tańce bon w sali rytualnej.
13) Rosyjscy podróżnicy odwiedzili te odległe obszary Himalajów po raz pierwszy. Na zdjęciu: miejscowa kobieta nosi chrust..
14) Następnie czekało na podróżnych wiele przygód: po dwóch dniach spędzonych w wiosce Do pokonali trudny zjazd o wysokości trzech tysięcy metrów, zagubione konie w Himalajach, pływali w lodowatych wodach górskiego jeziora, spacerowali przez odległe Himalaje ...
15) Aby uzyskać więcej informacji na temat długiej i interesującej podróży, można znaleźć na stronie głównego sponsora projektu..
Inne zdjęcia i materiały z ekspedycji - w osobnej sekcji "Ścieżka bon". I w dziale ogólnym "Projekty»Można znaleźć wiele ciekawych wycieczek, które były wspierane przez naszych przyjaciół Tourbina.ru.