Bali jest wyspą jasnych kolorów. Miejsce, w którym żyją starożytne ceremonie i gdzie dzieła sztuki cieszą oko. Krajobraz jest różnorodny i niepowtarzalny: góry i wulkany, piaszczyste plaże, doliny rzek i tarasy ryżowe. Wszystko to niezmiennie przyciąga i fascynuje odwiedzających wyspę..
Tutaj wszystko jest niezwykłe! Balijski żyje według starożytnego kalendarza "Pawukon", z którego jeden cykl trwa 210 dni. Tutaj święta przeplatają się z życiem codziennym. Każdy dom ma tu własną świątynię. Tutaj wierzą w czarną i białą magię oraz w fakt, że świat jest piękny i harmonijny! (Uwaga - słownictwo i pisownia autora są zachowane.)
(Łącznie 34 zdjęcia)
Źródło: LiRu /Jay Jay
1) To miejsce nazywa się Puri Gading i znajduje się w Jimbaran.
2) Jazda na Bali jest bardzo gęsta, jest dużo skuterów, ale jednocześnie jest o wiele przyjemniej prowadzić niż w Moskwie, ponieważ wszyscy kierowcy wiedzą, że te dwukołowe pojazdy są zawsze w pobliżu. Picie za kierownicą jest możliwe. Balijczycy sami nie piją, więc policja nie ma możliwości przetestowania cię. Dlatego ograniczenia na drogach Indonezji wprowadzają każdego dla siebie.
3) Jeśli ktoś nauczy się surfować, mogę od razu ostrzec, że fale treningowe w Kuta są zwykle około 9 rano, choć zdarza się to oczywiście w różny sposób. Ale musiałem wstać o 7.30 w 4 dni z 6, więc lepiej nie liczyć na nocne imprezy. Przez 6 dni całkiem realistycznie jest nauczyć się, jak dostać się na planszę, a nawet trochę jeździć, ale oczywiście wielkie fale, gdzie zostaniesz wyrzucony ostatniego dnia (w zależności od twoich umiejętności).
4) Na Bali jest wiele restauracji. Możesz jeść bardzo tanio i niezbyt. W zasadzie możesz przejadać się przy 50 000. Bardzo smaczne Nasi Goreng, Mia Goreng itp., Tj. lokalne potrawy ryżowe (nasi) lub kluski (mia), mogą być z wołowiną lub owocami morza lub czymś innym, można je gotować i smażyć, ale w rzeczywistości są zawsze bardzo smaczne i bardzo tanie (średnio 20-25 tysięcy rupii ). Świeże soki od 8 do 20 tysięcy rupii, należy wziąć pod uwagę, że w 95% przypadków soki zostaną zmieszane z wodą lub kruszonym lodem, ale czy będą one bogatsze od Moskwy? Owoce sezonowe zimą - mango, ananas, arbuz, awokado, wszystko inne nie zawsze będzie słodkie. Świeża pomarańcza lepiej nie zamawiać w ogóle - nie spodoba ci się.
5) Tuż przed Nowym Rokiem wyruszyliśmy na wschód od wyspy w Candi Dasa. Obliczając odległość i czas, warto wziąć pod uwagę, że końcowa średnia prędkość będzie wynosić maksymalnie 40-50 km / h, ponieważ na drogach i wszędzie prawie na jednym pasie jest wiele samochodów i krętych.
6) Andi Dasa to bardzo spokojne i przytulne miejsce. Zamieszkaliśmy w Bali Santi Bungalows. Hotel był prawie pusty, dostaliśmy podwójne bungalowy za 250 000 dziennie (300 zostało ogłoszonych jako pierwsze, ale umówiliśmy się), a superior za 450 tysięcy, w tym śniadanie.
7) Miejsce jest wspaniałe, z pięknym basenem w pobliżu oceanu. Zejście do samego oceanu jest dość problematyczne, ponieważ poniżej znajduje się kamienne wybrzeże. Ale nie możesz nic zrobić przez 3 dni, siedzieć, patrzeć na ocean i pić sok lub koktajl. Bardzo fajne miejsce.
8) Jest także Pałac na wodzie Taman Ujung (Ujung Water Palace), piękne miejsce, szczególnie z panoramicznych ujęć, ale jest coś, co zostało wprowadzone przez mieszkańców. To jest coś - bzdury, biegacze na torach, chłopcy z prośbą o papierosy, trochę nieczystości. Ogólnie rzecz biorąc, z daleka - jest piękna, bliska - niezbyt.
9)
10)
11) Rozpocząłem podróż od Jimbarana, tj. od południowego wybrzeża, gdzie koncentrują się główne ośrodki turystyczne. Pierwszym przystankiem była świątynia Tanah Lot, położona niedaleko Canggu. Myślę, że jest to jedna z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych na Bali..
12) Tłumy turystów zazwyczaj przynoszą tam, proponujemy zrobienie zdjęcia i natychmiast rozdajecie zdjęcia, wysyła się śmieci itp. Ogólnie rzecz biorąc, warto to zobaczyć, ale pozostanie tam przez długi czas nie jest. Przy okazji, jeśli zgłodniejesz, jest dobra i tania kawiarnia zaledwie kilometr w dół drogi do autostrady od Tanah Lot.
13) Ścieżka leżała na północny zachód od wyspy w Rezerwacie Narodowym (Park Narodowy Bali Barat). Droga tam jest trudna, dużo zakrętów, około 120 km wzdłuż krętego wybrzeża. Jechaliśmy około 3 godzin, główny kierunek oznaczeń - port Gilimanuk (Gilimanuk), łączący Bali z Javą. Należy pamiętać, że wzdłuż tej drogi jest dużo osiedli muzułmańskich i praktycznie niemożliwe będzie kupowanie, na przykład piwa, które było frustrujące w tak upalnej pogodzie. Również w Gilimanuk. Dlatego jeśli podróżujesz w tym kierunku, lepiej zaopatrzyć się natychmiast..
14) Naszym punktem końcowym był hotel (choć nie jestem pewien, czy to jest poprawna nazwa) Menjangan Resort. Ale nie do końca hotel, ponieważ to miejsce oznacza zakwaterowanie w willi lub w tzw. Gazdach na nabrzeżu (koszt "pokoju" 60 $, w tym dobre śniadanie). To tylko drewniany prawie namiot z moskitierą, rozciągnięty po bokach i przesuwanymi drzwiami z przodu. Przed Gazebo znajduje się plac zabaw, na którym znajdują się dwa leżaki, morze odpryskuje pod tobą (jeśli oczywiście nie ma w tym momencie odpływu), a lasy namorzynowe są otoczone po bokach. Toaleta i prysznic są nieco odległe..
15) Ośrodek Manjangan znajduje się wewnątrz rezerwatu, prowadzą do niego ścieżki gruzu, nie ma gęstych zarośli, wokół których widać niektóre ptaki, małpy, motyle i małe jelenie. Natura wydaje się być zupełnie nietknięta, uczucie, że prawie przybył i rozbił namiot w lesie. Jeśli myślisz o tym - weź pieniądze od komarów, alkoholu (w razie potrzeby, nie dopłacaj) i coś do jedzenia, bo są restauracje, ale niezbyt budżetowe (kolacja dla dwojga kosztuje tysiące rupii 200).
16) Zjedz i zobacz zachód słońca najlepiej w Bali Tower. Jest to drewniana wieża położona pośrodku lasu, z której roztacza się wspaniały widok..
17) Jednym z najmocniejszych wrażeń było nocne pływanie w tym morzu. Faktem jest, że jest pełen świetlistych mikroorganizmów, które świecą, gdy je "zakłócasz". Jest nie do opisania, gdy wokół ciebie jest milion punktów światła. Powiedziano mi, że podobne rzeczy istnieją na Morzu Czarnym, ale jakoś natknąłem się na to po raz pierwszy. Znakomity.
18)
19) Właściwie, następnego dnia nasza podróż kontynuowała wzdłuż północnego wybrzeża w kierunku dawnej stolicy wyspy, Singaraja, a punktem końcowym była miejscowość Lovina, słynąca z bardziej relaksującego wypoczynku, czarnego piasku i porannych przejażdżek łodzią, aby oglądać delfiny.
20) Droga do Loviny leżała wzdłuż północnego wybrzeża i była dość trudna z powodu ulewnego deszczu. Zaczęło się dosłownie, kiedy wyjeżdżaliśmy i kończyliśmy się gdzieś przed miejscem przyjazdu. Po naszej prawej stronie były góry i góry, ale nie miały zdjęcia, ponieważ prędkość była świetna i nie chciałem się zatrzymywać. Po przyjeździe znaleźliśmy się w ładnym hotelu Adirama z dużym pokojem z wygodnymi łóżkami, basenem na dole i śniadaniem (cena za noc 350 tysięcy w cenie 400).
21) Wieczorem zjedliśmy kolację przy głównej ulicy restauracji ośrodka, gdzie jest wiele różnych lokali, tylko oni byli zupełnie pustkowi..
22) Wiele pięknych łodzi, na których na 5-6 rano turyści oglądają delfiny. To zdjęcie zostało jednak zrobione w zupełnie innym miejscu..
23) Niedaleko Loviny znajdują się gorące źródła (na lokalnych znakach brzmi to jak Air Panas, tak, tak, Powietrze to woda, ale brzmi "powietrze"). Woda jest naprawdę letnia, tylko ja nie odważyłem się wspiąć, jest zbyt brudno, było dużo miejscowych ludzi i mnie spłonęło. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli nie zamierzasz pływać, lepiej nie iść. W drodze do tych źródeł sprzedajemy ciekawe piękne kołdry, które można kupić za 8-10 $.
24) W pobliżu gorących źródeł znajduje się jedyna buddyjska świątynia na wyspie Hasta Siempre Comandante. Został założony w 1972 roku i znajduje się wśród wzgórz. Kiedy się do niego zbliżasz, wydaje się, że jest to jakaś drobna struktura, ale idąc dalej i dalej, rozumiesz, jak wielkie są kwadraty. A tam jest bardzo cicho i jakoś spokojnie.
25)
26) W pobliżu znajduje się także wodospad Sing Sing. Nie ma absolutnie nic do zrobienia, tylko czas zostanie utracony. Praktycznie nie ma wody (i jest mało prawdopodobne), jest też błotnista, ścieżka jest taka, a wysokość jest minimalna. Lepiej jest udać się do wodospadu Git Git (Git Git), który znajduje się w drodze z północy na południe wyspy, niedaleko dawnej stolicy wyspy Singaraji. Istnieją dwa punkty, z których można zobaczyć wodospad, są na wysokości 300 i 600 metrów. To, co odwiedziłem - nie wiem na pewno, ale mogę powiedzieć, że bardzo opłaca się kupować wszelkiego rodzaju pamiątki.
27) Następnie nasza ścieżka leży nad jeziorami Bratan i Tamblingan z Buyan (ostatnie dwa są bardzo blisko), które znajdują się w centrum wyspy. Po drodze można było spotkać małpy, które były równie nieśmiałe jak ciekawskie. Nie zbliżyli się, ale bardzo interesowali się wszelkiego rodzaju słodyczami i wodą wrzuconymi do śmieci. Mówią, że małpy w Uluwatu odkręcają wieczko palcami, to samo ugryzienie przez butelkę od dołu i picie łapczywie.
28) Jeśli wyłączysz główną drogę do jeziora Tamblingan, możesz dojść do pięknej starożytnej świątyni. Zaskakujące jest również to, że po lewej i po prawej stronie drogi znajdą się łóżka truskawek. Tak, rosną tam truskawki. Po drodze poproszono nas o zebranie dla nas kilku kilogramów iw drodze powrotnej zabraliśmy nasze paczki. Szczerze mówiąc, nie pamiętam ceny, ale około 20.000 za kilogram. Wejście do lokalnych kościołów jest zazwyczaj zamknięte, w każdym razie dla turystów, zdarza się oczywiście, że zostaniesz wpuszczony do pewnej sali, ale to tylko jeśli towarzyszy Ci.
29) Na jeziorze Bratan jest najczęściej fotografowanym miejscem na Bali (takie zdanie przeczytałem w przewodniku). To jest świątynia Ulun Danu (Świątynia Ulundanu). W rzeczywistości nie jest to świątynia, ale kompleks świątyń, z których niektóre znajdują się w wodzie. Bardzo piękne miejsce. Znalezienie zdrowej restauracji w pobliżu było tylko problemem. Dlatego w drodze do domu zjedliśmy obiad gdzieś w górach.
30) Ostatni dzień okazał się dość deszczowy, a ocean miał niewyobrażalny kolor (zdjęcie przekazało całą rzeczywistość tego, co się dzieje). Jest na plaży Dreamland.
31) To jest mój Bali. Z nieopisanych słów mogę dodać, że przede wszystkim trzeba odwiedzić główną świątynię wyspy - Besaki (Besakikh). Naprawdę warto. I w tym samym miejscu blisko wulkanu Kintamani z pięknym górskim jeziorem.
32)
33) Przy okazji, jeśli zwrócisz się do Tanach Lot gdzieś w wiosce, to oprócz mieszkańców, którzy wskażą ci palce, możesz zobaczyć piękne plaże z czarnym wulkanicznym piaskiem.
34) Czy ci się podoba? Razem zamawiamy bilety lotnicze, a koszt jest obniżany o 20-30%..