Pewnego dnia w dziesiątym wieku lub wstecz w przeszłości

Ratobortsy blogger pisze: "Cześć. Nazywam się Pavel Sapozhnikov. Mam 24 lata. We wrześniu 2013 roku rozpocząłem projekt historyczny, którego istotą jest żyć na skonstruowanym egzemplarzu starej rosyjskiej wioski przez siedem miesięcy bez nowoczesnych udogodnień i udogodnień komunikacyjnych. W rzeczywistości żyję samotnie w przeszłości. Na początku bardzo trudno było przyzwyczaić się do samotności i otoczenia. Jednak, chcąc nie chcąc, projekt teraz - to moje życie. Wiele osób śledzi rozwój wydarzeń i wczuwa się w moje dawne rosyjskie przygody..

Aby móc opisać jeden dzień z mojego życia, moi koledzy podarowali mi aparat z notatnikiem do nagrywania. Ponieważ nie mam dostępu do internetu, oddałem cały materiał moim przyjaciołom, prosząc ich o przesłanie ich do społeczności..

Trwa 111 dzień projektu i chętnie opowiem o jednym z moich ostatnich dni..

Siergiejew Posad
03 stycznia 2014 r
"

Zobacz także problem - Festiwal Rusi Kijowskiej XIII wieku

(Tylko 50 zdjęć)


Sponsor postów: Photo Dump in Ukrainian: Tutaj możesz zamieścić: informacje o twoich projektach fotograficznych i zdjęciach, sugestie dotyczące modeli zdjęć, raporty z kursów mistrzowskich i inne ciekawe wydarzenia fotograficzne.
Źródło: Journal /odin-moy-den

1. 07:30 Obudź się w domu. Jest ciemno i fajnie. W nocy piekarnik ostygł i temperatura w domu spadła.

2. Z małego dzbanka wlewam olej lniany do lampki (wczesnośredniowieczna lampka nocna), następnie zapalam knot z ręcznie skręconej świecy woskowej, która z kolei świeci węglem w piecu.

3. Sprytnie założyć uzwojenia (długi i wąski pasek materiału, aby nakręcić nogi do kolana - pradziadek z footcloths), którego nigdy nie przewijam ani nie ciągnę przez cały dzień. Ale to jest doświadczenie zdobyte w projekcie, umiejętność doprowadzona do automatyzmu. To było znacznie trudniejsze..

4. Sprawdzam za pomocą własnego kalendarza, który jednocześnie pełni funkcję pamiętnika ...

5 ... i wykonaj wycięcie nad ościeżnicą drzwi w drugim kalendarzu kopii zapasowych, aby nie zgubić rachunku i wreszcie zagubić się w przeszłości. Poszedłem 111 dzień.

6. Mocno zasznurowuję skórzane buty na koi, zakładam wełnianą górną koszulę i przepasuję się. Jest ciemno zarówno na ulicy, jak iw domu.

7. Zbieram suche chrustu przechowywane w mieszkalnej części domu, zapalając kory i topiąc piec, który rozpala się w ciągu kilku minut.

8. Wyrzucając kilka kłód większych, co oznacza, że ​​niedługo w domu będzie dużo dymu (stare rosyjskie piece nie miały kominów, a dom był sczerniały). Muszę iść do mojej codziennej pracy..

9. Najpierw sprawdzam stodołę. Moi główni przyjaciele i ci, z którymi można rozmawiać, to zwierzęta hodowlane: 3 kozy i kury. Z przyzwyczajenia pozdrawiam wszystkie zwierzęta, a następnie opowiadam o kurczakach (tej nocy nie było martwych, na przykład z nalotów lisów, a wszystkie 13 ptaków było na miejscu, co jest dobrą wiadomością).

10. Kozy czekają już na poranne dojenie, więc wyjmuję miskę zza nadproża i umieszczam ją pod kozą. Opieram lewe kolano o klatkę piersiową, aby nie uciekać, i zaczynam ją doić. Cały proces zajmuje nie więcej niż minutę, a wydajność jest wyjątkowo skąpa - około 200 ml, co dla mnie, z moją dość dużą sylwetką, jest jednym łykiem. Natychmiast wypijam moje poranne śniadanie i wychodzę na ulicę, uwalniając zwierzęta w tym samym czasie..

11. Nadszedł czas, aby posiekać drewno opałowe. Przecinałem las w kwaterach ...

12 ... Zbieram wodę ze studni i wracam do mieszkalnej części domu.

13. Bardzo ciepło, ale tak dymnie, że nic nie jest widoczne. Wypuszczam dym przez drzwi i zamknięte okno. Potem znowu rozpalam piec suchymi zrębkami (te dwie kłody już się spłonęły) i zaczynają gotować.

14. W specjalnym otworze w górnej części pieca połóż dzbanek z wodą. Dzięki temu "pierścieniowi" dzbanek jest ogrzewany z otwartego ognia, a nie z kamieni, co znacznie skraca czas wrzenia. Po dodaniu do wrzątku jagód i odrobiny miodu, położyłem się na ławce i czekałem (dom jest mały, z reguły leżę na łóżkach, a topiąc piec suchym paliwem, można tylko leżeć w domu - gryzący dym rozprzestrzenia się dość nisko).

15. Kilka minut później "kompot" zaczął się gotować, nalałem sobie kubek i znów postawiłem się na ławce. Powoli uderzając uzvar, śpiewając długą piosenkę - tak kończy się wcześnie rano.

16. 09:00. Nadchodzi na ulicę, co oznacza, że ​​nadszedł czas, aby rozpocząć główną działalność. Wychodzę na ulicę, podchodzę do studni i długo się rozglądam, przyglądając się uważnie, przygotowując plan na nadchodzący dzień. Nagle kruk zaczął skrzeczać w lesie. Natychmiast złapałem sulitsu i pobiegłem na skraj lasu, szybko sprawdzając obszar wzdłuż krawędzi i zarośli, i wróciłem na farmę. Lisy dotarły do ​​mnie miesiąc temu, po tym, jak udało mi się ściągnąć koguta i kurczaka, więc teraz jestem czujny i słucham znaków natury.

17. Po joggingu w pobliżu lasu rozpoczynam moje rutynowe czynności, a przede wszystkim zamykam drzwi do strychu na siano, po czym zaczynam łapać kurczęta. Po skręcie skrzydeł w zamek, sprawdzam każdą kurę - to pędzi, czy nie. Sortuję ptaki na trzy grupy: poruszam pędziaki ku zamkniętemu stogu siana, pędzę do szopy trochę pędząc i nie spieszę się, by pośpieszyć, by zabić, po raz pierwszy w projekcie, ale nie od razu - te okazują się być 2 ptakami.

18. Mogę się z Wami podzielić, w jaki sposób uda mi się ustalić, czy kurczak będzie przydatny, czy będzie musiał go zjeść. Po pierwsze, może być rozpoznany przez żołądek: jeśli kurczak będzie się śpieszył lub przygotowuje się do pośpiechu, będzie miękki. Po drugie, w kość krzyżową: w pędziących kurach, kość krzyżowa jest zwykle szeroka, a kości ruchome, a w tych, które nie pędzi, odległość pomiędzy kościami jest wąska i są one stałe.

19. Wybór padł na mniej pięknego ptaka. Wsadziłem go do wiadra i położyłem na nim pokrywkę, a wszyscy inni znowu mogli wyjść na zewnątrz..

20. Następnie rozpoczynam wykonywanie krótkich wideł, które są wygodne do pracy w wąskich przestrzeniach, takich jak strych na siano lub stajnia..

21. Po tym zacznę angażować się w zbiór stajni, która musi być wykonywana 1-2 razy w tygodniu. Na początek zeskrobuję całe siano z półki, a następnie z podłogi. Ale nieczęsto zbieram siano, ponieważ gdy się rozpada, wytwarza więcej ciepła, aw zimnych porach jest bardzo ważne dla mnie.

22. Następnie wyciągam siano z strychu na siano ...

23 ... i ułożone bujne stosy. Metoda obserwacji wykazała, że ​​kurczęta biegają lepiej, gdy jest dużo siana i są pakowane w grupy..

24. W trakcie zbioru znajduję dwa jaja. Oczywiście nie jest to najlepszy wynik, ale jest to tylko na noc, i średnio, kurczęta noszą 4-6 jaj dziennie. Znalazłem jaja ostrożnie ułożone pod dachem, aby nie wchodzić kilka razy do mieszkalnej części domu, a jaja nie pękają przypadkowo.

25. 11:00. Wyjmuję jodłowe gałęzie ze stodoły na ulicę, bo wyschły, a kozy przestały je jeść. Ale gdy tylko gałęzie znalazły się poza stodołą, zwierzęta z ochotą zaczęły je gryźć.

26. Potem biorę siekierę i linę i kieruję się do lasu. Idąc dosłownie kilka metrów, znajduję upadły świerk. Cięcie gałęzi, łączenie ich i powrót do gospodarstwa. I tutaj należy oczyścić koryto, aby wypełnić je ziarnem dla kur.

27. Cięcie drewna znowu ...

28 ... Biorę wodę do kotła, idę do domu i kładę piec, żeby się wygrzać. Kiedy woda w kotle się zagotuje, znowu usadowiłem się na głowie krzesła, żeby się rozluźnić i rozgrzać nogi, które miały czas na zamrożenie spraw na zewnątrz. Nie może być chory w X wieku.

29. 1:30 pm Czas zacząć gotować. Niosę na ulicę koszyk z zakupami, a wszystkie zwierzęta podążają za mną, spodziewając się czegoś smacznego.

30. Gotuję zupę z soczewicy, więc czyściłem cebulę, plewy, z których natychmiast zjadam kozy i przygotowuję suszone grzyby - pokroić w kostkę.

31. Dodaję dwa jajka i płatki, wrzucam wszystko do garnka i wkładam do piekarnika, mieszając od czasu do czasu. Za 20-30 minut mój obiad jest gotowy. A teraz musimy dostać się do kurczaka, który jest przygotowany na dodanie do obiadu.

32. Wychodzę na ulicę, wyciągam ptaka z wiadra za nogi. Potem biorę go za szyję i ostrym ruchem przewijam go do szyi. Po odcięciu głowy i skrzydeł, wyciągam kociołek z wrzątkiem do studni i oparzam ścierwem. Szczerze mówiąc, wcześniej nigdy nie musiałem zabijać ptaka, ale ponieważ w mojej diecie jest bardzo mało mięsa, więcej mleka, jajek i płatków, moje instynkty prowadzą mnie.

33. Kurczak krojony dość szybko, było w nim trochę mięsa - to nie jest brojler z półek w supermarkecie. Położył nogi na talerzu, a reszta została zakopana w śniegu na dachu wanny, aby później można było gotować kilka razy bulion z kurczakiem i cieszyć się mięsem z kurczaka.

34. Sporządzono puste miejsca na żywność, możesz zostać zabrany do domu. Biorę nóż, rozglądam się po pęknięciach - to mocno wieje, piec nie radzi sobie z zimnem. Biorę łopatę kozła (na miesiąc przed zhackowaniem kozła, ale nawet kości były użyteczne w gospodarstwie) i udałem się do domu, gdzie mech schowany jest w śniegu.

35. Po zebraniu całego koszyka zaczynam odkurzać dom, wkładając mech w szczeliny.

36. Proces ten jest czasochłonny i długotrwały. Zajęło więcej niż cztery kosze, aby wyeliminować wszystkie widoczne pęknięcia wewnątrz domu i na zewnątrz. Po sprawdzeniu wszystkich szczelin ze świecą od środka, jestem zadowolony z pracy i decyduję, że nadszedł czas, aby doić kozła, ponieważ robi się ciemno.

37. 17.00. Tym razem złapałem kozę na ulicy i dostałem tylko 100 ml. Nawet pół gardła. Westchnął ciężko, wypił go, a następnie zaczął pielęgniarkę w stodole, a następnie pozostałe zwierzęta, życząc im dobrej nocy.

38. A teraz czas jeść mięso: drewno już się dobrze spaliło i zostawili węgle, postanowiłem zrobić grilla.

39. W 20 minut przygotowano danie i dla mnie był to prawdziwie królewski obiad z wcześniej przygotowaną zupą..

40. Po skończeniu z jedzeniem zdecydowałem się pokryć koszulę. Kamienie rozgrzały się w ciągu dnia, więc wziąłem je szczypcami kowala ...

41 ... wrzucił beczkę z wodą i zmoczył koszulę.

42. Po zanurzeniu rąk we wrzącej wodzie przez długi czas cieszyłem się ciepłą wodą, naprawdę tęskniłem za gorącą kąpielą. Po umyciu twarzy i szyi zacząłem prać.

43. Zawsze trzymam najbrudniejsze miejsca - kołnierz i rękawy ...

44 ... a po kilku płukaniach wziął ubrania na zewnątrz i powiesił je na patyku. Szkoda, że ​​nie ma mrozu.

45. 18:30 Ponieważ było już całkiem ciemno, więc skończyła się część ekonomiczna, śpiewałem, znowu wszedłem do domu. Możesz przygotować się do łóżka. Siedząc wygodnie na ławce, rozwijając uzwojenia ...

46 ... wyjął obuwie i skarpetki dziane ze specjalną metodą wczesnego średniowiecza i położył na piecu, aby wyschły.

47 ... po czym zanurzył gołe nogi w wiadrze z większą ilością gorącej wody, aby przeprowadzić profilaktykę przeciw przeziębieniom.

48. W stodole zapadła cisza. Ponownie sprawdziłem zwierzęta, wypuszczając gorące powietrze z pieca i zaczęłam iść do łóżka.

49. Ostrożnie składając ubrania i rozkładając śpiwór futrzany, myślałem, że nadszedł tu kolejny dzień w samotności iw przeszłości. Różne myśli przychodzą do mnie tutaj, mój światopogląd i wartości bardzo się zmieniają, coraz więcej myślałem o życiu naszych przodków, kruchości i bezsensie bycia. Ale jego oczy zaczęły się trzymać razem, nie miał siły, by walczyć z ciężkimi powiekami, dlatego owinięty skórami, zdmuchnął światło i wpadł w sen.

50. 19:00 Dom jest pokryty ciemnością.