Pewnego dnia Pogotowie pogotowia

Pisze iradoktorkaCześć Irina, 46 lat, pracuję od 12 lat jako lekarz ambulansów w Angarsku. Praca w dzień nie jest dozwolona. Nasz harmonogram: dzień, noc, dumping, dzień wolny. Niezbyt dogodny harmonogram, ale władze wiedzą lepiej. Oferuję wam zdjęcie z mojego dnia z 27 sierpnia 2011 roku, z którego 12 godzin spędziłem w pracy. Zdjęcia były dużo więcej niż setką, ale musiałem się zmniejszyć. Wynająłem na telefon komórkowy, jakość ucierpiała, cóż, nie kliknę w aparat z połączeniami.

(Razem 97 zdjęć)

Sponsor postu: Sherlock Holmes 2: To filmowa adaptacja słynnej powieści kryminalnej o najlepszym detektywie Sherlocku Holmesie. Możemy oglądać zwiastun po rosyjsku w doskonałej jakości..

1. Obudziłem się o 7:00. W kuchni włączam lokalny kanał telewizyjny, aby dowiedzieć się o temperaturze za oknem: +14, czas jest już 7.06

2. Patrzę przez okno, nie ma wiatru, wydaje mi się, że nie jest bardzo zimno. Pod oknem ogród był ogrodzony płotem, ziemia została porwana przez sąsiada z drugiego piętra. Nie przeszkadza mi to: lepiej jest mieć ogród warzywny niż psa kaki pod oknem

3. Weź prysznic. Wysuszam włosy

4. Śniadanie nie zawsze jest. Dzisiaj nie chcę. Czasami rano mogę dobrze jeść (kotlety, barszcz). Ogólnie nie piję kawy. Otwieram lodówkę, żeby zabrać jedzenie do pracy. W drzwiach rodzinne zdjęcia, wydrukowane na papierze magnetycznym, zawieszone na cztery lata, już znikają. Nad zdjęciem grzyby, suszone grzyby, zwisają z zeszłego lata

5. Zebrać codzienną porcję

6. Zebrane, wyjść o 8.00. Rodzina śpi, sobotni dzień.

7. Opuść drzwi. Moja droga do przystanku tramwajowego prowadzi przez "dziurę" - lukę między dziewięciopiętrowymi budynkami

8. Nadal niezbyt gruby, mogę się przedostać. Wzdłuż krawędzi fototapety domów, poniżej moja ręka z torbą.

9. Away mój czerwony tramwaj, na zegarze 8.08. Przesunięcie rozpoczyna się o godzinie 8.30. Idź 12 minut

10. Dyrygent uderzył mnie, opłata za 12 rubli, w autobusach i autobusach cena wzrosła do 14 rubli

11. Mijamy kościół Świętej Trójcy, poranne nabożeństwo rozpoczyna się o godzinie 8.30, zwykle więcej osób opuszcza tramwaj i śpieszy się do służby. Następny przystanek to mój

12. Podchodzę do drzwi karetki nie z głównego wejścia, szybciej mi się zatrzymuje

13. Przybycie do pracy o 8.24

14. Idę do biura starszego lekarza zmiany, aby podpisać raport o przybyciu służby

15. Oznaczono

16. Idę do przedszkola, biorę moją szatę zamkową. Większość nosi swoje własne szaty i garnitury, są bardziej estetyczne. Biorę biurokratyczną szatę na wypadek, gdyby zostały wysłane na wezwanie o godzinie 8.30 i nie mam czasu na zmianę garnituru

17. Wchodzę na drugie piętro, w aptece podpisuję leki, idę się przebrać

18. Miejsce zamieszkania

19. Moja kabina dla trzech osób. Lucky for Two

20. Wyjdź z folderu i fonendoskopu

21. Zmienił ubrania. Jestem malowany w pracy

22. Wszystko jest w porządku

23. Idę do jadalni, pakuję paczkę z jedzeniem w lodówce

24. Zastawa stołowa, cukier, warzenie, kawa i inne rzeczy w osobistych pudełkach, dostosowane pod różnymi przedmiotami: spod strzykawek, butów, kto jest w tym dużo. Meble są również wszędzie.

25. Moje gadżety są przechowywane w komodzie w pokoju nauczycielskim

26. Istnieją dwie kuchenki mikrofalowe, czajnik elektryczny itp..

27. Kwiaty zdobią

28. Chińska róża kwitnie regularnie. Za oknem kierowcy na schodach pali się dym

29. Zostajemy ogłoszeni na wezwanie selektora

30. Z okna u starszego dyspozytora biorę kartę telefoniczną

31. Podczas pierwszego połączenia nasza brygada jest wysyłana o godzinie 9.25, może być inna, może być wysłana o godzinie 8.30, w zależności od liczby połączeń. Kobieta, 40 lat, powoduje ponowne piłowanie, wymioty

32. Nieustannie pracuję z asystentką medyczną Julią, która jest na zwolnieniu lekarskim. Dzisiaj pracuję z Vitya, on jest nowy. Dobrze, nie obciąża, nie hamuje. Nie mamy ratowników, tylko w zespole psychiatrycznym.

33. Ale kierowca jest denerwujący, nie zna adresu, nie zna adresu, nie porusza się po mapie, chronicznie zapomina wyłączyć światła zakrętów, jeździ na stację benzynową od strony wyjścia, gdzie znajduje się "cegła". Cóż, jestem bardzo cierpliwy, ale już się gotuję i kipi. Patrzy na mapę, widzi, figa nie widzi

34. Wyszliśmy na rozmowę, dyspozytor radiowy zgłasza, że ​​odmówili wykonania połączenia, daje nam kolejną: 10. Okręg, sklep Zarya, kiepską osobę. Nagrany

35. Idąc do "Zare"

36. Zyski na miejscu, nie widzimy nikogo, określam w dyspozytorze

37. Na werandzie w tyłek jest nasz "klient", obok kul. Bezdomni, wczoraj zostałem zwolniony z oddziału urazowego, rozejrzałem się na miejscu, nie ma wskazań do nagłej hospitalizacji. Dla takich ludzi nie ma miejsca. W zimie nosimy BSMP, inaczej zamrażamy. Teraz pozostawiamy na miejscu

38. Oddzwoń, które są bezpłatne. Wróciliśmy na stację. Przejdź do 10.12

39. Poszedłem do pokoju kontrolnego na pofotat. Przy oknie asystentka medyczna Lisa patrzy, gdzie są wysyłane

40. Na stoliku u starszego dyspozytora znajduje się telefon organizacji pozarządowej (szefa obrony cywilnej?) - bezpośrednia komunikacja z osobą dyżurującą w mieście, wiadomości telefoniczne o ekstremalnych warunkach pogodowych są przesyłane za jej pośrednictwem, mogą zakłócać pracę pokoju kontrolnego, jeśli istnieje "

41. Dyspozytor "zatka" w informacjach komputerowych z przekazanego połączenia: diagnoza, wynik, leczenie i inne.

42. Na ścianie w pokoju kontrolnym na mapie miasta Angarsk

43. Nasza brygada jest kwestionowana: ciśnienie krwi kobiety wynosi 58 lat

44. W nastawni znajduje się sprzedawca książek.

45. Oferty

46. ​​Nasz kierowca schodzi po schodach od kierowcy

47. Ciocia przychodzi z paczkami, innymi kupcami

48. Gdy kierowca wyjechał z garażu, zatrzymała się, żeby zobaczyć, co przynieśli. Oferuj zestawy pościeli, pod pensją

49. Przybyliśmy na wezwanie, kiedy drzwi były otwarte, walizka upadła, czasem się zdarza. Cóż, to się nie otworzyło i nie rozpadło. Vitya szybko spojrzał, czy wszystko jest nietknięte? Ampułka mexidolu pękła

50. Po telefonie zadzwonili do nas. W drodze na stację mijamy urząd stanu cywilnego, w sobotę jest dużo wesel

51. Zatrzymujemy się w sklepie "Alliance". Vitya jest dzisiaj bezdomna na lunch

52. Obiad

53. Idziemy do stacji o 12.29, poprosimy o lunch, pozwolimy. Na lunch 30 minut. Może być odwołany z obiadu, jeśli coś pilnego i nikt nie będzie wysyłać. Rzadko, ale zdarza się. Vitya poszedł do jadalni, a po drodze traciłem walizkę

54. Opony

55. Cóż, nie zgadzam się z tym

56. Także inne brygady

57. Rozgrzewam tłuczone ziemniaki

58. Przechodzimy do czwartego wyzwania. Powód: 70 lat, nieprzytomny, syn oddzwonił, gdy załoga wyszła. Jedziemy szybko, kierowca nie pozwolił nam "zawisnąć" nad mapą, sama pokazuję drogę

59. Nasza "nieprzytomna" siedzi na krześle w dobrym zdrowiu, nawet nie kłamie, ale siedzi. Tak samo często. Zaczynasz pytać, cóż, "jakbym teraz stracił przytomność". HELL 110/70, Vitya prowadzi babcię na sofę

60. Usuwa EKG

61. Porównaj film z poprzednim bez ujemnej dynamiki

62. Syn przeżegnał się, że wszystko jest normalne. Kiedy matka zachorowała, syn miał bardzo niskie ciśnienie. Albo z przerażeniem lub z monitorem ciśnienia krwi. Proszę mojego syna, aby zmierzył miernik ciśnienia krwi swoim ciśnieniem, aby nie wątpił, że obejmuję

63. Oddzwoń, zostaliśmy zwróceni. Karetka znajduje się za domem wybudowanym w 1980 roku. Na balkonie talerze sportowe. Vitya i dwóch innych lekarzy mieszka w tym domu, lekarze w szatach depczących im po wejściu

64. Idziemy na stację o 14.10

65. Usiadłem, aby pisać karty, ale wkrótce znów stanęliśmy przed wyzwaniem: kobieta w wieku 80 lat, ból w klatce piersiowej

66. Skargi, anamneza, badanie, EKG, pulsoksymetria (mierzenie za pomocą urządzenia do nasycenia lub natlenienia krwi i pulsu)

67. Pacjent ma bardzo wysokie ciśnienie krwi 240/120, redukując jednocześnie piszę karty i piszę recepty, aby uzupełnić mój zestaw pierwszej pomocy

68. Oddzwoń do nas. Dzisiaj wracamy ze wszystkich połączeń, coraz częściej zdarza się, gdy po rozmowie w radiu, dają jeszcze jedno połączenie, a potem kolejne połączenie i jeszcze więcej ... Po takim obowiązku podsumowują: "dzisiaj ścigano nas!" . W tę sobotę należała do kategorii "spokojnego obowiązku". Zwrot o 15,55

69. Znajduję starszego lekarza w pokoju kontrolnym, podpisuję moje recepty.

70. Podchodzę do apteki, przepisuję przez okno, dostaję ampułki, podpisuję magazyn

71. Połóż się do odpoczynku

72. My na szóstym telefonie, słabo sparaliżowani

73. Dzwonkiem wjechać do samochodu. Kiedy pracujemy z Julią, nosi walizkę, noszę kardiograf. Dzisiaj Vitya nie dał mi kardiografu, sam wszystko nosi. Człowieku :

74. Oddzwonimy, zadzwonią do nas w Kitoy: człowiek, ból w klatce piersiowej. Zostaje przywitana przez kobietę na przystanku "Prom" w sklepie o tej samej nazwie. Głupio spojrzeć na mapę

75. Wiem, gdzie jest ten przystanek, jedziemy i tam spotyka się kobieta

76. Mieszkają w kraju, nie ma karty ambulatoryjnej, ekstraktów, filmów, arytmii przez kilka dni, bólów w klatce piersiowej. Leczony, będzie hospitalizowany. Pacjent ma rzadkiego patronimika-Komissarowicza. W ramie znajduje się nasza cierpliwa walizka z rączką owiniętą klejem

77. Mam baterię, proszę zrób zdjęcie Vityi, zabierz Komissarowicza do szpitala ratunkowego, używam nogi, aby pchnąć wózek tak, żebym mógł podnieść się wyżej, na tym samym poziomie, co nasze nosze

78. Dostarczony do odbiorcy

79. Przekazany pacjentowi, oddzwonimy, o 18,35. zadzwoń, ósma dzisiaj. Człowiek, ból w klatce piersiowej. Podaj to połączenie. Oddzwoń o godzinie 19:30. wróć na stację. Nasz zespół pracuje do 20:30, więc dziś będzie kolejne wyzwanie. Wracamy do 19,47.

80. Podkładam telefon do ładowania, zbieram wszystkie swoje rzeczy, od dzisiaj pracuję na ostatniej zmianie, od poniedziałku odbędę dwumiesięczny kurs uzupełniający do Irkucka z przerwą w produkcji. Dzisiejszy obowiązek był spokojny, bez skrajności. Tak, i dobrze, inaczej nie byłoby bez wyrzutów: "pacjent umiera, a lekarz robi zdjęcia!" O godzinie 20. 37. Opuszczam stację

81. Spotyka męża w samochodzie, zabiera mnie z torbami. Kiedy jest na warcie, jadę do domu także tramwajem

82. Odwiedzamy Vita, aby zresetować najnowsze zdjęcia do mojego telefonu przez Bluetooth. Pogoda się pogarsza, grzmoty dudnią. Żartowałem: "zabijcie błyskawice, tyle komórek w jednym miejscu!"

83. Zbliżamy się do domu o 20.56.

84. Mąż poszedł do garażu, dzieci spotkały się w domu, córka poszła do łazienki, aby się wykąpać

85. Jestem w kuchni. Mąż gotował ciasta francuskie z twarogiem i rodzynkami, szynką i serem, robi to bardzo smacznie! Kogo po prostu nie było w tym życiu! Obecnie pracuje jako inżynier dłuta w amerykańskiej firmie, a także w pierwszej szkole po szkole - w szkole kulinarnej

86. Jadam obiad, czas 21.15

87. Mąż przyszedł o 21. 35, napił się herbaty ze mną i przy komputerze

88. Rozmawiam z matką przez 18 minut, ona jest w wiejskim domu w Arkhireyevka, ma deszcz, a oni zaczynają padać

89. Przesyłam słoiki z lecho gotowane poprzedniego dnia do zlewu

90. Moje potrawy i słoiki

91. Poszedłem też po komputer, przenieść dzisiejsze zdjęcia. Docha wyszła z łazienki, czas 23.30. Skąpane dwie i pół godziny, nie chorowite!

92.

93.

94.

95.

96.

97.

Długi dzień, szczegółowy raport z fotografii, no cóż, to wszystko jest obowiązkiem! Ale wciąż to zrobiłem!