Jak Paris po atakach

CNN poprosiło Magnum fotografa Thomasa Dvoraka o wynajęcie francuskiej stolicy po haniebnych atakach. Tak się z nim stało..

(31 zdjęć łącznie)


Źródło: cnn.com

1. Kwiaty i notatki ku pamięci ofiar ataków terrorystycznych na ulicach Paryża.

2. Kobieta przed "Bataclan".

3. Naklejka na rzecz uchodźców na plakacie.

4. Młody człowiek z plakatem "nie lękaj" w pobliżu restauracji Le Petit Cambodge.

5. Strażnicy w sklepie Disney.

6. Inskrypcje kredą na Placu Republiki.

7. Kwartał "Kolor".

8.

9. Cafe Les Deux Magots.

10. W kościele Saint-Sulpice.

11. Dzieci bawią się w pobliżu katedry Notre Dame.

12. Turyści w katedrze Notre Dame.

13. Tłum w pobliżu jednego z miejsc ataku.

14. W pobliżu teatru Bataklan.

15. Na ulicy Sharonn.

16. Napoje pozostawione przez gości kawiarni po fałszywym zagrożeniu.

17. Dziury po kulach w pobliżu restauracji Le Petit Cambodge.

18. Tłum w pobliżu restauracji Le Petit Cambodge.

19. Człowiek z francuską flagą.

20.

21. Kobieta fotografuje ślady po kulach.

22. Wytłaczane okna pralni.

23. W pobliżu "Bataklan".

24.

25. Francuski filozof Bernard-Henri Levy w centrum tłumu w pobliżu "Bataclan".

26.

27.

28.

29. Znaki pocisku krążą wokół.

30. Plac Republiki.

31. Podsumowując, chcielibyśmy pokazać apel francuskiego dziennikarza Antoine Liris, którego żona została zabita w Bataklan. Mają 17-miesięcznego syna Melville'a.

W piątkowy wieczór ukradłeś życie wyjątkowej osobie, miłości mojego życia, matce mojego syna, ale nie dostaniesz ode mnie nienawiści. Nie wiem kim jesteś i nie chcę wiedzieć, że jesteś martwymi duszami. Jeśli Bóg, dla którego zabijasz na ślepo, stworzył nas na swój obraz, każda kula, która wpadła w ciało mojej żony, stała się raną w Jego sercu.

Dlatego nie dam ci tego prezentu - nienawiści. Próbowałeś to zrobić, ale reakcja na nienawiść z wściekłością oznacza poddanie się tej samej ślepocie, która uczyniła cię tym, kim jesteś. Chcesz, bym się bała, spojrzał podejrzliwie na moich rodaków, tak aby poświęcić swoją wolność dla bezpieczeństwa. Straciłeś.

Widziałem ją dziś rano. W końcu po dniach i nocach oczekiwania. Była tak piękna, jak kiedy wyszła w piątek wieczorem, tak piękna jak wtedy, gdy zakochałem się w niej 12 lat temu. Oczywiście, jestem zmiażdżony przez żal, uznaję to małe zwycięstwo dla ciebie, ale nie na długo. Wiem, że będzie nam codziennie towarzyszyć i że spotkamy się w raju wolnych dusz, gdzie nie będziecie mieli dostępu.

Zostało nas dwoje, ja i mój syn, ale jesteśmy silniejsi niż wszystkie armie świata. Nie mam dla ciebie więcej czasu, spieszę się do Melville, który zaraz się obudzi. Ma zaledwie 17 miesięcy, a teraz, jak każdego dnia, będzie jadł swoją przekąskę i, jak co dzień, będziemy grać razem. Całe swoje życie, ten mały chłopiec skonfrontuje cię z tym, że jest szczęśliwy i wolny. Bo nie możesz się też doczekać jego nienawiści.