Jak bieda stała się motywacją? Facet przez dwa lata mieszkał w schronisku dla bezdomnych i wszedł na Harvard

Kiedy Richard Jenkins był jeszcze dzieckiem, często podnosił rękę do klasy, aby odpowiedzieć, że jest nazywany Harvardem.

"Kpili ze mnie, powiedział:" Czy uważasz, że najmądrzejszy? "," Powiedział Jenkins.

Okazało się, że naprawdę był najmądrzejszy. Przeżywając trudne dzieciństwo, uczeń szkoły średniej z Filadelfii wstąpił na Uniwersytet Harvarda na pełne stypendium..


Źródło: CNN

Podczas swojego krótkiego życia Jenkinsowi udało się już stawić czoła wielu trudnościom, zaczynając od biedy i kończąc na znęcaniu się nad kolegami z klasy. Ale facet był w stanie przekształcić te trudności w motywację..

Jako dziecko Jenkins wraz z młodszymi braćmi i samotną matką byli na ulicy, gdy stracili dom z hipoteką. Rodzina musiała przenieść się do Tennessee, następnie na Florydę, a następnie ponownie do Filadelfii. Kiedy Jenkins uczył się w szóstej klasie, on i jego krewni mieszkali w schronisku dla bezdomnych. Potem zdał sobie sprawę, że nauka może być sposobem na wyjście z takiej sytuacji.

"Doszedłem do wniosku, że coś trzeba zrobić, po prostu nie mogę pozwolić, aby moi bracia i matka nadal żyli w ten sposób".

Pomimo migren, które go dręczyły, Jenkins zaczął intensywnie się uczyć i wykazywać zainteresowanie technologią. W 11 klasie trafił do Girard College, szkoły z internatem dla uzdolnionych dzieci. Tam facetowi udało się nie tylko uczyć. Grał w koszykówkę, dołączył do zarządu uczelni i klubu miłośników kosmosu. W college'u opisuje go jako bardzo kreatywnego faceta, który lubi podejmować inicjatywę..

Kiedy nadszedł czas, aby ubiegać się o przyjęcie na uniwersytet, Jenkins wysłał dokumenty do trzech uniwersytetów z Ivy League. Uniwersytet Pensylwanii umieścił faceta na liście oczekujących, Yale odmówił.

"Pomyślałem:" Okej, musimy szukać innych opcji. "Potem otworzyłem list z Harvardu i wyrzuciłem telefon z moich rąk, ponieważ zobaczyłem na początku listu:" Witamy ".

Uniwersytet nie tylko zaakceptował Jenkinsa, ale zaoferował pełne stypendium, czyli bezpłatne czesne, pokój i wyżywienie..

Po tym, jak Jenkins ogłosił rodzinną radosną wiadomość, jego ojciec chrzestny, Donald Kinsey, zaczął zbierać pieniądze na platformie crowdfundingowej, by kupić trochę rzeczy i tablet dla faceta.

"Niezależnie wyszedł przed przyjęciem, zapłacił swoje wydatki i nigdy nie prosił nikogo o pomoc, ale stworzyłem tę kampanię, ponieważ Richard Jenkins zasługuje na nagrodę" - mówi Kinsey.

Jenkins, któremu udało się już wiele poradzić w życiu, udziela porad młodemu pokoleniu.

"Każdy ma chwile, kiedy docierasz do celu i nie masz zamiaru kontynuować, ale dopóki będziesz trzymać się swojego planu, wszystko będzie dobrze."