Blogerka Olivia White opublikowała zdjęcie swojego ciała zrobione po porodzie. Matka dwójki dzieci chciała pokazać, że idealny obraz ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Jest dumna ze swojego ciała i chce przekazać tę pewność swoim dzieciom. Panna White również uważa, że nowo pojawiające się matki nie powinny odczuwać presji, że muszą wyglądać zupełnie idealnie..
Źródło: dailymail.co.uk
Ze względu na gwałtowny wzrost liczby młodych matek, które dzięki intensywnemu treningowi powracają do swojej poprzedniej postaci niemal natychmiast po porodzie, wiele kobiet, które niedawno rodziły, odczuwa presję na siebie, która zmusza ich do podążania za tym przykładem.
Ale 27-letnia Olivia White, blogerka z Australii, chce wyeliminować tę presję, o której mówi o swojej rzeczywistości poporodowej. Aby pomóc mamom w przyjęciu ich formy poporodowej, panna White rozebrała się i wzięła udział w sesji zdjęciowej.
"Opuchnięta twarz, zwisająca skrzynia wypełniona mlekiem, szerokimi biodrami i całym żołądkiem w rozstępach! Oto moja poporodowa rzeczywistość, nie ma kwestii szybkiego powrotu do normalności. I wiesz co? nie osoba, którą byłam, zanim miałam dzieci, więc dlaczego miałbym chcieć, aby moje ciało było zgodne z tym, kim już nie jestem? " - napisał miss biały na facebooku.
"To saggy breast karmione moje dziecko, ten zwiotczały brzuch był domem dla mojego dziecka przez 9 miesięcy. Nie mogę powiedzieć, że coś zainspirowało mnie do powiedzenia takich słów, chciałem tylko powiedzieć ludziom, że guru fitness, którzy ciężko pracują, nie są przykładem dla wszystkich ", mówi.
Pani White, której córki mają 2 lata i 5 miesięcy, powiedziała, że w przeszłości ciężko jej było zaakceptować jej ciało, ale była w stanie zmienić jej zdanie na ten temat..
"Zdaję sobie sprawę, że stałem się dla wielu wzorem do naśladowania. Patrzą na mnie, a jeśli spróbuję wyglądać na pewną siebie, prawdopodobnie będą chcieli spróbować zrobić to samo", powiedziała..
"Szczerze mówiąc, nie mogę powiedzieć, że w stu procentach jestem szczęśliwy i zadowolony z ich wyglądu, ale tutaj jest on w harmonii z samym sobą".