Zapisuje jednego z użytkowników witryny www.zemlyaki.ca: Tak się złożyło, że opuściliśmy Rosję 3 lata temu. Trzy lata to czas na wyciągnięcie wniosków. Od tego czasu, o dziwo, w większości rozumiałem, co się dzieje w Federacji Rosyjskiej i dlaczego. Bardzo przydatne jest "spojrzenie z boku".
Pomimo dość świadomego wyboru "zrzucenia", ja, podobnie jak osoba urodzona w ZSRR i żyjąca w przestrzeni informacyjnej "Rosjanie unosząca się z kolan", miała kilka niepoprawnych mitów na poziomie podświadomości - o tym, co dzieje się w Rosji i czym - na zachodzie.
Większość tych mitów wciąż "układa się" dla Federacji Rosyjskiej - jej ideologiczne podstawy, a nawet podstawy legalności..
Te notatki nie stanowią poważnego studium - to mnie zaskoczyło. Piszę "Zachód", a nie "Kanada", zarówno ze względu na tę właśnie zasadę opozycji, przyjętą w rosyjskim społeczeństwie ("Zachód" to "wszyscy oni nienawidzą Rosji"), ponieważ kraje "złotego miliarda" różnią się od siebie inne znacznie mniej niż którekolwiek z nich - z Rosji.
(Łącznie 9 zdjęć)
Mit numer 1. O bezduszności Zachodu na tle bezgranicznej duchowości Rosji.
"Duchowość" rosyjskiego życia oznacza, że główne produkty wytwarzane i konsumowane w Rosji nie są dobrami materialnymi, ale Ponte. "Cisza" to niemożność rzucenia ich właściwie. Umiejętność pochodzi z doświadczenia i pieniędzy. (V.Pelevin)
Po prostu musisz zrozumieć - "czym jest duchowość". Kanoniczna koncepcja "duchowości" nie jest związana z rozmiarem złotych krzyży na kościołach, a nie z "tajemniczą i niezrozumiałą" duszą populacji, a nie z czymś zupełnie nieuchwytnym, ale nie mniej wątpiącym - za to, co można "i w obliczu ".
Duchowość wiąże się z opieką nad dziećmi, starcami, członkami społeczeństwa niepełnosprawnego. Z małą liczbą zabójstw i samobójstw na 1000 ludności. Z utrzymaniem czystej natury wokół ciebie. Dbając o małe zwierzęta, niech Bóg mi wybaczy. Z powodu braku agresji na każdym kroku i przy każdej okazji.
Z dużą liczbą organizacji "wolontariuszy" - gdzie ludzie w wolnym czasie z pracy, z własnej inicjatywy, wyrażają tę właśnie "duchowość" - nie zgodnie z harmonogramem z Jednej Rosji - ale tak po prostu - z serca.
Po słynnych niefortunnych wydarzeniach z chuliganem hokejowym w centrum Vancouver, wczesnym rankiem ogromna liczba ludzi przyszła na miejsce wydarzeń samodzielnie, którzy chcieli pomóc "posprzątać". Wstydzili się tego, co się stało - w ten sposób przyczynili się do dobrobytu swojego ukochanego miasta..
Jeśli więc Rosja ma jakąś "duchowość", to oczywiście - nie jest to tym, czym jest konwencjonalna "kanoniczna" duchowość. Które tutaj (w Kanadzie) jest łatwe - całkiem często. Ktoś przekazuje pieniądze, ktoś - produkty, ktoś pomaga "partycypacji pracowniczej". Przy tym wszystkim, z serca, nikt nie musi nikomu pomagać według rosyjskich standardów ...
O duchowości w Rosji jest bardzo dobrze powiedziane tutaj: "http://lurkmore.ru/ Duchowość"Zwłaszcza - o" 21 zasadach duchowego człowieka "
Mit numer 2. Fakt, że Zachód "śpi i widzi, jak niszczyć Rosję"
Wszystko jest w rzeczywistości dużo gorsze i bardziej obraźliwe. Rosja nikogo tu nie interesuje. Cóż, prawie żadna. W przeciwieństwie do samej Rosji, gdzie zwyczajowo polegać na "złych planach świata za kulisami".
"Noszenie złych planów", aranżowanie "pięciu minut nienawiści", ciesz się z każdej porażki w Rosji i ocierania rąk w oczekiwaniu na zbliżające się załamanie na Zachodzie bez nikogo.
W tym przypadku społeczeństwo bardziej interesuje się problemami związanymi bezpośrednio z komfortem ich życia lub różnymi rodzajami pomocy humanitarnej dla "pokrzywdzonych grup ludności" - nie ma znaczenia, w którym kraju.
To zabawne, że Zachód nie pomaga nikomu w Rosji, ponieważ, po pierwsze, władze nie dają, po drugie, ogólny "stopień" rosyjskiej nienawiści do "ręki za granicą" jest bardzo wysoki. Kreml poprzez struktury władzy całkowicie świadomie przeszkadza działalności zagranicznych organizacji charytatywnych - aby nie konkurować z RKP. Na przykład Armii Zbawienia nigdy nie wolno było wjechać do Rosji. A teraz, wzdłuż linii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, oni "miażdżą" Koreańczyków - protestantów (obywateli Rosji, nawiasem mówiąc, ale "duchowo wychowanych" z powodu znienawidzonego wzgórza).
Mit numer 3. O "Królestwie Złotego Cielca"
W dzieciństwie uczono nas, że "w świecie chistogana" musimy "płacić" za wszystko. Jak się okazało w praktyce, to lokalny system społeczny pozwala każdej osobie dokonać mniej lub bardziej świadomego wyboru - "zarabiaj pieniądze" lub "żyj życiem towarzyskim" lub "duchowym"..
Pieniądz nie jest jedyną wartością zachodniego społeczeństwa - działa w połączeniu z innymi wartościami. Wiele wartości nie jest na sprzedaż. Powiedz mi, dlaczego prosty stadion 3 (!!!) w szkole średniej, o wielkości każdego z centrów w rosyjskim centrum regionalnym? Przy tym wszystkim, że nie handlują tam, nie sprzedają piwa, a każdy może to zrobić - zupełnie za darmo? A ziemia jest bardzo droga.
Bądź więc pewien - przez liczbę zamówień i ich wielkość Rosja już dawno wyprzedziła kraje zachodnie.
Co więcej, w "brudnym Zachodzie" niektóre kategorie obywateli mogą przeżyć całe życie albo całkowicie bez pieniędzy, albo bez zarabiania - przynajmniej.
Jeśli nie jesteś zawodowym narkomanem lub alkoholikiem, możesz żyć na dobrym "przeciętnym rosyjskim poziomie" - korzystając z różnych programów społecznościowych - i nie pracując w tym samym czasie. Jeśli alkoholik się nie sprawdzi, niestety, ponieważ udział w takich programach nie jest "wolny" - w sensie дали come ", pieniądze zostały przekazane", ale musimy jakoś pokazać naszą aktywność w zmianie naszego statusu życiowego. Na przykład, mogą dać ci pieniądze za miesiąc lub dwa w formie stypendium, jeśli uczęszczasz na niektóre kursy z poradami. Zgadzam się, ideologiczne dla proletariatu lumpena są po prostu obraźliwe. Dlatego marginalnie "zasiadam" w innych programach - darmowe jedzenie, bezpłatny program "metadon", bezpłatne schronienia itp. Cóż, oni też dają pieniądze, ale trochę - "za papierosy". Nikt nie zmusza do pracy i nauki - dobrze, wszystkie z bogatymi diagnozami ... Według statystyk, w Vancouver są dwaj pracownicy socjalni z dobrymi wynagrodzeniami dla jednej osoby bezdomnej.
Mit numer 4. O wielkiej stratyfikacji społecznej na Zachodzie.
Wśród dużych gospodarek pod względem nierówności Rosja dziś ustępuje jedynie krajom Ameryki Łacińskiej. Współczynnik Giniego, który charakteryzuje nierówny podział dochodów w społeczeństwie, w Rosji wynosi 0,42
Istnieje kilka powodów, dla których "stratyfikacja" na Zachodzie jest znacznie mniejsza. To jest:
- Ogólnie rzecz biorąc, ważne miejsce w społeczeństwie wyznaczają "chrześcijańskie" normy zachowań - wyniszczony luksus jest uważany za los dzikich - z całym tym bogactwem samo w sobie - szczerze zdobytym - nie uważa się za grzech;
- brak skorumpowanej dystrybucji bogactwa i "administracyjnego czynszu", który pozwala wzbogacić nieskończenie "zamknięty" klub oligarchów ubóstwem reszty społeczeństwa;
- duża liczba "wind społecznych";
- "Progresywna" skala podatkowa;
- konkurencyjna gospodarka, nieskrępowana barierami korupcyjnymi, nie jest w stanie nagle się tu wzbogacić, ale osoba, która postawiła sobie zadanie życia z dobrym poziomem bogactwa, ma wszelkie szanse, aby go wypełnić bez naruszania norm prawnych i moralnych;
- naprawdę działające przepisy antymonopolowe;
- skuteczne, a nie imitacyjne mechanizmy pomocy społecznej.
Wszystko to prowadzi do bardziej "równego" obrazu pod względem "równowagi" pomiędzy warstwami społecznymi..
Jest oczywiste, że w Rosji nie ma jednego powodu, dla którego stratyfikacja społeczna zostałaby zmniejszona, ale jest wiele powodów, dla których będzie ona nadal rosnąć..
Mit numer 5. Na "systemie swatshop" jako jedynej podstawy motywacji do pracy na Zachodzie
Istnieją dobrze znane dane, według których wydajność pracy na Zachodzie jest 4 razy wyższa niż w Rosji. Zwykle przypisuje się to pewnym bezwzględnym urojeniom, oferując nie mniej urojeniowe (i faktycznie - korzystne dla władz) rozwiązania tych problemów..
W rzeczywistości wszystko jest prostsze - na Zachodzie ma sens dużo i wydajnie pracować - a także "windy socjalne" i możliwość zrealizowania pełnego zestawu "niespełnionych marzeń" przeciętnego Rosjanina - takiego jak jacht oceaniczny czy nowy dom o powierzchni 300 metrów kwadratowych. m. tutaj są w pełni dostępne na poziomie pielęgniarki lub kierowcy ciężarówki. Tj zwykli "średni" ludzie, nawet bez wyższego wykształcenia, którzy ciężko pracują, odpowiedzialnie, a czasem biorą nadgodziny.
W Rosji istnieje jednak paradoksalna (ale typowa dla jakiegokolwiek społeczeństwa niewolniczego) sytuacja. Jeśli masz szczęście i jesteś wśród "rosyjskiej elity", nie możesz w ogóle pracować - po prostu wynająć i spędzić wolny czas. Jeśli "nie ma szczęścia" - do pracy dużo i dobrze - nie ma sensu. Jeśli otrzymasz nie siedemset, ale półtora tysiąca dolarów miesięcznie, nigdy nie kupisz domu ani jachtu w swoim życiu. Ale musisz dużo więcej pracować.
W rzeczywistości - po co "logować" się do 4 standardów? Aby zdobyć 4 razy więcej kleików? Lepiej go zdobyć, ale więcej spać.
Mit numer 6. O wielkiej wartości rosyjskich emigrantów - mówią: "byliby sami użyteczni", ale "Zachód nęcił"
Chcę się rozczarować - "śmieci" wśród rosyjskojęzycznej ludności są tu znacznie bardziej niż w Rosji.
Znaczna część tzw. "Rosyjscy" emigranci to "rosyjskojęzyczni" z "republik związkowych", którzy tak czy inaczej prowadzili wojnę 20 lat temu, łatwiej było więc iść na Zachód niż wrócić do Rosji. Większość emigracji "kiełbaskowej" jest nadal mentalna. pozostając na początku lat 90. - z swędzeniem - nieodpartym pragnieniem "rzucania" i "rozpuszczania".
"Rosyjska diaspora" jest właściwie oksymoronem. Rosjanie są jedynymi stosunkowo dużymi emigrantami ethnos, gdzie nie tylko nie ma poparcia dla rodaków i rodowitych użytkowników tego samego języka, co ty - co więcej - ty, "przybysz", z pewnością spróbujesz ich oszukać i okraść. Jest bardzo powszechny i nie ma motywacji - chamskiego podejścia do nowych gości - właśnie ze strony "rodaków". O dziwo, ale w Rosji, ze średnim poziomem agresywności, postawa ta jest znacznie mniej powszechna - ludzie skłonni do takich rzeczy po prostu boją się "poważnego oporu fizycznego". A ponieważ gliny nie idą - wciąż jest "dodawanie". Oto praworządność - przewiduje się poważne sankcje za przemoc wobec osoby.
Nic dziwnego, że w atmosferze powszechnej nienawiści, wrogości i pogardy "nic nie rośnie". Inne etniczne diaspory w Vancouver - Chińczycy, Sikhowie, a nawet Ukraińcy (!!!) na ogół osiągnęli wielki sukces na kanadyjskiej ziemi.
Niewielka część Rosjan radzi sobie na nisko wykwalifikowanych stanowiskach, żałuje upadku ZSRR, nienawidzi Zachodu i żyje w ciągłym wewnętrznym demontażu. Ale nikt nie jedzie do Rosji!
Co więcej, im mniej "Rosjanie" w danej miejscowości - tym bardziej oczywiste są te trendy ...
Są oczywiście wyjątki - ale bardziej tylko potwierdzają regułę. Niestety "pianka" jest zawsze na górze - i "spalana" kilka razy, emigranci po prostu zaczynają unikać rodaków.
Mit numer 7. Że "nie potrzebujemy nikogo tam".
Częściowo prawdziwy mit - jeśli weźmiemy pod uwagę "rosyjską społeczność" - wtedy prawda jest w 100% prawdziwa. A jeśli poprosisz o zabranie 100 dolców "przed wypłatą" - "na jedzenie" twojego nieznanego sąsiada - nie sądzę, że tak będzie. W takich przypadkach często zdarza się, że "ofiarodawcy" oferują produkty do kupienia - aby mieć pewność, że po prostu brakuje żywności, a nie "substancji".
Cóż, jeśli mówimy o wielu usługach społecznych, to naprawdę cię potrzebują. Jesteś głównym tematem ich działalności, ich "chlebem", wynagrodzeniem i "korzyściami". Po prostu nie wahaj się korzystać z tego systemu - czego tutaj się uczą "od młodego paznokcia". Czy masz problemy? Przemoc w rodzinie, obraża szefa w pracy, nie ma nic do zapłacenia za mieszkanie, czy pokonano depresję? Skontaktuj się z odpowiednią usługą - oni ci pomogą. Jakość i za darmo. Służba socjalna nie ma tu charakteru "imitacyjnego", tak jak w Rosji, ale jest jednym z przedmiotów dumy publicznej..
Mit numer 8. Fakt, że na Zachodzie można "głupio umrzeć z głodu"
To najśmieszniejszy mit. W każdej części miasta znajdują się "banki żywności" - zwykle w kościołach. Chodź, kup duże artykuły spożywcze. Oczywiście nie najwyższej jakości - świeże homary nie będą dostępne, ale możesz żyć. I według standardów rosyjskiego zaplecza - można żyć nawet niezbyt. Ogólnie rzecz biorąc, ceny żywności są niższe niż w Rosji - przy znacznie wyższej jakości..
Mit numer 9. Na "rozpadzie" Zachodu i "wkrótce to się skończy"
"Nie czekaj", jak mówią w starym dowcipie z Odessy. Mit "bliskiego końca Zachodu" jest ulubioną piosenką dla obywateli Rosji w wykonaniu przywódców Kremla (posiadających garść aktywów na rzekomo "znienawidzonym" Zachodzie).
Ogólnie rzecz biorąc, społeczeństwo "złotego miliarda" jest znacznie bardziej zróżnicowane, bardziej dynamiczne, bardziej otwarte w omawianiu jego problemów. Nie jest tak, jak ostatnio w jednej z byłych azjatyckich republik ZSRR - kiedy połowa miasta została rozbita na strzępy z eksplodowanych magazynów sztuki, oficjalna propaganda krótko poinformowała o "małym ogniu w sklepie z fajerwerkami". Tutaj jest odwrotnie (ponieważ zgodnie z rosyjskimi standardami wystarczą "podkopani" dziennikarze) problem społeczny (nawet bardzo naciągany) próbuje się wykopać i zaproponować rozwiązanie..
Infrastruktura transportowa jest aktywnie rozwijana, realizowany jest program "trzyminutowej dostępności" - tzn. z dowolnej obudowy do parku z infrastrukturą sportową - co najmniej 3 minuty pieszo.
Istnieje aktywne przejście do "zielonej" technologii. System edukacji szybko dostosowuje się do zmieniającego się rynku pracy.
Występują problemy - ale są rozwiązania. W ciągu ostatnich 3 lat obszar w Vancouver, w którym żyjemy (a przedtem nie jest najbardziej zaniedbany) i według standardów Federacji Rosyjskiej - zamknięta elita osada stała się bardziej nowoczesna i wygodniejsza w życiu. Podróż rok temu do Rosji po prostu mnie zszokowała - upadek trwa w przyspieszonym tempie ...
Zamiast zawarcia.
Czy zdecydowałeś się opuścić Rosję? Nie wierz w sowieckie mity - odejdź. Ale w tym samym czasie:
- nauczyć się języka kraju przyjmującego - najlepiej z wyprzedzeniem;
- integrować, zdobyć specjalizację w zakresie popytu na lokalnym rynku; być aktywnym i pozytywnym.
- uważaj na byłych rodaków.
I odniesiesz sukces! Być może nie od razu - i za 3-4 lata - ale się okaże.
Przypominamy ci, co jest w środku Twitter, Facebook, Vkontakte i LJ. Subskrybuj kanał RSS tutaj.