Staliśmy się zbyt liczni i nie da się tego zmienić

Ludzie, ludzie, ludzie ... Ludzie wszędzie. I także w tym wydaniu, ponieważ poświęcony jest faktowi, że na Ziemi jest coraz mniej miejsc, w których nas nie ma, ludzi.

Populacja Ziemi rośnie z godziny na godzinę. Ludzkość przekroczyła już granicę 6 miliardów i wydaje się, że nie zamierzamy przestać. Oczywiście życie jest piękne, cywilizacja się rozwija, ludzie rodzą się i umierają - cykl czasu idzie własną drogą. A jednak czasami chcemy samotności - oderwania się od ludzi, od zgiełku ludzkiej obecności. Jednak każdego roku staje się trudniejsze, ponieważ ludzie są już wszędzie i nie można od nich uciec.!

Trzecia wojna światowa, globalne epidemie i ostre ograniczenia narodzin nie powstrzymają szybkiego wzrostu populacji Ziemi, uważają naukowcy.

(Tylko 30 zdjęć)


Źródło artykułu: Russian Planet

1. Ludzie relaksujący się na plaży w Qingdao w Chinach. (China Daily / Reuters)

Jak pokazały komputerowe modele populacji Ziemi stworzone przez australijskich demografów, nie można w zasadzie powstrzymać superszybkiego rozwoju ludzkości - ani trzecia wojna światowa z 500 milionami ofiar, ani epidemie chorób superinfekcyjnych, które wymagają setek milionów istnień ludzkich, ani ścisła kontrola demograficzna na poziomie globalnym nie mogą.

2. Ludzie opalają się na plaży w miejscowości Travemünde w Niemczech. (Morris MacMatzen / Reuters)

We wszystkich tych przypadkach liczba mieszkańców Ziemi osiągnie 9-10 miliardów pod koniec tego stulecia, co jest zbliżone do granic obciążenia, jakie mogą wytrzymać ekosystemy planety..

3. Ludzie próbują wtłoczyć się do pociągu w miejscowości Depok w prowincji West Java w Indonezji. (Crack Palinggi / Reuters)

"Populacja całej planety wzrosła tak szybko w ciągu ostatniego stulecia, że ​​około 14% całkowitej liczby ludzi, którzy kiedykolwiek istnieli na Ziemi, to nasi współcześni, którzy jednocześnie uderzają i otrzebiają nas, my i wszyscy inni demografowie świata wierzymy, że Z wielu powodów wzrost jest nieopłacalny i niebezpieczny dla planety, z których najważniejsze to szkody, jakie taki wzrost powoduje dla środowiska i środowiska, a także potrzeba w jakiś sposób nakarmienia tej masy ludzi "- wyjaśnia Corey Bradshaw z Uniwersytetu Adelaide s (Australia), jeden z autorów artykułu.

4. Budynki mieszkalne w Hong Kongu. (Bobby Yip / Reuters)

Bradshaw i jego kolega z uniwersytetu, klimatolog Barry Brooke, zastanawiali się, jak efektywna jest współczesna polityka demograficzna w Chinach i innych krajach na świecie. Ponadto sprawdzili, czy można zapobiec przeludnieniu planety i uniknąć jej środowiskowych, gospodarczych i społecznych konsekwencji, o których po raz pierwszy mówił pod koniec XVIII wieku angielski ekonomista Thomas Malthus, założyciel demografii..

5. Piesi w okresie przejściowym w Hongkongu. (Bobby Yip / Reuters)

Przede wszystkim naukowcy nie byli zainteresowani ludnością Ziemi do roku 2100 ani jej składem wieku i płci, ale jak jej wzrost wpłynie na pracę ekosystemów i ogólny stan środowiska. Niezwykle trudno jest modelować całą biosferę planety nawet za pomocą najpotężniejszych superkomputerów na świecie, a zatem australijscy demografowie ograniczyli się do 35 kluczowych zakątków świata, gdzie skupia się ogromna liczba gatunków zwierząt i roślin. Te regiony, tak zwane "ogniska różnorodności biologicznej", zostały zidentyfikowane w 1988 r. Przez słynnego brytyjskiego ekologa Normana Myersa, a dziś ich flora i fauna szybko stają się coraz gorsze z powodu kontaktów międzyludzkich i zmian klimatycznych..

6. Widok z Los Angeles, USA. (Jonathan Alcorn / Reuters)

Aby przetestować, w jaki sposób te części świata reagują na dalszy wzrost populacji planety, Brooke i Bradshaw stworzyli kilka modeli matematycznych opisujących wzrost ludzkości w ciągu następnych stu lat w różnych warunkach ograniczających i wdrażali je w postaci programów komputerowych. Obserwując pracę tych algorytmów, demografowie próbowali zrozumieć, jak ludzkość zareaguje na różne zmiany społeczne i środowiskowe oraz wstrząsy i co zagraża ich dobru w najbliższej przyszłości..

7. Widzowie w wyścigach Cheltenham w Gloucestershire na zachodzie Anglii. (Toby Melville / Reuters)

Wśród nich były zarówno stosunkowo nieszkodliwe rzeczy, takie jak ograniczenie maksymalnej liczby dzieci w rodzinie, na wzór polityki "jednego dziecka" w ChRL, a także różne klęski żywiołowe i katastrofy - konflikty zbrojne na dużą skalę lub globalne epidemie śmiertelnych chorób. Jeden z pozostałych modeli obejmował katastrofę klimatyczną, która doprowadziła do zauważalnego spadku żyzności gleby, chronicznych niedoborów żywności na całym świecie oraz gwałtownego wzrostu śmiertelności niemowląt..

8. Hindusi świętują Holi w pobliżu świątyni w Ahmedabad w Indiach. (Amit Dave / Reuters)

Gdy autorzy artykułu porównali wyniki tych modeli z ogólnie przyjętymi poglądami na temat tego, jak populacja planety będzie rosła w ciągu następnych 100 lat, czekały na nich bardzo niezwykłe i niepokojące odkrycia. Po pierwsze, naukowcy odkryli, że środki kontroli urodzeń nie pomogą nam obniżyć tempa wzrostu populacji w krótkim okresie - liczba ludzi na Ziemi osiągnie 8-9 miliardów, nawet jeśli rządy wszystkich krajów świata zabraniają rodzinom posiadania więcej niż jednego dziecka. Jak podkreślają Bradshaw i Brooke, pozytywny wpływ takich ograniczeń jest niewątpliwie obecny, ale będzie zauważalny tylko w odległej przyszłości, a jednocześnie jest mało prawdopodobne, aby doprowadzić ludzkość do cenionej "jednostki" demograficznej - równości w liczbie urodzonych i umierających ludzi..

9. Ludzie tłoczą się na moście w Mianyang w Chinach. (China Stringer Network / Reut / Reuters)

"Dowiedzieliśmy się, że dwa kluczowe środki na dzień dzisiejszy - skuteczna kontrola urodzeń i nauczanie podstaw umiejętności seksualnych - mogą ograniczać tempo wzrostu populacji i zmniejszać presję na zasoby środowiskowe tylko w perspektywie długoterminowej. W końcu tylko nasze praprawnuki mogą odnosić korzyści z tej polityki i będzie miało niewielki wpływ na życie naszych współczesnych ", dodaje Brooke..

10. Pielgrzymi zgromadzeni w pobliżu Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie z okazji kanonizacji Jana Pawła II. (STRINGER Polska / Reuters)

Według niego nawet globalne katastrofy o charakterze naturalnym lub antropogenicznym nie spowodują zatrzymania "przenośnika demograficznego" i zmniejszenia tempa wzrostu populacji planety. W jednym z modeli czołowe potęgi świata przeprowadziły trzecią wojnę światową w latach 2050-2055, z całkowitą liczbą ofiar przekraczających straty wojskowe i cywilne w dwóch poprzednich wojnach, które wyniosły około 500 milionów ludzi. Mimo to całkowita liczba ludności Ziemi na początku XXII wieku wynosiła "tylko" 9,9 miliarda ludzi, a stopa wzrostu populacji była taka sama jak w obecnych prognozach demograficznych.

11. Widzowie oglądają walkę pomiędzy Floydem Mayweathem a Marcoso Maidaną. (USA Today Sports / Reuters)

"Byliśmy bardzo zaskoczeni, że pięcioletni scenariusz trzeciej wojny światowej, który był podobny pod względem skali i strat do połączenia dwóch poprzednich, był ledwo zauważalnym punktem, lekkim zniekształceniem płaskiej linii krzywej demograficznej ewolucji ludzkości", kontynuuje klimatolog.

12. Ludzie czekają na pociąg na stacji metra w centrum Sao Paulo w Brazylii. (Nacho Doce / Reuters)

Podobne wyniki uzyskano w przypadkach, gdy wirtualni "mieszkańcy" modeli doświadczyli globalnej epidemii nowego szczepu grypy, podobnego w swojej letalności do "Hiszpana" z 1918 roku. Zaskoczeni naukowcy postanowili podnieść poprzeczkę ofiar jeszcze wyżej i "zabili" około dwóch miliardów ludzi w połowie wieku podczas tej samej wojny, a następnie podnieśli ją ponownie, zwiększając liczbę strat do sześciu miliardów i przenosząc konflikt 10 lat temu, w 2041 r..

13. Pasażerowie wysiadają z podmiejskich pociągów w godzinach szczytu rannego na dworcu w Bombaju w Indiach. (Vivek Prakash / Reuters)

We wszystkich przypadkach ludzkość doświadczyła tych wszystkich trudności, a tempo wzrostu liczby ludności wcale się nie zmieniło, co doprowadziło do powstania na początku XXII wieku 8,5-12 miliardów ludzi na Ziemi, nawet w przypadku scenariuszy wojskowych. Tylko w przypadku sześciu miliardów ofiar populacji planety było mniej niż dzisiaj - ich łączna liczba wynosiła 5,5 miliarda, a jednocześnie rosła w takim samym tempie jak dziś.

14. Zatłoczony pociąg opuszcza lotnisko na obrzeżach Dhaki w Bangladeszu. (Rafiquar Rahman / Reuters)

Według autorów tego artykułu wszystko wskazuje na to, że superszybki wzrost populacji Ziemi jest prawie niemożliwy do pokonania przy pomocy reform politycznych w ciągu najbliższych 50-100 lat. Z tego powodu naukowcy i politycy powinni skupić się na tym, jak ludzkość może zmniejszyć "apetyty" zasobów i jak możemy zwiększyć udział odnawialnych źródeł energii i surowców wtórnych w społeczeństwie i przemyśle..

15. Kandydaci zdali egzaminy wstępne do szkoły w Wuhan w Chinach. (Stringer Shanghai / Reuters)

W przeciwnym razie, nawet przy stosunkowo skromnych prognozach tempa wzrostu populacji, bogactwo gatunkowe w niemal wszystkich 35 skupiskach różnorodności biologicznej będzie się wyraźnie zmniejszać z uwagi na fakt, że są one zbliżone do tych regionów świata, w których obserwuje się największy wzrost populacji. Większość z nich dotknie Afrykę Wschodnią i terytoria sąsiadujące z zachodnim Pacyfikiem..

16. Stacja kolejowa w Manili na Filipinach. (John Javellana / Reuters)

"Często mówię z otwartymi wykładami o tym, jakie środki polityczne należy podjąć, by przeciwdziałać zmianom klimatycznym, a to samo pytanie nieustannie emanuje z widowni: dlaczego ignorujemy" słonia w chińskim sklepie "- wielkość populacji Ziemi. nasze modele wyraźnie pokazują, że problemu niemożliwego do powstrzymania wzrostu ludzkości i związanych z nim problemów zrównoważonego rozwoju nie da się rozwiązać za pomocą jakichkolwiek wczesnych reform w dziedzinie demografii ", podsumowuje Brooke.

17. Osoby poszukujące pracy na targach pracy w Chongqing w Chinach. (Shi Tou / Reuters)

18. Zatłoczony pociąg jadący na dworzec kolejowy w Dhace, Banshladesz. (Andrew Biraj / Reuters)

19. Muzułmanie opuszczają meczet po modlitwie podczas obchodów Uraza Bairam w Katmandu w Nepalu. (Navesh Chitrakar / Reuters)

20. Ludzie na plaży w Dalian, Chiny. (China Stringer Network / Reut / Reuters)

21. Widok Kairu z okna samolotu. (Amr Dalsh / Reuters)

22. Kapłani wyznają wiernych podczas Mszy katolickiej w Madrycie, w Hiszpanii. (Susana Vera / Reuters)

23. Ratownicy obserwują ludzi, którzy przybyli na plażę, aby świętować Nowy Rok, w Durbanie w Południowej Afryce. (Rogan Ward / Reuters)

Zobacz także - Saluty, plaże i szampan - jak w świecie spotkał się nowy 2014 rok

24. Zatłoczone pociągi odjeżdżają z Tonga do Dhaki. (Andrew Biraj / Reuters)

25. Hindusi czczą boga słońca Surya nad brzegiem rzeki Ganges podczas obchodów Chatha w Patna w Indiach. (Stringer India / Reuters)

26. Fani oglądają mecz pomiędzy drużynami "San Lorenzo de Almagro" i "Estudiantes" w Buenos Aires w Argentynie. (Marcos Brindicci / Reuters)

27. Kąpiących się w basenie sztucznymi falami w upalny dzień w hrabstwie Dain, Suining City District, prowincja Sichuan, Chiny. (China Daily Infor / Reuters)

28. Ubrania suszy się na balkonach domu studenckiego w Wuhan w prowincji Hubei w Chinach. (Stringer Shanghai / Reuters)

29. Ludzie oglądają walkę Filipino Manny'ego Pacquiao i Brit Ricky Hatton w Tondo na Filipinach. (John Javellana / Reuters)

30. Motocykliści stoją na rozdrożu w godzinach szczytu w Tajpej na Tajwanie. (Nicky Loh / Reuters)