W jaki sposób Kir Bulychev widział przyszłość Alisy Selezneva w Moskwie w 2082 roku

Vitaly Dubogrey, który jest również dubikvit, jednym z najlepszych blogerów piszących o tematyce kinowej, przeanalizował fantastyczną książkę Cyrusa Bulycheva "Sto lat przed nami", która została wykorzystana do sfilmowania legendarnego filmu "Gość z przyszłości". Dla wielu z nich zaczęła się miłość do fikcji. Szczególnie interesujące jest przeczytanie w tej książce, jak wygląda przyszłość oczami chłopca z 1976 roku - Kohl, który dostał się w przyszłość na przypadkowo odkrytej maszynie czasu. Przejdźmy przez przyszłość Alice Selezneva.


Źródło: ЖЖ Журнал / dubikvit

Tak więc, po tym jak Kola uświadomił sobie, że jest w przyszłości, poszedł na spacer po Moskwie w 2082 roku. Pomińmy rozmowę z dziadkiem Pavelem, ciężko jest dowiedzieć się od niej czegoś o przyszłości.

Zwróć uwagę tylko na jej koniec. Oto cytat z tekstu:

"W kuli pojawiła się dziura i spadł z niej czarny kawałek przypominający papierośnicę w dłoni starego Paula..

- Czytamy gazetę - powiedział staruszek.

Piłka wzbiła się w powietrze i poszła szukać innych czytelników..

Kohl zerknął na starszego mężczyznę, który nacisnął jakiś guzik z boku papierośnicy, papierośnica zmieniła się w wielobarwny ekran i biegły wzdłuż niego różne ramki. Kolya był niewygodny, by spojrzeć z boku, usłyszał tylko melodyjny kobiecy głos:

"... Festiwal na Księżycu zapowiada się na najciekawszy spektakl w tym roku ... Dyskusja rozpoczęła się w ONZ ..." "

Wygląda na to, że widzimy opis tego tabletu, tylko do 2082 roku będą one darmowe i, być może, jednorazowe.

Wtedy dziadek Pavela znalazł inny gadżet, już znany w naszych czasach, - odpowiednik inteligentnego zegarka:

"Na nadgarstku starszego mężczyzny była bransoletka, szeroka, ale bez żadnych obrazów, nagle na bransoletce błysnęły słowa i cyfry:" Czas 10:12:36, t 15 ° C. Nie padnie deszcz "..

Po ucieczce ze staruszka, Kolya dostał się na stację do młodych biologów, gdzie zjadł mangodynę i bułeczki z drzewa rosnącego z prędkością roślin Aldebaran. Wydaje się, że w 2082 r. Rośliny modyfikowane genetycznie nikogo nie przerażają.

"Przyszły geniusz genetyki ma marzenie: uprawiać śniadania dla floty kosmicznej, być zapakowanym, gotowanym kurczakiem, ryżem i czarnym kawiorem.

Od biologów Kolya dotarł na miejsce budowy przyszłości i obserwował budowę (a nawet trochę w nim uczestniczył) nowego domu. Niezwykła technologia szybkiej budowy, kiedy wzmocniona rama jest po raz pierwszy wzniesiona, a następnie ściany są hodowane z bakterii koralowych wzdłuż zbrojenia. Wadą jest architektura. Zbyt duża część tej technologii będzie wydawać dziwne budynki, ponieważ artysta (architekt) "widzi to".

Przejdźmy do przyszłego systemu transportowego Moskwy. Transport publiczny jest reprezentowany przez wielkie autobusy, teleporty. Tj same autobusy nigdzie się nie wybierają. Są to stacje stacjonarne zainstalowane w różnych częściach miasta (i prawdopodobnie na świecie), pomiędzy którymi odbywa się natychmiastowy ruch pasażera (rodzaj przejścia zerowego). Bardzo wygodny i co najważniejsze, szybki tryb transportu. Ale nie bez wad: autobusy są powiązane z pewnymi punktami - stacjami, zatrzymuje się w naszym zrozumieniu. Obok miejsca powinno dojść pieszo lub ...

Na flipy! Oto marzenie każdego chłopca. Leć nad miastem w osobistej bańce. Cóż, przynajmniej w książce zostały opisane jako bąbelki.

Ale w filmie stały się bardziej jak kabiny małych śmigłowców z silnikami antygrawitacyjnymi.

Istnieje możliwość ręcznego sterowania, istnieje autopilot podłączony do systemu nawigacji satelitarnej. I bez korków. Sen!

Co to jest kolejna niezapomniana przyszłość w Moskwie? System niezwykle wygodny fast food. Zwróćmy się do źródła:

"Kolumny były w różnych kolorach" "Lody" napisano na białym tle, "Lemoniada" na żółtym, "Jabłka" na zielonym, "Kanapki" na niebiesko, a "Kvass" na brązowym. W sumie było ich trzydzieści sztuk, a Kohl nie zbadał ich do końca, więc nie sądzili, że ich wcześniej nie widział: mężczyzna przeszedł obok, przyłożył palec do klucza na szczycie kolumny i wyskoczył z kieliszka lemoniady. Wszystko jest jasne - powiedział do siebie Kola i podszedł do białej kolumny - lody okazały się czekoladowe, niezbyt ale mogę jeść. "Potem Kohl podszedł do żółtej kolumny i napił się lody z lemoniadą, a potem spróbował kanapki, miał kanapkę z serem i masłem, coś musiało być zmyte. Niech to będzie banan, Kolya zjadł banana, położył skórę na miejscu, a on wpadł do baru, Kola polubił takie życie, więc wrócił do lodów, kiedy po raz pierwszy nacisnął lewy klawisz, wcisnął następny. Zgadza się. Lody były jabłkiem ".

Bardzo wygodne.

Co jeszcze. Cóż, na przykład zarządzanie pogodą.

- Noszę chmury, bo pracuję w zarządzaniu meteorologicznym.

- Przewidujesz pogodę?

- To było przewidywane przez pogodę. A teraz to robimy ".

Oczywiście Cosmodrome, CosmoZo, Institute of Time (z maszyną czasu, oczywiście) i tajemnicze urządzenie - myelphone, wokół którego zaczęła się kręcić cała historia..

Jednak znasz ją równie dobrze, jak ja..