W kinie radzieckim filmy katastrofy nie były popularnym gatunkiem. Zaczęły pojawiać się tylko w latach 70.80, ale nadal rzadko występowały. Radzieckie filmy katastrofy nie były tak spektakularne jak filmy zachodnie i zwracały większą uwagę na ludzi, którzy nie dopuszczali katastrofy po bokach statków motorowych, tankowców i samolotów, w wagonach kolejowych i tunelach metra ...
Źródło: House of Cinema
"Dzień Anioła"
Pierwszy radziecki film katastroficzny został wydany w 1968 roku. Dramat oparty na opowieści Borisa Żytkowa "Mechanik Salerno" został nakręcony przez Stanislava Govorukhina. Wydarzenia rozgrywały się na pokładzie pasażerskiego samolotu Tsesarevich, który wyruszył z USA do Odessy. W ładowni statku wybuchł pożar, a cała załoga parowca pośpiesznie zrobiła tratwy, by zaprosić niczego nie podejrzewających pasażerów "na morską wyprawę".
Film został nakręcony na prawdziwym liniowcu pasażerskim "Crimea", który wówczas stał się treningiem, i wkrótce po zdjęciu strzałów i poszedł na złom.
"Załoga"
Najbardziej popularny radziecki film katastroficzny został nakręcony przez Aleksandra Mitta w 1979 roku. Wyjątkowość filmu polega na tym, że składał się z dwóch części: melodramatów z życia członków załogi i natychmiastowej katastrofy filmu akcji. Trudny lot do miasta Bidri dotkniętego trzęsieniem ziemi kończy się prawie tragicznie - następuje kolejne trzęsienie ziemi, a błoto niszczy rafinerię. Płonące strumienie ropy pędzą na lotnisko ze zniszczonym pasem startowym..
Był to pierwszy film katastrofy w ZSRR. Reżyser zwrócił się do scenarzystów Juliusza Dunskiego i Valery'ego Frieda z prośbą o napisanie scenariusza spektakularnego filmu po przeczytaniu powieści Arthura Haleya "Airport" i obejrzał jej adaptację. Film został nakręcony pod tytułem "Safety Factor", ale dystrybutorzy zażądali zmiany nazwy gotowego materiału, ponieważ uznali, że "Safety Factor" nie powie widzowi niczego lub nie wciągnie go do kina.
"34. ambulans"
Rok po sukcesie "The Crew" reżyser Andrei Malyukov postanowił kontynuować temat spektakularnych filmów akcji i nakręcił film o katastrofalnych wydarzeniach na kolei. Szybki pociąg nr 34 znajdował się na trasie Moskwa - Elekmonar, kiedy w jednym z samochodów wybuchł pożar. Na trudnym podjeździe torów kolejowych udało się jednak odłączyć płonącego wagonu, ale jeden z pasażerów, próbując uratować walizkę z pieniędzmi, pchnął go na pociąg, który był przechylony ...
Film był oparty na prawdziwych wydarzeniach - kilka lat przed premierem filmu w pociągu Yunost na trasie Moskwa-Leningrad wybuchł pożar. Drzwi zapalonego samochodu zostały zablokowane, więc ewakuacja została przeprowadzona przez rozbite szkło. Podczas pożaru zabili trzech kadetów Leningradu Wyższego Ognia i Technikum, wracając z wakacji w niefortunnym pociągu.
"Niespokojna niedziela"
Film katastroficzny Rudolf Fruntova połączył w sobie zarówno statek morski, jak i wyciek ropy naftowej oraz pożar. Liberyjski tankowiec został zacumowany w porcie Morza Czarnego w celu dokonania drobnych napraw, gdy na pokładzie wybuchł pożar, a statek zaczął się toczyć. Rozlanie płonącego oleju zagraża całemu portowi katastrofą, ale po drodze pędzącej kolumny silników strażackich toczy się ciężki wóz ...
Film był nawiązaniem do prawdziwych wydarzeń - w 1962 r. Podobny pożar miał miejsce na tankowcu "Volgoneft", który stał w Noworosyjsku. Wtedy to, po raz pierwszy w światowej praktyce, podobny ogień został zlikwidowany bez usunięcia palącego i przechylonego statku z portu..
"Pociąg poza harmonogramem"
Scenariusz filmu katastrofy na kolei został napisany przez Alexeya Leontieva w oparciu o jego historię "Triple Jump". Kierowca lokomotywy miał atak serca, czekając na sygnał odjazdu pociągu. Tracąc przytomność, kierowca chwyta kierownicę i skręca pociąg. Na oddziale dieslowskim jest pożar, a uczeń pułku technicznego i kilka "królików" przypadkowo wpada w pociąg, wpadnie w pułapkę.
Role w tym filmie wykonali młodzi aktorzy - przyszły wioślarz Vladimir Shevelkov, Igor Shavlak i gwiazda filmu "Moskwa nie wierzy w łzy" Natalia Vavilova. Film został zapamiętany nie tylko przez ekscytujące wydarzenia, ale także przez utwory Natalii Vetlitskaya i Pavel Smeyana..
Przełom
Przez długi czas był to jedyny film katastroficzny, którego wydarzenia rozgrywały się w metrze. Podczas budowy następnej stacji metra w Leningradzie budowniczowie położyli tunel przez podziemną rzekę. Przechodząc przez zamarznięty grunt, przedarły się ruchome piaski, szybko zalewając tunel. Brygadier znika w elemencie wodnym, a na powierzchni nad zatopioną stacją zaczyna się zapadanie budynków..
Film oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w Leningradzie wiosną 1974 roku. Prowadzenie głębokiego fundamentu miało przebiegać między stacjami "Las" i "Placem odwagi". Budowa postępowała w przyspieszonym tempie i zdecydowano przejść przez warstwę wodonośną. Odkryto podziemny strumień, twarz pękła, tunel zaczął szybko wypełniać się wodą. Osunięcie ziemi zaczęło się, a komunikacja i mury domów zawaliły się na Placu Odwagi. Aby zatrzymać zniszczenie, szybko zbudowano betonowe żaluzje, a linia została zamrożona..