Aushru Revutayte od 1982 r. Mieszkał na kazachstańskim lodowcu, obserwując, jak się zmienia. Nazywała się szczytem jednej z gór. Ale to, co sprawiło, że młoda kobieta poświęciła swoje życie mrozie i samotności?
Źródło: Bird in Flight
Litewski reżyser Audrius Stonis nakręcił film dokumentalny o swoim rodaku, który ponad trzydzieści lat temu zamieszkał na stacji badawczej w Kazachstanie. Film był kręcony przez trzy lata, podczas którego reżyser wykonał cztery ekspedycje, próbując odkryć bohaterkę, ale pozostała tajemnicza jak same góry.
"Moja pozycja okazała się bardzo naiwna: jeśli mieszkasz przez 30 lat w samotności, nie zaczniesz rozmawiać o swoim życiu, nie rozmawiała z nami.".Ze względu na izolację Auschru film jest niemal głupi. Ale reżyser wciąż znalazł człowieka, który potrafiłby przynajmniej coś powiedzieć. To był kazachski muzyk - powiedział, że zna podobną legendę i był gotowy do dzielenia się nią, po czym w milczeniu zaczął grać dombra.
Ku zdumieniu reżysera muzyk odpowiedział, że może opowiedzieć tę historię tylko w taki sposób, bez słów, wykonując tysiącletnią melodię "Żółta". Cały film to niesamowite widoki, dźwięki dombry, rozmowa kobiety z psem i jej opowieść o tym, jak karmiła turystów deruny.
"Operator i ja mówiliśmy szeptem, z jakiegoś powodu nie chciałem rozmawiać głośno, jakby wszystko mogło się z tego wywinąć Czułem, że bohaterka jest bardzo blisko mnie mentalnie".Aushra mieszkała i pracowała na stacji, trzymała się z dala od ludzi i tylko od czasu do czasu się uśmiechała. Dyrektor zauważył, że kobieta wyraźnie wskazywała odległość, na którą można się było zbliżyć - bez naruszenia granic.
"Pokazała nam dolinę kryształów, ale nie pozwoliła nam strzelać, dla niej to święte miejsce"..Przez 30 lat kobieta i lodowiec stały się jednym, jej nastrój zależał od jego stanu. Ale, zgodnie z obserwacjami reżysera, pojawiła się również informacja zwrotna - kiedy Ausrue był w złym humorze, zaczęła się burza. Burza w jednej z klatek filmu nastąpiła tuż po tym, jak ekipa filmowa pokłóciła się z pustelnikiem.
"Aushra doświadczyła jakiejś tragicznej historii i przybyła do gór, aby żyć, pewnego dnia pokazała kamień, pod którym chciała zostać pochowana".Im dłużej trwało strzelanie, tym trudniej było kontynuować. Ausra była wściekła, gdy jej prywatna przestrzeń została naruszona, więc odsunęła się. Przy czwartej wyprawie całkowicie zniknęła z kadru, pozostały tylko góry. Kim była ona przed przeprowadzką, dlaczego to zrobiła? Riddle. Audrius Stonis wie tylko, że nie ma rodziny i krewnych.
Ramki niesamowitej urody lodowca i związek bohaterki z kotem i psem zostały zastąpione przez jej odejście. Ausru siedzi w autobusie, ociera łzy i chowa się przed kamerą. Gdzie poszła - reżyser nie wie. Być może przeniósł się do innej stacji w górach. Stonis jest pewien, że nie może żyć bez gór..
Ale film to nie tylko samotność konkretnej kobiety, ale także cywilizacyjna inwazja natury.
Zawiera materiały archiwalne z lat 1956-1958, czas budowy stacji. Pracowało tu 15-16 osób. W czasie kręcenia stacja była zamknięta, jej miejsce zajmował wojskowy poligon. W ostatniej wyprawie dyrektora w opuszczonym niegdyś miejscu wielu żołnierzy pozostawiło po sobie.
Ucieleśnieniem nowego czasu w filmie stają się kazachscy Romowie. Bierze turystów w góry i nie przywiązuje wielkiej wagi do natury - krzyczy, skacze, ale potem znika. Tak samo nagle jak główna postać.