Sergey Krikalev - najsłynniejszy rosyjski kosmonauta po Gagarinie, który został zapomniany w kosmosie

3 lutego 1994 r. Odbył się pierwszy lot rosyjskiego kosmonauty na amerykańskim statku kosmicznym. To był lot Siergieja Krikaleva na promie Discovery w ramach lotu kosmicznego STS-60. Na orbicie w pobliżu promu nie udał się system wentylacji. Amerykanie mieli jasne instrukcje: informujcie Ziemię o uszkodzeniach i czekajcie na instrukcje. Podczas gdy w Houston decydowali, co zrobić, kondensat nagromadzony w przewodach powietrznych zaczął zamarzać, coś trzeba było zrobić..

Krikalev nie chciał się wtrącać. Kiedy astronauci zapytali: "Co byś zrobił?" - Siergiej odpowiedział: "Naprawiłbym to". A potem wziął - i naprawił.


Źródło: Soviet Space

W grudniu 1990 r. Krikalev rozpoczął przygotowania do udziału w dziewiątej wyprawie na stację Mir. Soyuz TM-12 został wystrzelony 19 maja 1991 r. Z dowódcą Anatolijem Pawłowiczem Artsebarskim, inżynierem lotniczym Krikalevem i brytyjską astronautką Heleną Sharman. Tydzień później Sharman powrócił na Ziemię wraz z poprzednią ekipą, a Krikalev i Artsebarsky pozostali na "świecie". Latem przeprowadzili sześć spacerów kosmicznych, przeprowadzając liczne eksperymenty naukowe, a także pracując nad utrzymaniem stacji.

Przed swoim drugim lotem w maju 1991 r. Siergiej Krikalev nie mógł sobie wyobrazić, że wydarzenia na Ziemi uczynią go "kosmopolitą". 19 maja 1991 r. Jako członek ekipy Soyuz TM-12 wystartował na stację orbitalną Mir. Załoga ekspedycji kosmicznej z powodzeniem ukończyła wszystkie misje lotu i miała wrócić do domu. Ale wydarzenia sierpniowe dostosowały się do planu lotu. Upadek Związku Radzieckiego pociągnął za sobą łańcuch destrukcyjnych zmian dla naszego kraju. Budżety programów kosmicznych zostały znacznie zmniejszone, a zobowiązania wobec innych krajów nie zniknęły. Zgodnie z programem współpracy międzynarodowej astronauci z Austrii i Kazachstanu mieli wyruszyć w kosmos. Planowano, że będą latać jako część różnych załóg, ale w tym momencie nie było pieniędzy na wystrzelenie dwóch statków kosmicznych. Postanowiono połączyć loty i jeden statek kosmiczny wszedł na orbitę, w której nie było miejsca dla wszystkich, aby powrócić na Ziemię.

Krikalev musiał pozostać na stacji orbitalnej Mir aż do przybycia następnego statku kosmicznego. Zamiast planowanych 5 miesięcy pracy w kosmosie musiał pracować na orbicie kosmicznej przez prawie pół roku (w sumie około roku). Ogólnie rzecz biorąc, nasz sławny kosmonauta pozostawał w kosmosie, ponieważ szybko rozkładający się kraj nie był w stanie zapewnić nowemu Robinsonowi możliwości powrotu. Krikalev zaczął od ZSRR i powrócił w marcu 1992 r. Do innego kraju, Rosji. W tym locie Bohater Związku Radzieckiego, S. K. Krikalev, był pierwszym kosmonautą, który otrzymał tytuł Bohatera Rosji nagrodą Złotej Gwiazdy medal nr 1.

W październiku 1992 r. Kierownictwo NASA ogłosiło, że rosyjski kosmonauta z doświadczeniem w locie kosmicznym poleci na amerykański prom kosmiczny. Krikalev był jednym z dwóch kandydatów wysłanych przez Rosyjską Agencję Kosmiczną do szkolenia wraz z załogą STS-60. Krikalev uczestniczył w locie STS-60 - pierwszym wspólnym locie amerykańsko-rosyjskim na statku wielokrotnego użytku (wahadłowiec Discovery). Lot STS-60, który rozpoczął się 3 lutego 1994 roku, był drugim z modułem Spacehab (Space Habitation Module) i pierwszym lotem z urządzeniem WSF (Wake Shield Facility).

Po wylądowaniu na orbicie około 130 orbit wokół Ziemi i pokonaniu 5486,215 km, 11 lutego 1994 r. Statek kosmiczny Discovery wylądował w Kennedy Space Center (Floryda). Krikalev został pierwszym rosyjskim astronautą, który latał amerykańskim promem.

Sergey Krikalev pracuje nad ISS, maj 2005

Podczas lotu z amerykańskim statkiem kosmicznym nastąpiła nagła sytuacja - odmówiono elektroniki podtrzymującej życie i kanałowi powietrznemu. Pomimo obiekcji strony amerykańskiej i propozycji, by czekać na rezerwowy statek z Ziemi, nasz kosmonauta zdołał odzyskać i uruchomić ponownie instrumenty wahadłowca. Sprawiło to radość i ogromną niespodziankę zarówno po stronie amerykańskiej, jak i rosyjskiej..

Po locie STS-60 Krikalev wrócił do swojej pracy w Rosji. Odbywał okresowe podróże służbowe do Centrum Kosmicznego Lyndon Johnson w Houston, aby pracować w Centrum Kontroli Misyjnej w służbie poszukiwawczo-ratowniczej podczas wspólnych lotów amerykańsko-rosyjskich. W szczególności brał udział w obsłudze naziemnej dla lotów STS-63, STS-71, STS-74, STS-76.

Krikalev został przydzielony do pierwszej załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i jako pierwszy w grudniu 1998 r. Odbył krótkoterminową misję w ISS na pokładzie promu Endeavour..

Krikalev jest znany i podziwiany przez niego na całym świecie (w niektórych krajach stoją całe muzea poświęcone naszemu kosmonauta). Amerykański reżyser Michael Bay w 1998 roku nakręcił film "Armageddon", w którym rosyjski kosmonauta pułkownik Lew Andropow został pokazany w karykaturze, żyjąc samotnie na stacji kosmicznej otwiera zawór zasilania paliwem łomem, wysadza stację kosmiczną Mir) - prawda, w końcu to on swoimi działaniami ratuje wszystkich amerykańskich astronautów, uderzając w komputer bez wahadłowca za pomocą klucza. Nie jest konieczne, aby Krikalev był traktowany jako podstawa postaci, ale zbyt wiele zbiegów okoliczności..

W stroju treningowym, 30 czerwca 2004 r

Dziś Sergey Krikalev pracuje jako pierwszy zastępca dyrektora generalnego w Federalnym Instytucie Państwowego Centralnego Instytutu Inżynierii Mechanicznej Unitarnej dla programów załogowych i jest najbardziej znanym kosmonautą na świecie po Yuri Alekseevich Gagarin.