Krzyki bólu i archeolodzy gotujący krew opowiadali o śmierci mieszkańców Pompei

W 79 rne mieszkańcy Pompei zmarli w wyniku erupcji Wezuwiusza. Miasto znajdowało się 20 kilometrów od epicentrum katastrofy. Wielu mieszkańców zostało spalonych żywcem, reszta zginęła w straszliwej agonii. Badając kości i szczątki ofiar, włoscy archeolodzy opowiadali o okolicznościach śmierci mieszkańców Pompei, a oni są po prostu okropni.

26 września 2018 roku opublikowano pracę naukową grupy włoskich archeologów. Pełny artykuł można znaleźć na zagranicznym zasobie Plos One..

Analiza chemiczna kości wykazała złoża rudy czerwonej i czarnej..

Te związki są bogate w żelazo i jego tlenki. Takie kryształy mają pochodzenie organiczne..

Mówiąc wprost, krew mieszkańców Pompei podczas erupcji gotowała się i zamieniła w parę. Później, gdy temperatura spadła, "para krwi" ochłodziła się i wykrystalizowała..

Wiele znalezionych kości jest zdeformowanych. To wskazuje, że czaszki umierającego mieszkańca eksplodowały od wewnętrznego nacisku. Śmierć była natychmiastowa.

"Wynik ten jest wynikiem połączenia dwóch czynników: wysokich temperatur i ciśnienia wewnątrzczaszkowego, w wyniku czego mózg ludzki zaczął się gotować, a czaszka pękła", zauważają naukowcy..

W 79 roku naszej ery doszło do katastrofy na dużą skalę. Erupcja wulkanu Wezuwiusz dotknęła trzy rzymskie miasta: Pompeje, Herkulanum i Stabiae. Nad epicentrum katastrofy powstała kolumna czarnego dymu, którego wysokość wynosiła 33 kilometry..

Według wstępnych szacunków erupcja zabiła 16 tysięcy osób.

Znaleziony na miejscu szczątków zmumifikowany i dobrze zachowany dzięki popiołu wulkanicznego. Badania w miejscu katastrofy są nadal prowadzone..

Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.