Nowy rok stał się dla nas znanym i tradycyjnym świętem - ostatnie dekady były obchodzone dość monotonnie: z elegancką choinką, świątecznym stołem i przemówieniem szefa kraju. Ale dla narodu radzieckiego było to zupełnie inne święto: przygotowywali się do niego na długo przed ofensywą, dosłownie zbierając przysmaki i noworoczne towary..
Dziś chcielibyśmy powiedzieć i pokazać, jak przygotowano przygotowania do tego radosnego i ciepłego urlopu w ZSRR.
W latach 1918-1935 Nowy Rok nie był oficjalnym świętem państwowym, ale większość rodzin tradycyjnie obchodziła je wraz z Bożym Narodzeniem. Tak więc w pierwszych dziesięcioleciach Związku Radzieckiego święto uważano za raczej "rodzinne".
Po raz pierwszy święto zostało oficjalnie świętowane dopiero pod koniec 1936 roku, po artykule znanego radzieckiego przywódcy Pawła Postysiewa w gazecie Prawda. Oto mały fragment: "Dlaczego mamy szkoły, sierocińce, żłobki, kluby dziecięce, pałace pionierów pozbawiające dzieci pracującego ludu radzieckiego kraju tej cudownej przyjemności? to niewłaściwe potępienie choinki, która jest świetną zabawą dla dzieci, położyć kres.
Członkowie Komsomołu, pionierscy pracownicy powinni zorganizować zbiorowe choinki dla dzieci w sylwestra. W szkołach, sierocińcach, w pałacach pionierów, w klubach dziecięcych, w kinie dla dzieci i teatrach - wszędzie powinno być drzewo dziecięce! Rady miejskie, przewodniczący okręgowych komitetów wykonawczych, rady miejskie i publiczne władze oświatowe powinny pomóc w organizacji sowieckiej choinki dla dzieci naszego wielkiego socjalistycznego kraju. ".
Państwo mogło świętować Nowy Rok, jednak 1 stycznia był dniem roboczym..
1941, Sala Kolumnowa Domu Związków.
1942 r. Grupa oficerów wywiadu na froncie zachodnim spotyka się z Nowym Rokiem. W samowarze najprawdopodobniej alkohol.
Znany fotograf Emmanuel Evzerikhin schwytał swoją rodzinę na choince w 1954 roku.
Występ nowego roku we wczesnych latach pięćdziesiątych.
Dopiero po wojnie zaczęły kształtować się tradycje obchodzenia Nowego Roku w ZSRR. Zaczęły pojawiać się zabawki choinkowe: początkowo bardzo skromne - wykonane z papieru, waty i innych materiałów, później - piękne, jasne, wykonane ze szkła i podobne do ozdób choinek z okresu przedrewolucyjnego.
Oczywiście zabawki nie mogły uciec przed symbolami radzieckimi - choinki zostały ozdobione różnymi szkarłatnymi gwiazdkami, statkami powietrznymi i wizerunkami pionierów i października.
Przygotowanie do świąt w ZSRR było konieczne z wyprzedzeniem. Po pierwsze, kupuj jedzenie - czyli "weź to", stoj w liniach godzinowych, kupuj brzdącki, kawior i wędzoną kiełbasę w zamówieniach spożywczych.
Konieczne było ugotowanie Oliviera, galarety, galarety, sałatki z marchwi i buraków, śledzia pod futrem, ogórki kiszone i pomidory, przygotowane z lata, które ze względu na brak sezonowych warzyw stanowiły integralną część świątecznego stołu.
Ci, którzy mieli znajomego sprzedawcę w sklepie spożywczym, mogli pozwolić sobie na noworoczną brandy za 4 rubli 12 kopiejek, sowiecki półsłodki szampan, mandarynki.
Gotowe ciasta były również rzadkością, więc w zasadzie musieliśmy się upiec..
Lub długo stać w kolejce, jak na tym zdjęciu.
Po drugie, konieczne było zapewnienie dziecku biletu na drzewko noworoczne, prezent, płatek śniegu z gazy lub stroju króliczka i mandarynki. Dar, który zawierał karmelki, jabłka i orzechy włoskie, zapewnił rodzicom związek zawodowy. Marzeniem każdego dziecka było dotarcie do głównego drzewa kraju - najpierw do Sali Kolumnowej Domu Związków, a po 1954 r. - do drzewa Kremla.
Uczniowie szkół zawodowych przybyli na kremlowskie święto Nowego Roku w strojach narodowych. Nawet schody są szczelnie zapakowane! 1955.
Aktorka filmowa Clara Luchko na choince, 1968.
Po trzecie, każda radziecka kobieta wymagała od nowa modnego stroju - mogła być szyta własnymi rękoma lub w pracowni, w rzadkich przypadkach - kupowana od fartschikova. Sklep był ostatnim miejscem, w którym można było uzyskać pasującą aktualizację..
Prezenty świąteczne - kolejny test dla obywateli radzieckich w procesie przygotowania do Nowego Roku. Z każdym towarem w kraju panowało napięcie, a dzięki pięknym towarom było jeszcze gorzej, więc nasi rodzice udali się na wizytę, chwytając szampana, kiełbasę (najlepiej "Cervelat"), konserwy egzotyczne owoce (ananasy), puszki czerwonego i czarnego kawioru i pudełka czekoladki.
"Nic tak nie barwi kobiety jak nadtlenek wodoru" - ta teza nie może być bardziej istotna w przeddzień każdego sylwestrowego święta w Związku Radzieckim. Zwrot "salon piękności" wówczas nie zrozumiałby najbardziej zawoalowanych modnych kobiet. Fryzjerzy zostali zarejestrowani w ciągu kilku tygodni, przygotowanie włosów, makijażu i całego "noworocznego wyglądu" wymagało maksymalnego czasu, pomysłowości i niezależności od sowieckich kobiet - czasami sprawne ręce dziewczyn zrobiły włosy.
W jednym z salonów fryzjerskich w Moskwie, grudzień 1982 r.
Ostatnim etapem przygotowań jest wytrzeć (naprawić) telewizor, który, jak stwierdził listonosz Peczkin, jest "najlepszą ozdobą noworocznego stołu". "Noc karnawału", "Ironia losu", "Noworoczne przygody Maszy i Viti", "Błękitne światło", "Mróz" - radzieckie filmy, programy i kreskówki z rana, bez których żaden radziecki obywatel nie pomyślałby o świątecznej nocy.