Większość z nas pracuje, licząc dni do bezcennej kilku tygodni odpoczynku. Ale jest jedna osoba na świecie, która otrzymuje pieniądze za ciągły urlop. Rhiannon Taylor z Australii zarabia kawałek chleba i masła, jeżdżąc do luksusowych hoteli w różnych krajach świata, a następnie pisząc recenzje i publikując zdjęcia na Instagramie oraz osobisty blog In Bed With Me. Przeanalizowaliśmy szczegółowo konto szczęśliwych kobiet..
Źródło: lenta.ru
Rhiannon jest fotografem i dziennikarką, jej recenzje są bardzo popularne. Hotele z przyjemnością współpracują z Rhiannon, ponieważ wie, jak znaleźć nietypowe kąty i złapać przyjemne drobiazgi, tak ważne dla potencjalnych gości..
Miękkość łóżka, temperatura wody w basenie, piękno i smak cappuccino serwowane w holu - nic nie ukryje się przed wzrokiem najszczęśliwszego pracownika na świecie. I wie, jak "smacznie" oddać te szczegóły na zdjęciu.
Ważne jest, aby jej aparat fotograficzny był zawsze w pogotowiu, a ona naprawdę wie, jak sobie z tym poradzić: zanim został blogerem, Rhiannon pracował przez siedem lat jako fotograf. To właśnie umożliwiło jej zbudowanie silnych więzi z przedstawicielami branży turystycznej i uruchomienie jej udanego projektu..
Rhiannon ma na Instagramie 15,4 tys. Obserwujących. Oczywiście wszystko zaczęło się od konta w sieci społecznościowej, a dopiero potem pojawiła się strona In Bed With Me - bardziej wszechstronny i bogaty w informacje zasób informacji dla tych, którzy pragną informacji o najlepszych hotelach na świecie..
Dziewczyna mieszkająca w Melbourne już na zaproszenie hotelarzy podróżowała po hotelach. Współpracuje również z firmami produkującymi różne artykuły podróżne (stroje kąpielowe, bagażowe) i promuje je na swoim Instagramie (oczywiście nie za darmo).
Piękne i ważne drobiazgi dostają się do obiektywu Rhiannon: blask lustra wody w basenie, spektakularne lampki nocne na czele szerokiego łóżka, serwowane na śniadaniowym bekonie z gotowaniem "dobrze".
Dziś jest w Miami, a jutro jest na Bali..
Hmm, wygląda na to, że wszystkie te zdjęcia nie potrzebują naszych napisów. Następnie pozdrawiamy Rhiannon po cichu.
Post udostępniany przez In Bed With (@ inbedwith.me) on
Post udostępniany przez In Bed With (@ inbedwith.me) on
Post udostępniany przez In Bed With (@ inbedwith.me) on
Post udostępniany przez In Bed With (@ inbedwith.me) on
Post udostępniany przez In Bed With (@ inbedwith.me) on