Astrachańscy bezdomni za pomocą Instagrama zbierają pieniądze na wycieczkę do Bajkału

Na rozległym Instagramie pojawiło się konto "arystokraci". Tak samo nazywa się trójka bezdomnych z Astrachania, mieszkająca pod mostem przy ulicy Kommunistischeskaya. Większość treści składa się ze zdjęć bezdomnych blogerów z plakatami w stylu "Help on booze". Ale główny cel arystokratów jest bardziej wzniosły: spodziewają się zebrać pieniądze na wycieczkę po kraju i dostać się do Bajkału.

(Razem 7 zdjęć + 5 filmów)

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Arystokraci są radosnymi i przyjaznymi facetami:

Wideo opublikowane przez Aristocratsa (@aristokraty_astra)

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Wideo opublikowane przez Aristocratsa (@aristokraty_astra)

Ale z tymi, którzy "oglądają wideo i nie subskrybują", robią to:

Wideo opublikowane przez Aristocratsa (@aristokraty_astra)

Jeden z subskrybentów obiecał autorom "zorganizować vidos", jeśli w ciągu dwóch miesięcy konto zyska 5 tysięcy obserwujących. A potem lokalny kanał telewizyjny Astrakhan 24 usłyszał o arystokratach. Po wydaniu fabuły (gdzie ogłoszono cel, "aby przejść do Rosji do Bajkału, do wszystkich miast ... i ponownie do Anapy"), publiczność strony natychmiast wzrosła dziesięciokrotnie i zbliża się do sześciu tysięcy.

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Odkąd popularność nadejdzie nagle, arystokraci postanowili z niej skorzystać i wezwali ludzi na spotkanie abonentów "na stacji piratów o 21:00":

Wideo opublikowane przez Aristocratsa (@aristokraty_astra)

Jak wszystko tam poszło, nie jest jeszcze znane. Ale zdarzenie przynajmniej miało miejsce:

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Przedsiębiorcze opory wzywają do wysyłania zdjęć ze spotkania, aby mogły je opublikować..

Zdjęcie dodane przez Aristocrats (@aristokraty_astra)

Oczywiście, trudno uwierzyć, że ci wesołe sami prowadzą instagram (choć na przykład Rossiyskaya Gazeta wierzyła w to). Sądząc po zrzucie ekranu, zdjęcia i filmy są układane za pomocą iPhone'a 5s lub nowszego. Tak, a podpis naprawdę boleśnie napisany. Ale co jest złego w pomaganiu ludziom w realizacji tego marzenia??

Wideo opublikowane przez Aristocratsa (@aristokraty_astra)