Kristine Wathne to młoda i utalentowana fotografka z norweskiego Trondheim, która wydała swój pierwszy album w 2016 roku. Nazywa się "Mania" (Mania) i opowiada o siedmiu różnych ludziach i ich niezwykłych kolekcjach. Bohaterowie zbierają bardzo obcisłe dżinsy, suknie ślubne, pamiątki z Tajlandii, przedmioty z lat 50., a nawet długopisy. Według Christine, powstanie tego projektu fotograficznego wynikało z jej podziwu dla niezwykłości kolekcjonerów, ich fetyszyzmu i subkultury..
Przed tobą - kilka zdjęć z tego albumu o bardzo dziwnych kolekcjonerach.
(Tylko 22 zdjęć)
Źródło: Vice
Arve Möllevik kolekcjonuje ubrania z lat 80. od ponad 20 lat. W szafie jest około stu par dżinsów i rajstop unisex. Mówi, że im węższy tym lepiej.
Jan Roger Elstad chciał zrobić to, o czym myślał, że nikt wcześniej nie robił. Znalazł w koszu śmieciowe suknie ślubne i postanowił je zatrzymać. Następnie, w 1991 roku, zaczął je kupować osobiście i przechowywać w piwnicy. Teraz w jego kolekcji ponad 400 sukien ślubnych.
Harald Haraldsen podróżuje przy każdej okazji i podróżował już po 46 krajach. Poświęcił najbardziej przestronną część ekstrawaganckiego i wypełnionego pamiątkami salonu swojemu ukochanemu krajowi, Tajlandii, gdzie był około 60 razy. Pośrodku pokoju na podłodze znajduje się model tajskiej świątyni..
Karl-Erik Johansen poświęcił życie i mieszkanie swojej miłości w latach 50. XX wieku. Kiedy miał dziewięć lat, zaczął kupować płyty. Z biegiem czasu zaczął wydawać wszystkie swoje pieniądze tylko na nich. Kiedy dorósł, jego matka dała mu ultimatum: jeśli chciał mieszkać w swoim domu, musiał zrezygnować z zwyczaju zbierania, ponieważ rzeczy zajęły zbyt dużo miejsca. Natychmiast przeniósł się z jego 70 tys. Płyt. "Nie potrzebuję się żenić ani mieć dzieci", powiedział fotografowi "To jest moje życie i uwielbiam ją.".
Maria Toftum została porwana przez rodziny królewskie, gdy księżna Diana zmarła w 1997 roku. Teraz stale monitoruje życie monarchów i utrzymuje 20 publicznych postów na Facebooku, do których prenumeruje 10 tysięcy osób. Tam umieszcza zdjęcia zmarłych królów i królowych.
Ole Elvis Anderson zaczął podziwiać Elvisa Presleya, gdy miał 12 lat. W 1992 r. Andersen oficjalnie zarejestrował imię Elvis jako swoje drugie imię, ponieważ wszyscy jego przyjaciele wciąż nazywali go Elvis. Jego bardzo religijni rodzice ciągle mówili mu, że pójdzie do piekła, jeśli nie przestanie angażować się w muzykę rockową. Ale Ole Elvis Anderson ich nie słuchał..
Rolf Rassem ma ponad 13 tysięcy piór, które trzyma w pudłach, walizkach, a najlepsze w plastikowych teczkach. Jest w klubie miłośników długopisów, który ma 400 podobnie myślących ludzi z całego świata. Kilka lat temu Ressem próbował złamać rekord Guinnessa i stać się właścicielem największej na świecie kolekcji długopisów. Przedstawiciele księgi rekordów Guinessa przez 48 godzin opowiadali swoje pióra, ale niestety nie miał dwóch.