Główny instynkt Boba Mathera

"Każdego dnia chodziłem na stację Kings Cross iz powrotem, kiedy wracałem do domu późnym wieczorem, czułem się na przyjęciu: wydawało mi się, że metro jest moje, a ja kręciłem - moim jedynym celem" - fotograf Bob Mather o serialu.

Walker Evans zastrzelił pasażerów w nowojorskim metrze w latach 1938-1941 za pomocą umiejętnie zaprojektowanego aparatu, dzięki któremu strzelanie było niezauważalne. Fotograf Luc Delaye zrobił coś podobnego w paryskim metrze. W filmie "Code Unknown" Michaela Haneke bohater strzela także do paryskich pasażerów w Paryżu. Co te trzy podejścia mają ze sobą wspólnego? Fakt, że fotograf chce być niepozorny i pracować incognito. W przeciwieństwie do takiej strzelaniny, angielski fotograf Bob Mather otwarcie strzela ludzi w metrze. Każdego dnia, idąc do pracy lub z pracy w metrze, Mather robił zdjęcia swoim "transportowym sąsiadom" i zdawał sobie sprawę, że nie może przestać.

(Razem 21 zdjęć)

Londyn jest światową stolicą, która stała się domem dla ludzi z całego świata. Każdego dnia około czterech milionów ludzi korzysta z metra jako głównego transportu. Nic dziwnego, że ktoś próbował schwytać całą ludzką różnorodność ukrywającą się pod ziemią. Bob Mather stosuje bardzo demokratyczne podejście i zawsze traktuje swoich bohaterów z szacunkiem: naciska przycisk migawki tylko wtedy, gdy dana osoba widzi, że został postrzelony. Niektórzy pasażerowie zaczynają nawet pozować..

Matherowi udaje się złapać atmosferę związaną z podróżowaniem pociągiem: pasażerowie zamykają się i postrzegają podróż jako czas odpoczynku i odpoczynku, kiedy nic i nikt nie może im przeszkadzać. Wnikliwe oko fotografa chwyta te rzadkie chwile, kiedy obrona ustępuje, a osoba pojawia się przed nim w teraźniejszości..

Oprócz poważnych ujęć, Bob Mather daje nam życie i jasne momenty: podróż przyjaciół, ulicznego gitarzystę ... Czasem na jego zdjęciach są smutne historie: pijacy i włóczędzy w różnych pozach, moment aresztowania jednego z pasażerów, sytuacja, w której dwóch walczy o wolne miejsce. Ogólnie rzecz biorąc, dzieło Boba Mathera - doskonały dokumentalny przewodnik po życiu londyńskiego metra z wszystkimi wzlotami i upadkami jego stałych mieszkańców.