Science City w Paryżu

W parku La Vilette, na północno-wschodnich przedmieściach Paryża, warto zachować szczególną ostrożność. Idąc ścieżką, możesz na przykład wejść w strefę nieważkości; tutaj szept przeradza się w krzyk, a już oszołomiony przechodzień kończy się jak spadająca, ogromna sferyczna kula z nieba - dokładnie pośrodku parku. Takie dziwactwa są znane mieszkańcom, ponieważ jest to po prostu kolejny eksperyment naukowców z Cité des Sciences et de l'Industrie, naukowego miasta w Paryżu..

(Łącznie 10 zdjęć)

1. "Cité des Sciences et de l'Industrie" nie jest niczym nowym, nazywanym miastem nauki. Gdzie indziej możesz zmierzyć uśmiech w liczbach lub sprawdzić swoją wagę na Marsie? Warto tu przyjechać, choćby po to, aby porozmawiać z Moną Lisą, która w elektryzowanej atmosferze miasta przemówiła i teraz bawi gości wszelkiego rodzaju historiami..

2. W przeciwieństwie do tradycyjnego miasta, "Citédes Sciences et de l'Industrie" nie rozwija się w szerokim zakresie, ale dogłębnie. W głębi miasta naukowego, głęboko pod ziemią, zacumowane łódź podwodna "Argonaut" - nie manekin, ale prawdziwy okręt podwodny wojskowy 1982.

3. Następnym krokiem będzie rakieta kosmiczna, w pełni gotowa do startu. Przed nami planetarium, trójwymiarowe gwiazdy i inne planety.

4. Nawet naukowcy bawią się w sposób szczególny, w sposób naukowy. Zwykła podróż do kina zamienia się w multimedialną podróż w trójwymiarową rzeczywistość za pomocą sferycznego kina "G? Ode". Umieszczony w metalowej kuli ekran kopuły jest uważany za największy taki ekran w całej Europie. W takim kinie żaden detal nie ucieka przed widzem, bo kino jest wszędzie: na ścianach, na suficie ... wystarczy czas, by odwrócić głowę.

5. Pomysł utworzenia muzeum nauki narodził się w 1977 roku. Z taką inicjatywą wystąpił francuski prezydent Valery Giscard d'Estaing. Utalentowany architekt Adrian Fansilber nie tylko wygrał przetarg państwowy z pomocą swojego projektu, ale zaproponował udostępnienie nauki zwykłym ludziom. Wybór architekta przypadł na północno-wschodnie obrzeża miasta. Park La Vilette stał się odpowiednim terenem dla przyszłego kampusu naukowego..

6. Projekt francuskiego inżyniera zakłada nie tylko budowę nowego kompleksu muzealnego, ale także urbanizację dzielnicy na dużą skalę. Zielony krajobraz dzielnicy został zepsuty przez rzeźnie i rzędy mięsne. Adrian Fansilber poszedł nieoczekiwanie: nie zniszczył obszaru handlowego, ale wyczyścił i uszlachetnił ich wygląd. Niektóre sale wystawowe nadal znajdują się w dawnych rzeźniach..

7. Małe muzeum nauki, zlokalizowane w kilku pawilonach handlowych, teraz osiągnęło niespotykaną dotąd skalę, zajmując większość parku. Na terenie 20 000 metrów znajdują się zarówno wystawy, jak i działania szkoleniowe. To tutaj najsłynniejsi naukowcy z całego świata przyjeżdżają i wygłaszają wykłady, młodzi naukowcy demonstrują swoje eksperymenty. Studenci i wszyscy, którzy chcą odkryć tu sekrety wszechświata w bibliotece multimedialnej, gdzie przechowywanych jest 120 000 książek, filmów i czasopism: od starożytnych manuskryptów po nowoczesne podręczniki fizyki kwantowej..

8.

9.

10.