Prawdziwe Włochy. Część czwarta

Po niesamowitych i fascynujących dniach w dolinie Orcha (Toskania) przenieśliśmy się z powrotem na północ. Na pożegnanie zrobiłem kilka ujęć tych niesamowitych widoków, których nigdy nie zapomnę, wrzuciłem rzeczy do samochodu, skonfigurowałem nawigatora, włączyłem Radio Włochy i przygotowałem się na ekscytującą i niezwykle malowniczą drogę wzdłuż Toskanii, przez Chianti, aż do Florencji, gdzie Musiał minąć samochód, spędzić noc i udać się dalej na północ pociągiem. Więc ...

(Tylko 50 zdjęć)


Źródło: WJ / lelique

Val d'Orcia o świcie.

Jazda przez Toskanię samochodem za kierownicą jest tak fajna, jak zepsuta? I jest zepsuty, ponieważ chcę stale patrzeć we wszystkich kierunkach. Ponieważ gatunki są takie, że nie umierają. I jak już mówiłem sto razy: wszystko wydaje się być takie samo, ale tutaj to nie to samo, na każde skręcie jakieś nowe malownicze wzgórze, cyprysy sadzone są jakoś inaczej, winnice są zolotnie w innym odcieniu jesienią, ale droga podniosła się pięknie, ale elegancko ... tak bez końca ... godzinami. Chciałbym, oczywiście, zatrzymać się co 10 minut i strzelać, strzelać, strzelać ... Ale to oczywiście nierealne, a często po prostu nie ma krawężnika.

Droga jest nasycona najciekawszymi punktami kontrolnymi, początkowo wybraliśmy dwie - winiarnię San Felice i Zamek Brolio (rodzina Ricazole również legendy winiarskie, ale o tym później), a zameldowanie w Panzano na obiad było samo w sobie zmielone.

Winnice San Felice.

Winnice San Felice.

San Felice. Pomoc od SimpleWine.ru:

"Od końca lat 60. XX w. San Felice pozostało najbardziej postępową wytwórnią win w Chianti Classico, która w 1968 roku, kiedy legendarne Vigorello zostało stworzone, została stworzona przez utalentowanego Enzo Morganti, który jest czasami nazywany" ojcem nowoczesnego sanktuarium ". (Campogiovanni w Montalcino i Perolla w Maremma), ale tylko Vigorello jest pozycjonowane jako super-toskańskie San Felice to rzadka farma w regionie, która prowadzi rozległe badania autentycznych odmian toskańskich.W jednej z winnic w San Felice znajdują się dwa hektary Vitiarium: zebrano 270 odmian i klonów z różnych części Toskanii, wiele z nich zostało zapomnianych, prawie zdegenerowanych, ale w San Felice próbują dać nowe narodziny, na przykład już zaginione w późnym średniowieczu Odmiana Pugnitello, teraz dodaje się do najbardziej znanego cru z San Felice - Poggio Rosso Chianti Classico ".

I mają tam, należy zauważyć, super wygodne. Proste mini-miasteczko takie. Oto sama winiarnia i muzeum, restauracje z kawiarniami i jakiś kompleks hotelowy wysokiego poziomu ukryty w tych kamiennych domach, a także kościół i park. A wszystko to jest czesane i zadbane, piękna-lepota, chcę zostać tam przynajmniej przez tydzień.

Ale idziemy dalej. Niedaleko San Felice znajduje się kolejne legendarne miejsce - Castello di Brolio. Zamek, który przez wiele stuleci (!) Należy do rodziny Ricasoli i kilka linii należy wstawić o tej rodzinie.

Przy wejściu do zamku Brolio.

Widok ze ścian zamku Brolio.

"Chwała zamku Brolio (Brolio) wykracza daleko poza granice Włoch, dziś przedstawiciel 32-go pokolenia baronów Ricasoli - Francesco prowadzi zamek i winnicę, świętuje tradycje rodzinne i otwiera do wglądu tylko cztery sale pałacowe, pozostałe są uważane za własność prywatną i są zamknięte dla Bettino Ricasoli był najsłynniejszym przedstawicielem najstarszej i najbogatszej rodziny toskańskiej, nazywanej "żelaznym baronem".

Zrobił wiele, aby zjednoczyć Włochy, które w tamtych czasach były rozdrobnione, stał się jego premierem, budował drogi, rozwinął połączenie kolejowe. Żelazny Baron miał tylko dwie słabości: kolekcjonowanie minerałów i produkcję wina. Bettino Ricasoli z wielkim entuzjazmem zrozumiał mądrość uprawy winorośli i po 30 latach eksperymentów wynalazł mieszankę marki Chianti. Do 1872 roku wina Chianti wytwarzane były wyłącznie z winogron Sangiovese - duma Toskanii. Ale "żelazny baron" zmienił formułę, poprawiając smak wina. "Winogrona Sangiovese tworzą aromat, a odmiany canaiolo nadają mu pewną słodycz, nie zmieniając smaku", "żelazny baron" podzielił się swoim doświadczeniem z profesorem na Uniwersytecie w Pizie, a białe winogrona z malvasia nadają lekkości winu. To prawda, że ​​w 1995 r. Porzucono białe winogrona w produkcji Chianti. Obecna formuła słynnego wina: nie mniej niż 80% Sangiovese i nie więcej niż 20% innych czerwonych winogron "(Yulia Rumyantseva, VIP Lounge Magazine).

Widok ze ścian zamku Brolio.

Zamek Brolio.

Widok ze ścian zamku Brolio.

Sam zamek i widoki z jego murów są tak samo piękne jak wszystko, co znajdowało się po drodze. Podobało nam się, kupił każdy rodzaj pamiątki w sklepie w pobliżu muru twierdzy, nie znaleźliśmy pokoju degustacji? Cóż, idź dalej.

Z dala od zamku.

Krótki postój w Panzano i wspaniały "lunch z widokiem". A potem pojechaliśmy do Florencji, moja ukochana, droga, o której wiele powiedziano i sfilmowano, więc po prostu wszedłem w ten krótki wyścig, a jedyną oprawę, którą wziąłem, było z okna hotelu, naprawdę podobały mi się te neony w ciemnej uliczce.

Widok z Panzano.

Widok z okna hotelu. Florencja.

Oczywiście oczywiście wysyłano pocztówki!

Następnie wsiedliśmy do pociągu i udaliśmy się do strefy relaksu - małego miasteczka Abano Terme, które (jak sama nazwa wskazuje) słynie z termalnych źródeł, na których budowane są liczne hotele, które świadczą różne usługi w ten czy w inny sposób połączone z tymi cudownymi wodami.

Villa Vescove. Abano terme.

Jesień Abano terme.

Ale dużym plusem tego miasta jest również jego geopozycja - bardzo wygodnie jest dostać się z niego do ciekawych miejsc, na przykład do Wenecji.!

40 minut pociągiem, a tu są te gondole i kanały.

Wenecja uderzyła mnie. I to nie tylko dlatego, że torebka została mi skradziona w prawie 20 minut po moim przybyciu, ale także z jej niezwykłym pięknem i oryginalnością. Po raz kolejny (znając odpowiedź) zadałem sobie pytanie: ka-a-ak?! Dlaczego?! Kto by pomyślał o budowie miasta w tak nieodpowiednim miejscu do mieszkania??!

Należy zauważyć, że był to jedyny dzień w dzień, kiedy był pochmurny. Było też zimno, ponuro i cały czas mżyło. I myślę, że miałem szczęście! Ponieważ, prawdopodobnie, właśnie to chciałem (nie wiedząc o tym) zobaczyć Wenecję. Pogoda jest idealna do fotografowania miasta na wodzie.

Na tym kończy się mój raport, jego czwarta i, jak się wydaje, przedostatnia część. Wciąż są słoneczne wyjazdy do okolicy i winiarnie Abano Terme, wspaniałe widoki na miasto Desanzano, które stoi na ogromnym i pięknym jeziorze Garda, więc zostańcie czujni! Do zobaczenia wkrótce!