Przyjechaliśmy do Brugii późnym wieczorem. Za podróż z jednym biletem na cztery pociągi, trzy transfery, spacer po Brukseli i Bigpicture.ru w końcu w Brugii - głównym mieście belgijskiej prowincji Flandrii Zachodniej i głównym celem naszej podróży. Rano poszliśmy zwiedzać miasto w świetle dnia..
(46 zdjęć razem)
Sponsor pocztowy: Instalacja pomników na cmentarzu: Granitowe zabytki klasy ekonomicznej z 5000 rubli
1. Brugia znajduje się 15 km od wybrzeża Morza Północnego. W czasach starożytnych był on połączony kanałami i rzekami z morzem, co sprawiło, że był niezwykle udany i wpływowy. Później rzeki i kanały stały się puste, a Brugia utraciła dawny wpływ. A potem ludzie opuścili go na trzy stulecia, dzięki czemu miasto zachowało swój niepowtarzalny wygląd..
2. Gdyby nie choinka na głównym placu miasta, można by pomyśleć, że jest wczesna jesień na zewnątrz..
3. Jedną z głównych atrakcji Brugii jest słynna Strażnica Belford, której 50 dzwonów emituje nową melodię co godzinę..
4. Prawdopodobnie nie widzieliśmy tylu rowerzystów w żadnym z miast, które odwiedziliśmy w Europie..
5. Sklep z czekoladami.
6. Zewnętrznie Brugge wygląda jak miasto z piernika z wielokolorowymi fasadami wokół kwadratów. W 2000 roku historyczne centrum Brugii zostało uznane za światowe dziedzictwo kulturowe UNESCO..
7. Wizytówka miejska - Rynek Grote Markt.
8. Jak obiecują wszystkie przewodniki, na Boże Narodzenie zostało zalane lodowisko i zorganizowano uroczysty bazar.
9. Mechaniczna praca w wieży.
10. Z tarasu widokowego na wieży Belford można zobaczyć miasto w całej okazałości..
11. Znowu, we wszystkich przewodnikach, zauważono, że jest to konieczne w Brugii, więc wspiąć się na wieżę. Wieża wznosi się 83 metry i odstaje jeden metr w lewo.
12. Lepiej jest wspiąć się wcześnie rano dla kilku osób - dwie osoby w zimowych ubraniach nie mogą stanąć na spiralnych schodach. I, oczywiście, dopóki jest siła, bo po godzinnych spacerach po mieście i lunchu, jedyną myślą o wzejściu jest śmierć.
13. 366 kroków - czy to żart? ??
14. Miejskie wycieczki bryczkami konnymi są bardzo popularne. Kiedy spacerujesz ulicami Brugii, wydaje się, że faetony z końmi to więcej niż samochody.
15. Burg Platz - Rynek w Brugii.
16. Wejście do Bazyliki Świętej Krwi, to kościół św. Bazylego, w którym widać ikonę św. Basil, zwróć uwagę na prawosławie. Wewnątrz nie możesz robić zdjęć. Tutaj przechowywana jest święta relikwia - naczynie z wodą, z której Józef z Arymatei mył ciało Chrystusa. Krew Pana rozpływa się w wodzie.
17. Kolejka na statkach. Wycieczka przez kanały na statkach to kolejna rzecz, którą turysta musi zrobić w Brugii..
18. Miasto łączy trzy kanały - Gentsky, Slyuisky i Ostendsky; kanały te są tak głębokie, że duże okręty morskie mogą płynąć wzdłuż nich, zgodnie z Wikipedii ??
19. Brugia jest również wyrzeźbiona z mnóstwem wąskich kanałów, dla których miasto nazywa się Wenecja Północy ... i myśleliśmy, że Wenecja Północy to Piotr ...
20. Wielobarwne rzeźbione fasady domów ustawionych wzdłuż kanałów w gęstych rzędach.
21. Elewacje domów rzucają cień na przeciwległy brzeg..
22. Bez wątpienia Brugia to miasto kochanków :).
23. Niektóre restauracje w mieście można dotrzeć tylko z wody łodzią..
24. Myśleliśmy, że na łodziach dadzą nam koce, jak kiedyś w Petersburgu, bo to nie maj i zimno na wodzie. Ale go nie było - bez koca i tak, wielu ludzi chce się zgiąć w kościach.
25. Łabędzie - kolejna karta Brugia. Z nimi związana jest legenda: po tym jak Maksymilian z Austrii podniósł podatki, mieszkańcy Brugii zbuntowali się i schwytali go. Naczelnik miasta, wyznaczony przez Maksymiliana, Peter Lanhals, którego holenderskie imię brzmi "z długą szyjką", został ścięty na głównym placu. Gdy Maksymilian powrócił do władzy, wydał rozkaz, zgodnie z którym mieszkańcy Brugii muszą zawsze hodować "ptaki o długich szyjach", tj. łabędzie.
26. Czy warto powiedzieć, że pierwszą rzeczą po rejsie poszliśmy poszukać miejsca, w którym moglibyśmy dostać grzane wino :).
27. Rynek - z jednej strony ryba, z drugiej pchła. Przywiązaliśmy do niego wielkie nadzieje. Ale w rzeczywistości tylko jedna kobieta sprzedawała śmieci, reszta okazała się nowoczesnymi przedmiotami gospodarstwa domowego, takimi jak wazony, garnki i inne przybory kuchenne..
28. Najbardziej realistyczny młynek do mięsa z dziurkowanymi kartami, choć małpa-zabawka. Ale stokrotka w kapeluszu jest prawdziwa :).
29. Muzeum Gruuthuse. Szczerze mówiąc, weszliśmy do niego, aby się rozgrzać, ponieważ pomimo słonecznej pogody na zewnątrz było jeszcze chłodno. Ale w środku było bardzo ciekawie..
30. Gilotyna. Zastanawiam się, ile krovushki na nim.
31. Ludzie w gęstych rzędach przechodzą ze stacji do centrum..
32. Patio urządzone na Boże Narodzenie. A właściciele jasno to urządzili dla siebie, bo podwórko nie jest widoczne z ulicy..
33. Ściana klasztoru. Klasztor Beginok jest wspólnotą dla wdów i samotnych kobiet, które chcą poświęcić swoje życie Bogu. Nie powinni oddawać swojej własności klasztorowi, ale powinni dać obiad z czystością i obiadem posłuszeństwa wobec swojej siostry-przełożonej. Zdjęcia mogą wziąć udział w konkursie "znajdź kota" :). Jeśli przyjrzysz się uważnie, kot siedzi na ścianie nieco na lewo od środka kadru. Ogólnie rzecz biorąc, Brugia to miasto właścicieli kotów, sądząc po zapachach na wąskich uliczkach :).
34. Co mówimy o mieście kochanków? ? ??
35. Pijący dla koni faetonowych.
36. Kanał, łabędzie, konie i turyści - wszystkie atrybuty miasta w magazynie.
37. Prawdopodobnie najbardziej sfotografowane miejsce w Brugii, znane wszystkim z filmu "Leżeć nisko w Brugii".
38. I tu znowu dylemat - gdzie zjeść obiad. Godziny od piątej wieczorem do znalezienia miejsca w restauracji w centrum mogą stanowić problem. Wszystko, co nam polecono, było bardzo pracowite, ale to, co nam się podobało i nie było w centrum, zostało otwarte później..
39. Pamiętaj, że listopad-grudzień to pora małże. Nieco droższe niż w Brukseli, ale równie smaczne - całe wiadro małży ugotowane z selerem i ewentualnie z czosnkiem.
40. W tej tawernie nie jest łatwo dostać się po raz pierwszy, a także niełatwo ją znaleźć. Kiedy weszliśmy z ulicy, mój obiektyw był zamazany :).
41. Obsługuje całkowicie eleganckie, niefiltrowane piwo Garre. Okulary 0,3, ale stopień powyżej normy. Nie zalecamy pić więcej niż dwóch porcji, bo inaczej trudno będzie odejść na własną rękę :).
42. Tawerna znajduje się między Grote Markt i Burg Platz, na końcu wąskiej uliczki - bardzo łatwo ją przeoczyć..
43. Jedzenie tutaj nie jest ugotowane, ser i kiełbasa są podawane na piwo.
44. Jest wielu ludzi, którzy chcą, więc musisz stać w kolejce. A jeśli klienci nie mają nic przeciwko, możesz zostać uzależniony od czyjegoś stołu. Nie trzeba dodawać, że atmosfera w instytucji jest bardzo przyjazna :). Siedzieliśmy przy stole z chłopakami z Nowej Zelandii, którzy specjalnie poszli do tawerny, którą polecili jej przyjaciele, aby "po prostu wypić" :).
45. Grote Markt wieczorem rozkwita wielobarwnymi światłami.
46. A interes sprzedawców na Jarmarku Świątecznym to świetna sprawa - trzeba mieć czas na przygotowanie jedzenia i grzanego wina, które zmiata się z niewiarygodną szybkością. Cóż, nic - biedni odpoczną po 25 grudnia.