Wielka katastrofa technologiczna na Węgrzech? (Część 3)

Dziś, w sobotę, 9 października, węgierski premier Viktor Orban ogłosił niebezpieczeństwo nowego wycieku wysoce toksycznych odpadów z aluminiowej fabryki Ajkai Timfoldgyar Zrt. Wyjaśnił, że inżynierowie przebadali ogromny zbiornik, z którego wcześniej wyciekło 1,1 miliona metrów sześciennych trujących substancji. Inspekcja ujawniła duże pęknięcia na jednej ze ścian zbiornika, co "bardzo prawdopodobne" może doprowadzić do zniszczenia zbiornika. (Oglądaj Część 1, Część 2)

(16 wszystkich zdjęć)

1) Węgierski premier Wiktor Orban udziela wywiadu w wiosce Kolontar. (Balazs Mohai / AP)

2) Jozsef Toth, pracownik węgierskiej służby ochrony środowiska, testuje próbki wody z rzeki Raba na brzegu rzeki w Gyor, 800 km od Budapesztu 7 października. Toksyczne odpady ze zbiornika sedymentacyjnego zakładu aluminiowego dotarły w czwartek do Dunaju, grożąc zanieczyszczeniem ekosystemu wodnego w Europie. (Attila Kisbenedek / AFP - Getty Image)

3) Węgierski rząd ogłosił groźbę całkowitego zniszczenia ogromnego zbiornika toksycznych odpadów, z którego wyciek wystąpił na początku tygodnia. Ewakuowany najbliżej miejsca awaryjnego miasta. Policja prosi mieszkańców innego miasta o spakowanie walizek. (Laszlo Balogh / Reuters)

4) Mapy Google pokazują, że zbiornik przypomina bardziej ceglaste jezioro otoczone ze wszystkich stron ścianą. Jego wymiary wynoszą w przybliżeniu jeden kilometr na 600 metrów. Dwa kilometry na prawo to miasto Ike. Kilometr w lewo to miasteczko Kolontar, za którym jest jeszcze kilka kilometrów dalej - miasto Devecher. Populacja Ike została usunięta w pierwszych dniach po przebiciu się przez ściany zbiornika. Teraz władze zdecydowały się na pilną ewakuację Kolontara. Jest domem dla 845 osób. Na zdjęciu miejscowy mieszkaniec wioski Kolontar siedzi w swoim ogrodzie, pokryty czerwonym błotem. (Tamas Kovacs / EPA)

5) Wojsko myło wodę mineralną oczyma przyjaciela, który dostał ostre błoto na błonę śluzową. (Zsolt Szigetvary / EPA)

6) Pole słonecznikowe we wsi Szomlovasharhely zalało trującą, płynną masą. Szlam wypływający ze zbiorników rozlewa się na obszarze do 40 kilometrów kwadratowych. (Tamas Kovacs / EPA)

7) Ładowacz czołowy zrzuca gips do rzeki Marchal w węgierskiej wiosce Vinar, aby zneutralizować toksyczne odpady, które wpadły do ​​wód rzeki. (Tamas Kovacs / EPA)

8) Martwe ryby pływają w wodach rzeki Marchal. Aby zmniejszyć wysoką zasadowość toksycznych odpadów, służby ratownicze wlatywały gips i ocet do zanieczyszczonych dopływów Dunaju. W rezultacie udało się osiągnąć stosunkowo niski poziom pH, jednak ryby i algi w rzekach padły. (Attila Kisbenedek / AFP - Getty Images)

9) Mieszkańcy wioski Kolontar wracają do wioski, aby sprawdzić stan swoich domów. (Attila Kisbenedek / AFP - Getty Images)

10) Lokalny mieszkaniec idzie po swoim podwórku w wiosce Kolontar. Do soboty liczba ofiar wypadku wzrosła z 4 do 7 osób: 81-letni mężczyzna zmarł w szpitalu, który doznał poważnych obrażeń i zatruł, a ciała dwóch osób znaleziono na obrzeżach Devechera, który najprawdopodobniej zmarł na skutek zatrucia. (Bela Szandelszky / AP)

11) Na ulicach trzech wiosek w pobliżu zbiornika jest pełno wojska i policji. W sobotę, przed świtem, zaczęli chodzić po domu, domagając się, aby mieszkańcy natychmiast się spotkali. Dla ludzi przygotowano autobusy. Pozwolono zabrać ze sobą nie więcej niż 20 kilogramów bagażu. (Balazs Mohai / EPA)

12) Widok z lotu ptaka na wieś Devecher. (Gyoergy Varga / EPA)

13) Pies biegnie przez obszar wypełniony czerwonym błotem we wtorek, drugi dzień po wycieku. Katastrofa w fabryce aluminium miała miejsce po południu 4 października. Około 800 mieszkańców węgierskiego miasta Kolontar zostało ponownie ewakuowanych z powodu groźby ponownego wycieku wysoce toksycznych odpadów. W fabryce aluminiowej Ajkai Timfoldgyar ogromny zbiornik pęka z nierozpuszczalnego w czerwono osadu powstałego podczas produkcji tlenku glinu.

17) Około 800 mieszkańców węgierskiego miasta Kolontar zostało ponownie ewakuowanych z powodu groźby ponownego wycieku wysoce toksycznych odpadów. Odpady są wysoce toksyczne - jest żrące i pełne metali ciężkich, które mogą powodować raka - powiedział minister środowiska Węgier Zoltan Iles. (Getty Images)

15) Wraz z nadejściem słonecznej i ciepłej pogody, ciekłe substancje toksyczne mogą zamienić się w pył i dostać się do atmosfery. Tak więc wiele sąsiednich państw może ucierpieć nie tylko z powodu skażonej wody, ale także z powodu trującego pyłu w powietrzu. (AP Photo / Bela Szandelszky)

16) W przeddzień Węgier zaapelował do Unii Europejskiej z prośbą o wykorzystanie mechanizmu ochrony ludności do zwalczania katastrofy ekologicznej. Komisja UE obiecała zapewnić pomoc tak szybko, jak to możliwe. (AP Photo / Bela Szandelszky)