Elenatuscany donosi: "Kuchnia japońska to nie tylko sushi, sashimi i bułki, ale w pierwszych dniach naszego pobytu jemy tylko. Największe wrażenie wywarł rynek rybny. Przybyliśmy tam dwa razy, żeby zobaczyć słynną aukcję z tuńczykiem, ale nie trafiliśmy. Już o wpół do szóstej rano restauracje te miały linię na rynku, w jednym z nich staliśmy prawie godzinę, ale było warto. Najświeższe, najdelikatniejsze ryby i gady, kilka rodzajów tuńczyka, zupa miso z muszlami i herbata matcha - wszystko było tak pyszne, że zapomnieliśmy, że było 6:00 i jedliśmy z wielką przyjemnością. Ponadto miejsca te cieszą się popularnością nie tylko wśród turystów, ale także wśród miejscowej ludności. Kosztowało to całą przyjemność około 50 euro za osobę, ale stosunek ceny do wydajności jest najlepszy w Tokio. "
Zobacz także problem - Raport z restauracji sushi w restauracji przenośnikowej W Japonii gigantyczny tuńczyk błękitnopłetwy został zmasakrowany na 736 000. Jak jeść sushi, Bento - jedzenie jako sztuka
(Tylko 29 zdjęć)
Źródło: ЖЖК /ru-travel
1.
2.
3.
4. Restauracje Kaiten - najbardziej demokratyczne, jakość jest nieporównywalna z rynkiem rybnym, ale dla niedoświadczonego turysty - właśnie to. Tani i zły. Nie trzeba dodawać, że po naszym japońskim doświadczeniu sushi nie chce jeść poza tym krajem, a raczej, jak chcesz, ale jesz i już nie odczujesz tej przyjemności.
5.
6.
7. Cena zależy od koloru płyty, pod koniec posiłku zbierasz talerze i idziesz do kasy.
8. Ceny - podziel przez sto i uzyskaj przybliżoną cenę w euro.
9. I była to "restauracja" rybna o takim projekcie.
10. Można było spróbować różnych egzotycznych potraw - to mięso z kraba, które natychmiast gotowano na grillu w bulionie (bardzo popularny system serwowania potraw)
11. To było po prostu boskie pyszne.
12. Potem było zwykłe, bardzo tanie bistro, ale jedliśmy tam przyzwoicie - zupę ramen, kluski i smażone "pierogi", za wszystko zapłaciliśmy do 20 euro
13. Ale ten obiad z moimi Japonkami zaprowadził mnie tam z takimi labiryntami, że sam nie znalazłbym tam dokładnie drogi? Menu jest tylko po japońsku, ale polegałem na wyborze dziewcząt. Zamówiliśmy tylko trochę - makaron z mąki gryczanej - soba, który był zanurzony w sosie sojowym, gady morskie w cieście, sałatki z warzyw, których nie rozumiałem ... .
14. Ogólnie rzecz biorąc, w większości restauracji nie będzie problemów z menu w języku japońskim - wyświetlane są plastikowe układy wyświetlania
15. Po kilku dniach takiej diety ryb, strasznie chcieliśmy mięsa, z Tokio przenieśliśmy się do Kioto, tam dotarliśmy do Gion pewnego wieczoru, gdzie mieszkała gejsza i wybraliśmy ładną restaurację z Kaiseki Ryouri - jest to tradycyjny "obrzęd" », Gdzie na próbę serwowane są różnorodne dania - tylko na chwilę - najważniejsze jest to, co piękne i najświeższe produkty. Wybraliśmy menu z kurczakiem - zawierało ono kilka rodzajów mini kebabów z różnymi sosami, ryż, rosół z kurczaka, okrągły kotlet z żółtkiem i warzywami z pysznym gęstym sosem miso - bardzo podobne do włoskiego pinzimmonio z oliwą z oliwek.
16.
17. Mięso przykryto sosem ze specjalnym frędzlem, w misce po prawej - sałatkę z kapusty
18. Kolejne ciekawe doświadczenie w Osace - zjedliśmy słynne, marmurowe mięso z Kobe, smażony ryż z czosnkiem i grzybami - wszystko było ugotowane tuż przed nami na grillu - bardzo kolorowy wujek. W końcu podziękowali i pokłonili się nam przez bardzo długi czas, a nawet złożyli prezent - zestaw pałeczek i ręcznik.
19.
20. Nagle pyszny czosnek zapiekany na maśle
21. Warto też spróbować "okunomi-yaki" - lokalnej "pizzy" - są to małe ciastka z różnymi nadzieniami (tradycyjne danie Hiroszimy) i smażonymi kulami tacoyaki w stylu Osaka z nadzieniem z kraba. W ten sposób są gotowane na ulicy - wieczorem na tych straganach zbierają się kolejki
22. I nie zapomnij o japońskim curry - to nie jest tak jak w Indiach czy w Tajlandii, a także są różne odmiany, jedliśmy tu tak ciemno
23. I pomimo wielkości porcji
24. I oczywiście najbardziej fascynująca była dla mnie wędrówka do supermarketów - tam się rozdzierałem - kupując przekąski, chipsy z krewetkami Ebi-Senbei, suszoną rybą i ośmiornicami, zimną zieloną herbatą, słodycze z mąki ryżowej z różnymi nadzieniami. Yatsuhazi ", jogurt z kawałkami aloesu, lody i desery z herbaty matcha ... Ceny owoców były zadziwiające - bardzo drogie. Czy kiedykolwiek widziałeś arbuza za 25 euro?
25.
26. Kiedy zdecydowaliśmy się skromnie zjeść kolację w pokoju hotelowym i zdobyć gotowe bułki, ciastka ryżowe - nie ma problemów z szybkimi przekąskami..
27. Wciąż jedzenie uliczne - świeże koktajle są bardzo popularne.
28. Japończycy lubią jeść w pociągach, na stacjach kolejowych duży wybór "bento boxów" - pudełek z ryżem, bułeczkami, jajecznicą i innymi przekąskami.
29. Chcę również wspomnieć o śliwkowym winie "wymieszam" - bardzo smacznie - piją go albo z lodem albo rozcieńczoną wodą mineralną. W naszych japońskich restauracjach, niestety, podaję tylko jedną nazwę. Sake, którego osobiście nie lubiłem.
Niestety, nie udało nam się wziąć udziału w tradycyjnej ceremonii parzenia herbaty, ale nie można było zrobić wszystkiego. Kupowanie zielonej herbaty dla domu na nadchodzący rok - już dobrze ??
Mam nadzieję, że nie patrzyłeś na to na pusty żołądek :)))