Na twoje liczne prośby, w drugiej części naszego maratonu, postanowiliśmy przetestować jedną z usług dostawy kuchni japońskiej. Nasz wybór padł na restaurację "Little Japan", która jest częścią tej samej sieci, wraz z legendarnymi "Firs Trees" (usługa dostawy jest taka sama dla nich). Niestety, zdarza się tak często ostatnio, że restauracje tego samego łańcucha nie odpowiadają sobie jakością obsługi. Jeśli chodzi o "Christmas Tree Stick", wielu z was reprezentuje to, czym jest ta instytucja, ale "Mała Japonia" nadal jest dla wielu zagadką. Cóż, rozwiązajmy to :).
Jak pamiętacie, zgodnie z warunkami naszego maratonu, zamówienie jest realizowane za pośrednictwem strony Delivery Club - jest to projekt, który zjednoczył większość Usług Dostawczych w Jednolity System Zamówień. Głównym celem jest sprawienie, aby proces zamawiania gotowych posiłków, produktów, kwiatów, książek i lekarstw był wygodny, szybki i opłacalny. Tym razem, szczerze mówiąc, przy składaniu zamówienia w "Małej Japonii" byliśmy trochę niezadowoleni z zawartości strony. Mimo to, kiedy zamawiasz dania japońskie, zwłaszcza gdy nie jesz codziennie, zawsze chcesz mieć zdjęcie i opis tego, na co składają się te wszystkie "tamogyaki" i "gorące tagi" :). Niestety w menu nie wszystkie opisy były kompletne, a zdjęć było za mało, więc część zamówienia została wykonana "na ślepo". Ale chłopaki z Klubu Dostaw obiecali rozwiązać ten problem w najbliższej przyszłości, myślę, że im się uda we wszystkim :).
Więc idź:
Dość duże menu zostało uporządkowane na długi czas i o godzinie 13.48 w końcu opanowali zamówienie..
O godzinie 13.51 nazwano usługę dostawy "Mała Japonia" w celu wyjaśnienia zamówienia. Wszystkie te japońskie nazwy zostały wymówione tak szybko, że wszystko, co zostało do zrobienia, brzmiało: "Jedź!". Obiecali przynieść w ciągu 90 minut. Z jednej strony, jak podaje klub dostawczy, są one 13,7 km od mojego domu (w porównaniu do Pizza Hut - 1,9 km i opanowali dostawę w 61 minut), ale z drugiej strony, półtorej godziny są czasami tak bolesne, że psują wrażenie dostarczonych zamawianie.
O 15.14 zadzwonił interkom. Spełniony, zachowaj plus :). Razem 86 minut.
Idź do zamówienia. Tym razem okazało się, że:
1) Philadelphia Maki - Główną wadą jest bardzo mało sera śmietankowego. Opis nie jest avocado, w rzeczywistości był. Od razu powiem, że mamy ulubioną zwaną Filadelfię, więc zamówimy ją we wszystkich japońskich restauracjach, które będziemy testować. Filadelfia z "Małej Japonii" nie jest czymś, co nie wywarło na nas żadnego wrażenia, nie podobało nam się to głupio. Nie.
2) Dragon Maki - W opisie nie podano ogórka, a on był w środku. Wystarczająca ilość węgorza, ale wątpliwości wkradły się w jego świeżość.
3) Spicy Hotategay Maki - Najbardziej przyzwoity z bułek. Wydaje się, że wystarczy w nim, ale jakoś nie czuć grzebienia. Mimo to na wszystkich rolkach widać było zieloną cebulę, co nie pozwalało nam w pełni poczuć smaku, naszym zdaniem.
4) Kaiso - Zawsze uważał, że są glonami w algach afrykańskich. Ale czasami jest na nich parodia, dobrze, że tak nie jest. Zwykłe smaczne algi. Cel sosu naprawdę nie zdawał sobie sprawy, jest jakoś bez smaku, choć na pewno "nie dla amatora".
5) Unazu - Niewątpliwie najsmaczniejsze danie naszego zamówienia. Węgorz jest doskonały, część normalnej wielkości i prawidłowy stosunek ryżu i ryb. Gotowane psychicznie. Polecam.
6) Unagi Misosiru - Nieczęsto zdarza się zamówić zupę przez dostawę, ale tym razem postanowiliśmy spróbować. Kiedy przynieśli, czysto wizualna nasza frustracja nie znała granic, więc małe wydawało się porcją. Ale kiedy był na swoim talerzu, nagle wszystko się ułożyło. Normalna porcja jak w zwykłych restauracjach sieciowych. Jeśli zaczniesz od jego kosztu, a wynosi on mniej niż 100 rubli, to możesz nawet polecić zamówienie, jeśli chcesz "cztery nitki na gorąco". Jeśli mówimy o smaku, to tak, smacznie, ale nie "ahh!".
7) Deser z serem - Smaczny, ale bez zapachu. Tylko z jakiegoś powodu nie znaleźli w tym nic tandetnego..
Podsumowując, możemy bezpiecznie polecić tylko 2 dania z naszego zamówienia - są to Unazu i Unagi Misosiru. Deser dla amatora. O dziwo, rolki okazały się najsłabszym ogniwem w dostawie japońskiej restauracji. Smutne, ale zwietrzałe rolki rozkazują nie więcej.
Teraz o restauracji i dostawie:
Jakość jedzenia - gdyby nie rolki, które rozsmarowywały cały obraz, wszystko inne pasowało do naszego zrozumienia pysznych dań. Tak, bez fanaberii, ale są tacy, nawet z przyjemnością. 6 punktów
Dostawa - kurier zmieścił się w wyznaczonym czasie, był grzeczny, znalazł zmianę do rubla (naturalnie otrzymał ją z powrotem, "za herbatę"). Ponadto, w przeciwieństwie do Pizza Hut, przyniesiono nam serwetki dla 2 osób, choć nikt jeszcze nie ma wykałaczki :( Sos sojowy, nawiasem mówiąc, był w butelce, a nie w małych torebkach, które są zawsze rozlane, to jest plus. zapomniałem, magnes przybył, ale nie ma gdzie go powiesić J. 9 punktów
Prędkość - zadeklarowany czas oczekiwania - 90 minut. Kurier przybył w 84 minuty. Chociaż tak było, ale nadal uważam, że półtorej godziny, nawet dla Moskwy, jest trochę za dużo. Faceci są wyraźnie reasekurowani, ale również z jakiegoś boku poprawnie. Przy okazji, co najmniej 84 minuty, ale zupa i węgorz z ryżem były ciepłe. Przesunięcie 9 punktów
Restauracja - menu jest dość obszerne. Byłoby wciąż tak samo szczegółowe, ogólnie byłoby świetnie. Ceny są średnie, Moskwa. Zrozpaczony nieznacznie 2 punkty: minimalna kwota zamówienia to 750 rubli (dla jednej osoby nieco za dużo). Uważamy, że pasek powinien być niższy, około 500 rubli. I koniec czasu przyjmowanie zamówień - 21,30. Jedna czwarta mieszkańców stolicy do tego czasu nie ma czasu na powrót z pracy. Myślę, że to niewłaściwe podejście. 7 punktów.
Łącznie "Mała Japonia" zdobywa 31 punktów.
Tablica wyników:
1) Pizza Hut - 33
2) Mała Japonia - 31
Oczywiście mogliśmy mieć pecha z rolkami, ale nie chcemy po raz drugi eksperymentować, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną konkurencję wśród japońskich restauracji. W tym tygodniu chcemy również zamówić kebab. Które z restauracji w klubie dostawczym wybrać? Na co zwrócić uwagę? Gdzie dokładnie nie należy zamawiać?