Odwiedzenie brytyjskiej królowej zdawało się zatrzymywać czas

To niesamowite miejsce - pokoje zamku Balmoral, rezydencja Jej Królewskiej Mości Królowej Elżbiety II w Szkocji. Wydaje się, że czas się tu zatrzymał: cała sytuacja pozostała prawie niezmieniona od lat 70. ubiegłego stulecia. Wnętrze urządzone jest bardzo demokratycznie, ale jednocześnie elegancko iz szacunkiem dla wieloletnich tradycji..

Królowa zawsze stara się pokazać swoim poddanym przykład skromności i ostrożnej ekonomii, zwłaszcza, że ​​rodzina królewska oszczędnie traktuje pieniądze podatników.

Sponsor postu: Rumata Estorsky: Tragiczny bohater powieści Braci Strugackich "Trudno być bogiem" (1964).

Źródło: Daily Mail

We wrześniu 2017 r. Jej Królewska Mość odbyła kilka oficjalnych przyjęć w jej szkockim majątku, Balmoral..

Królowa otrzymała gubernatora generalnego Kanady Julie Payett w Bibliotece Manor. Przyjrzyjmy się bardzo ciekawym detalom wnętrza..

  1. Fotel, przerobiony i podarty po smaku królowej.
  2. Telewizory Samsung i Skybox.
  3. Książki, wśród których są dzieła XIX-wiecznego polityka autorstwa Sir Williama Frasera. Niektóre tomy są w tej samej kolejności od 40 lat..
  4. Stół i skórzane krzesło, z którego królowa korzysta od lat 70. XX wieku.
  5. Statek w butelce - prawdopodobnie z królewskiego jachtu Britannia.
  6. Perpetual motion Newtona z drewna.
  7. Mantelpiece z antycznym złotym zegarem i parą kształtnych żarówek.
  8. Elektryczny grzejnik konwekcyjny. Podobne można kupić w dowolnym miejscu w Wielkiej Brytanii za 20 funtów (1500 rubli).
  9. Poduszki z wzorem w formie korony. Ten materiał był kiedyś używany do tapicerowania sofy w bibliotece (patrz zdjęcie poniżej).

Tak wyglądała ta sama biblioteka 40 lat temu, w 1977 roku.

Porównując te dwa zdjęcia, możemy stwierdzić, że królowa jest bardzo ekonomiczna. Zamiast drogiego kominka, zwykłego grzejnika. Pokrycie podłogi jest najprostsze. Jest to dobra ilustracja tego, że prawdziwą wielkość wyraża nie pozłacany szyk..

Brytyjczycy są godni swojej oszczędności, zwłaszcza jeśli chodzi o ogrzewanie. Zwykle w zimie na terenie 16-18 stopni, a tylko kilka godzin jest ogrzewanych dziennie. Królowa używa prostego konwektora elektrycznego. Podobne modele w pałacu zostały zainstalowane w 1992 roku i od tego czasu się nie zmieniły.

Oto kolejny dowód królewskiej oszczędności i racjonalności: w latach 70. tkanina użyta do tapicerowania sofy, a teraz, 40 lat później, poduszki sofy są szyte z tej samej tkaniny.

Książki na półkach są w tej samej kolejności co 40 lat temu..

Jej Wysokość nie jest nieśmiała, jeśli chodzi o występowanie na oficjalnych przyjęciach w tym samym ubraniu: po lewej - zdjęcie zrobione w 2017 r., Po prawej - w 2014 r..

Już w młodości Elżbieta II nie wydawała bajecznych sum na wykwintne stroje, preferując konserwatywny styl, az wiekiem zmniejszała koszty garderoby.

Jedyna innowacja w królewskiej bibliotece: Samsung TV z skybox.

Główny salon Zamku Balmoral, w którym królowa Elżbieta II przyjmuje gości, to także skromna sceneria..

To zdjęcie zostało zrobione podczas przyjęcia Petera Cosgrove, gubernatora generalnego Australii, wraz z żoną. Zdarza się w salonie, przyjrzyjmy się bliżej jego wnętrzu..

  1. Kolekcja białych statuetek ze świecznikami, które zostały użyte przez królową Wiktorię w połowie XIX wieku.
  2. Dekor kominkowy z powtarzającym się ostrołukowym symbolem Szkocji.
  3. Obraz królowej Wiktorii i jej zaufanego służącego Johna Browna.
  4. IPod classic i głośnik odtwarzacza iPod, który mógł zostać przekazany przez Obamę.
  5. Obraz przedstawiający kucyk księżniczkę Beatrice - najmłodsze dziecko Victorii i Alberta.
  6. Czasopisma, w tym najnowszy numer "Country Life".
  7. Drewniany uchwyt na książki z dekoracjami słonia.

Dla porównania, ten sam pokój w 1976 roku.

Kominek w salonie jako hołd dla tradycji. Podczas gdy królowa nakazała umieszczenie grzejników elektrycznych w innych pomieszczeniach Balmoral, w tym był kominek z żywym ogniem. Uważa się, że kominek został zainstalowany pod królową Wiktorią, ozdobiony wzorem ostu - narodowym kwiatem Szkocji..

W 2008 roku Brytyjczycy zastanawiali się, ile kosztują utrzymanie królewskiej rodziny. Według oficjalnego oświadczenia służby prasowej Pałacu Buckingham, kwota ta jest stosunkowo niewielka - 40 milionów funtów rocznie (pod względem wszystkich mieszkańców kraju - 66 pensów (około 50 rubli) z każdego).