Nielegalne wspinanie się na największy na świecie most wantowy

Artyom Monakhov pisze aka cat_morphine: "Most na rosyjską wyspę jest celem mojej letniej podróży w 2012 roku. Sen, który wydawał się niemożliwy i nadzieja, która była uzasadniona.

Chciałem opublikować ten post drugiego lipca, w rocznicę rozpoczęcia letniej podróży Moskwa-Władywostok, ale okoliczności były inne i długo oczekiwane zdjęcia i opowieść o dwóch najciekawszych miejscach we Władywostoku, zamieszczam miesiąc wcześniej niż się spodziewano. "

Zobacz także problem - Most na Rosyjską Wyspę we Władywostoku (kwiecień 2012), Dalekowschodnie panoramy Władywostoku

(Tylko 29 zdjęć)

Źródło: ЖЖК /fotografia-wielokąt

Rosyjski most - most wiszący we Władywostoku, łączący półwysep Nazimowski z Przylądkiem Nowosilskim na Russkim Wyspie. Ma największą długość na świecie wśród mostów podwieszanych o długości 1104 metrów, a pierwsze słupy wysokości to 324 m. Odległość 324 metrów znajduje się zaledwie 10 metrów poniżej wieży widokowej wieży telewizyjnej Ostankino w Moskwie.

We Władywostoku przez długi czas nie mogliśmy dostać się na most przez Zatokę Złotego Rogu. Dwa razy przyszliśmy do niego w nocy przez całe miasto i odeszliśmy z niczym. I tak, ostatni dzień zdjęciowy wycieczki, czas, aby przejść do głównego celu. Najwyższy na świecie most wantowy! Dotarcie do niego nie było łatwe! Jeździliśmy przez kilka godzin, a nawet udało nam się trochę zgubić, ale po chwili oburzenia w końcu dotarliśmy do jego stopy, więc wydawało się, że potrzebuje tylko przedostać się, ale nie! Kiedy przekroczyłem linię, panowie policji uciekli i natychmiast wyprowadzili nas z mostu. Przestań i chodź, jest to surowo zabronione..

1.

Musiałem przejść przez pobliską wioskę. Jest tylko kilka domów, ale są zamieszkane. Ogromne wzgórza, śliskie, blisko oceanu i tego ogromnego mostu ... Przez kilka godzin chodziliśmy po wiosce próbując dostać się do pylonów od dołu ... Kiedy dotarliśmy jak najbliżej mostu, stało się jasne, że możemy przejść tylko przez punkt kontrolny, gdzie zatrzymuje się sprzęt budowlany i pracownicy odchodzą. Po odpocznieniu i ocenie sytuacji, nasza pewność siebie została stłumiona, ale nadzieja żyła na otwartych drzwiach w pylonie. Musieliśmy tylko ominąć kilkunastu strażników i nie dać się złapać przez robotników..

Po bezpiecznym przejściu przez punkt kontrolny śmiało dotarliśmy do pylonów. Trzeba było trochę poczekać, aby upewnić się, że nie przyciągnęliśmy uwagi, wybierając wygodniejsze miejsce, zaczęliśmy czekać. Przy drzwiach pylonu robotnicy przychodzili i odchodzili, a strażnik grał w telefon. Booths pięć lub sześć, ale w formie tylko dwóch osób, które są zaangażowane w jakiś biznes. Wokół pełno pracowników. Dzielimy je na białe i pomarańczowe hełmy. Biali zazwyczaj pracują jako menedżerowie, co oznacza, że ​​czekamy, aż większość z nich wejdzie do furgonetki, być może pijąc herbatę.

Siedzieliśmy przez prawie półtorej, a nawet dwie godziny. Wreszcie, upewniwszy się, że nawet ludzie z samochodu, który jechał tam iz powrotem, nie zwracali na nas uwagi, stało się jasne, że wszyscy są zajebiście zajęci.

Czas iść.

Po wyjściu ze schronu, weszliśmy na terytorium bez żadnych problemów. Do drzwi 100-150 metrów. Serce właśnie wyleciało z podniecenia, ponieważ albo wchodzimy teraz, albo musimy coś zrobić. Krok, jeszcze jeden. Mijamy strażnika z przenikliwym telefonem komórkowym, wspinamy się przez gruz budowlany do drzwi ... i jesteśmy w środku, musimy wspiąć się na 324 metry po schodach. Wznosząc się kilka razy w górę, pracownicy spotykają się na spotkaniu, który grzecznie wita i śmieje się z nas, ostrzegając, że za pół godziny rozpoczną się prace malarskie, ale zapewniamy je, że wszystko jest pod kontrolą i idziemy w górę.

2. Pracownicy na szczycie pylonu.

Jak najszybciej wspięliśmy się, pylony są strasznie gorące i nie ma z nami wody, nie ma nic oprócz celu, aby iść w górę. A teraz, po 324 metrach, widzimy światło, światło nad naszymi głowami! To koniec, koniec. Dlatego podróżowaliśmy 10 000 km! Pozostaje tylko zrobić kilka szarpnięć, tylko jeden przęsło i jesteśmy na szczycie. Na samym szczycie najwyższego na świecie mostu wantowego.

Most nad chmurami! Ogromny, wydaje się nierealny most! Piękny widok i dookoła oceanu. Nie wierzę w moje oczy, to wspaniałe uczucie, kiedy chcesz krzyczeć z radości, chcesz przytulić wakacyjnych pracowników, ale nie możesz. Wszystko musi być zachowane dla siebie, w przeciwnym razie można podejrzewać. Maksymalna powaga na twarzy i kilka pytań do pracowników udających, że jesteśmy tutaj w interesach. Aby wystrzelić jak najszybciej, jedną, dwiema, trzema ramkami, oto one, tutaj są to megabajty, do których trzeba było zrobić 10 000 km. I wszystko, 20 minut przyjemności i 324 metry wysokości, po 5 minutach znowu zbiegających po schodach ...

3. Mówią, że fotograf robi średnio 2-3 arcydzieła rocznie. Ta rama jest moim arcydziełem na rok 2012.

4.

5.

6. Miasto jest prawie niewidoczne

7.

8. Trochę więcej i nie byłoby niczego do strzału, 15 minut po zrobieniu tego zdjęcia, wszystko było pochmurne..

9.

10.

Back postanowił przejść drugie wyjście i stał się wielkim błędem.

11. Tak wygląda pylon mostu od środka. Winda towarowa i schody.

Gdzieś pośrodku robotnicy rozpoznawali w nas obcych. Trzeba było od razu coś zrobić, przejść przez stopę lub iść na tor. Nie wiem, która z opcji jest poprawna, ale poszliśmy na tor, gdzie złapał nas policjant, ale po 30 minutach bezpiecznie się uwolniliśmy i życzyliśmy powodzenia.

Kolejnym fajnym miejscem we Władywostoku jest linia energetyczna (110m), która znajduje się na małej wyspie.

12.

13.

14.

15. Niesamowite i bardzo malownicze miejsce..

16.

17. Latarnia morska

18. Nie lubię ucieczek przeciwpożarowych, które się wyginają, chwieją się lub skrzypią, więc czasami wydaje mi się, że trudniej jest wspiąć się na linię energetyczną niż na most ??

19. Z góry otwiera się wspaniały widok na miasto..

20. Zdjęcie przedstawia most na Zatoce Złotego Rogu i kilku dzielnicach miasta, w tym w centrum.

21.

22. Nieco dalej widać most na wyspę rosyjską.

23.

24.

25. Mój nieustraszony towarzysz nazarowski_msk strzela do klatki

26. Ocean

27. Droga do linii energetycznych.

28. Jest to koniec pierwszej części o spódnicach we Władywostoku. Przed nami jest przegląd miasta, zarówno z wysokości, jak i dla zwykłego turysty..

P.S.

29. Najprawdopodobniej nie można było dostać się na most przez Zatokę Złotego Rogu z powodu otwarcia mostu dla pieszych w dniu 12..