W poszukiwaniu magicznej perły Tybetu - Tsurphu

Prawie wszystkie klasztory, z którymi się zetknęliśmy, należały do ​​najczęstszej szkoły buddyjskiej, Gelugpy. Ale ostatniego dnia naszego pobytu w Tybecie poszliśmy do jednego z najważniejszych klasztorów innej szkoły, Kagyu. Można go bezpiecznie nazwać jedną z pereł Tybetu. Był najważniejszym punktem naszej podróży. Nie jest on uwzględniony na ogólnie przyjętej trasie turystycznej, a za jego wizytę otrzymaliśmy oddzielne zezwolenie od władz chińskich i zapłaciliśmy dodatkowo za podróż.

W tym artykule kończymy cykl opowieści o podróżach do najbardziej tajemniczego miejsca na Ziemi..

(43 wszystkich zdjęć)

Sponsor postu: Maine Coon fot. Kocięta Maine Coon urodzone w naszej hodowli przenoszą się do nowego domu po 2,5 miesiącu życia.

1. Klasztor nazywa się Tsurphu i jest to tradycyjne miejsce, w którym znajduje się głowa tej szkoły, Karmapa, król wszystkich joginów. Ten klasztor różni się bardzo od innych, które w większym stopniu podlegają chińskiemu przywództwu. Tutaj możesz robić zdjęcia wszystkiego za darmo, z wyjątkiem ołtarzy. Jest tu niewielu turystów, a ci, którzy tu przychodzą, idą świadomie.

2. Tsurphu znajduje się 70 km na północny-zachód od Lhasy w wietrznej dolinie na wysokości 4300 metrów.

3. Został zbudowany w 1159 r. Przez pierwszego Karmapę, Dusum Khyenpę..

4. W tym samym czasie, jak w przypadku Jokhanga, nie było bez geocomance "sache". Dyusum Khyenpa wybrał miejsce w środku doliny, gdzie zbocza gór przed klasztorem były płaskie i pokryte roślinnością, a za klasztorem były skaliste i niezbyt gęste. Symbolizowało to miękką moc "pokojowych" buddów i dziką energię "obrońców Dharmy" lub "gniewnych" manifestacji buddów. Rzeka płynęła pośrodku doliny, co zawsze uważane jest za dobry znak..

5. Po wykonaniu rytuału ofiarowania posiadaczom miejscowości, pierwszy Karmapa położył klasztor, w którym żyło około tysiąca mnichów.

6. Podczas rewolucji kulturalnej lat 60., podobnie jak wiele innych świętych miejsc buddyjskich, klasztor został zniszczony i przebudowany w latach 80. dzięki staraniom XVI Karmapy Rangjunga Rigpe Dordże.

7. Karmapa nazywany jest Lamą w Czarnej Koronie. Uważa się, że gdy osiągnął oświecenie w jednej z jego przeszłych inkarnacji, Dakini przynieśli koronę z ich czarnych włosów na cześć tego wydarzenia..

8. Niektóre z najbardziej uzdolnionych ludzi są w stanie zobaczyć tę koronę energetyczną. A dla wszystkich innych jeden z chińskich cesarzy nakazał swoim mistrzom sporządzenie kopii tego, co sam zobaczył nad głową piątego Karmapy, Deshin Shegpa..

9. W szkole Kagyu zawsze było wielu joginów, a Karmapa był królem joginów.

10. Będąc joginami, którzy zrozumieli rzeczywistość, Karmapowie są w stanie zmienić tę rzeczywistość zgodnie z ich wolą. Czasami wygląda na cud. Na przykład siódmy Karmapa Choredrag Gyatso pozostawił odcisk swojej dłoni w ścianie.

11. Karmapa był pierwszą świadomie odrodzoną lamą w Tybecie. Wszystkie jego odrodzenia żyły w Tsurpu, aż do szesnastego Karmapy. Dwaj kandydaci wybrani przez różnych uczniów poprzedniego, szesnastego Karmapy, ubiegają się o tron ​​następnego, siedemnastego Karmapy. Obaj mieszkają w Indiach, a klasztor tymczasowo pozostał bez głowy..

12. Niemniej jednak wszystko tutaj jest nasycone duchem Karmapy i innych mistrzów linii transmisyjnej, na przykład Milarepy, w której jaskini udało nam się medytować na samym początku podróży. Energia tego miejsca jest nieprzenoszalna!

13. Całą linię Kagyu można zobaczyć na tak zwanym drzewie ratunkowym na wysokości ponad 6 metrów. Oto wszyscy główni nauczyciele Kagju i główne aspekty Jidamu..

14. Na dole bronią ich obrońcy linii prowadzonej przez zaciętego Mahakalę..

15. W różnych salach znajdują się stupy z kudungami i relikty różnych nauczycieli Kagju i pastorów klasztoru.

16. Jest też stupa z relikwiami XVI Karmapy..

17. Tak wyglądają niemal wszystkie sale klasztorne..

18. W jednej z sal znajduje się tron, na którym siedzieli wszyscy Karmapowie. A w drugiej można otrzymać błogosławieństwo posągu Sangje Nenpy, nauczyciela ósmego Karmapy, Mikyo Dordże. Po śmierci nauczyciela Mikyo Dorje zrobił ten posąg i wypełnił go relikwiami pozostawionymi po kremacji Sangje Nenpy. Po tym posąg wyleciał w powietrze i wisiał przez siedem dni. Nadal nazywa się ją "wiszącą w powietrzu".

19. Każda sala klasztorna poświęcona jest buddzie lub nauczycielowi..

20. Jeśli chcesz, możesz złożyć ofiary Buddzie, który lubił więcej lub ma połączenie medytacyjne. Możesz także przekazać pieniądze mnichowi, który siedzi w pobliżu i prowadzi rytualną pudżę tego Buddy..

21. Jest kilka pokoi, które są całkowicie zestawione z posągami Buddy, takimi jak Budda Siakjamuni, Zielona Tara, lub, jak na zdjęciu, Awalokiteśwara. Ten czteroręki bodhisattwa jest uosobieniem współczucia wszystkich buddów..

22. W niektórych pokojach posągi są ogromne..

23.

24. Są to ofiary dla lokalnych alkoholi i opiekunów..

25. Po błąkaniu się wraz z tybetańskimi babciami wokół klasztoru, wspięliśmy się na dach, aby przyjrzeć się tradycyjnej dekoracji - dwóm jelenom i kołu Dharmy. Kiedy Budda Siakjamuni dał pierwsze nauczanie (lub, jak mówią buddyści, dokonał pierwszego obrotu koła Dharmy), stało się to w Parku jeleni w Indian Sarnath. Oprócz pierwszych pięciu uczniów, dwaj jelenie przyszli, aby wysłuchać Buddy.

26. A nam w jadalni klasztoru przyszła kozioł. Nie powiedziałem tego, czego chciałem - nie powiedziałem ??

27. Po obiedzie poszliśmy się rozejrzeć.

28. Naszą uwagę skupiliśmy głównie na burzliwej rzece. Słynny jogin Drupa Kunley nazwał ją "czarną". Ale wydawało nam się raczej białe z powodu wrzącej wody. Mówią też, że jego woda płynie dźwiękiem mantry Chakrasamvary ...

29. Rzeka jako taka ma również znaczenie dla wyznawców Kagyu. Została pobłogosławiona przez wszystkich Karmapów, a każda Kagyupa musi koniecznie wypić z niej wodę. Jednak nasz kierowca, który po prostu należał do tej szkoły, powiedział, że woda powinna być pijana gdzie indziej, kilka kilometrów od klasztoru. Jest źródło, które wpływa do "czarnej" rzeki. I rzeczywiście, kiedy pojechaliśmy tam w drodze powrotnej, okazało się, że to miejsce było bardzo popularne. Tybetańczycy zatrzymywali samochody, aby się umyli, napili się wody i wzięli ze sobą butelkę.

30. W międzyczasie kontynuowaliśmy eksplorację doliny. Wszędzie wzdłuż drogi są kamienie z rzeźbionymi mantrami i tekstami sutr..

31. Tradycyjne bębny modlitewne są również obecne, ale te obracają się kosztem rzeki i wiatru..

32. Nieco dalej znaleźliśmy stare sanktuarium..

33. Jego ściany są namalowane wizerunkami buddów, indyjskich siddhów, Karmapa i innych nauczycieli Kagju..

34.

35.

36. "Tsa-tsa", również ofiary wykonane z gliny za pomocą specjalnych metalowych form. Niektóre oferty były dość stare, inne były nowsze..

37.

38. Po obejrzeniu sanktuarium przeszliśmy ponad pół kilometra i dotarliśmy do punktu, z którego turyści zaczynają wędrować do klasztoru w Yangpachen przez przełęcz Lasar-La..

39. W namiocie modlitewnym flagi wygląda fantastycznie.

40. Widok klasztoru z dachu.

41.

42. W drodze powrotnej zobaczyliśmy, jak żyją mnisi. Społeczność jest tutaj niewielka, ale domy mieszkalne są całkiem zadbane. Kupując ostatnie pamiątki, wróciliśmy do Lhasy.

43. Podróż dookoła Tybetu może być nieskończona. Błądzenie pieszo lub prowadzenie samochodu jest takie samo. Wszędzie spotkasz miejsca pełne cudów, niesamowitej przyrody i wspaniałych ludzi. Niestety, następnego ranka musieliśmy opuścić Kraj Śniegu - samolot czekał na nas do Katmandu. Dwa tygodnie w Tybecie przeleciały bez echa i pozostawiły ogromne pragnienie powrotu tutaj ponownie.

Zdjęcie: Ekaterina Ageeva / Tekst: Sergey Martynov

Zobacz wszystkie cykle materiałów ze znacznikiem. # w poszukiwaniu magii.