Od kilku lat dwaj "bandyci ogon" próbują przedostać się na terytorium obiektu komunalnego w japońskiej prefekturze Hiroszima. Strażnik z całą siłą powstrzymuje emocje i odwraca koty. Ale zwierzęta nie poddają się i próbują raz za razem..
Taka mimiczna "wojna" toczy się już od dwóch lat ... O historii konfrontacji robotników muzealnych i łamaczy tajgi przeczytaj nasz materiał.
Źródło: FOX News
Muzeum Sztuki Onomichi w prefekturze Hiroszima ostatnio zyskało na popularności. Ale użytkownicy nie są zainteresowani lokalnymi eksponatami, ale dwoma kotami, które przez dwa lata próbowały wejść do muzeum przez posterunek straży..
Historia konfrontacji strażników z ogonem sięga lata 2016 roku. Następnie w Onomichi odbyła się wystawa zdjęć zwierząt domowych. W jednym z dni ekspozycyjnych nieznany czarny kot zbliżył się do wejścia do muzeum, ale został delikatnie rozmieszczony przy drugich drzwiach..
Przepisy wewnętrzne zabraniają odwiedzania muzeum ze zwierzętami, ale wąsy nie zatrzymują gościa. Z czasem miał partnera - czerwonego kota.
W ciągu ostatnich dwóch lat na progu muzeum pojawiały się koty. Według strażnika, zwierzęta, które nazywane były Ken Chan i Gou Chan (w tłumaczeniu dosłownie brzmi jak "czarny" i "czerwony" kot), pojawiają się kilka razy w tygodniu.
Spokojnie udają się do wejścia do muzeum, gdzie czeka na nich bezpieczeństwo. Konieczne jest oddanie hołdu, obie strony przestrzegają etykiety w tej "wojnie". Strażnicy nie próbują wyrzucać kotów na ulicę - zamiast tego zwierzęta cierpliwie rozkładają się i czekają, aż odejdą, co robią za każdym razem.
Z czasem koty stały się swego rodzaju maskotką muzeum. Teraz wielu odwiedzających przyjeżdża tu nie tylko ze względu na sztukę - mają nadzieję zobaczyć słynne foki.
Od 2017 roku muzeum sprzedaje pamiątki na cześć "gangsterów z ogonami". Po zapoznaniu się z eksponatami zwiedzający mogą zrelaksować się w tematycznej kawiarni, w której nie zabrakło zdjęć kotów. Wielu komentatorów na Twitterze żartuje, że gwałciciele porządku nie mogą nawet docenić wszystkiego, co zrobiono na ich cześć, ponieważ nie są dozwolone.
"Strażnicy, posłuchajcie mnie i pozwólcie tym cutiom w środku!"?????????(> _<)??????????H300214?????????????????????????????????????????ep1.5??????? #?? #??????? #? #?? #????????? #cat pic.twitter.com/IgpI6rSAuv
- ??????? (@ bijutsu1) 14 lutego 2018 r.
Pewnego dnia Ken Chan zdołał wślizgnąć się do holu, ale administratorzy natychmiast go rozwinęli..
"Co za urocza scena!" - skomentował wideo jednego z użytkowników Twittera.Zdjęcie wyraźnie pokazuje, że koty są zadbane, a Ken Chan obnosi się w modnej muszce. Najprawdopodobniej zwierzęta są udomowione. Ale co przyciąga ich do muzeum? Ta zagadka nie została jeszcze rozwiązana..
A co myślisz, drodzy czytelnicy?
Czy podoba ci się to? Chcesz być na bieżąco z aktualizacjami? Subskrybuj naszą stronę w Facebook i kanał w Telegram.