Pisze Mikhail Shmelev aka tibetmonk: "Zbliżanie się do dużej wody, gdy zbliża się burza, jest jednym z najsilniejszych doznań, jakich doświadczyłem w życiu. Kiedy ogromny żywy organizm przejawia charakter, łatwo obracając nieskończoną masę wody, gwałtownie, dręcząc nadmorskie klify, drżąc kamienie, zmywając tony piasku - wtedy czujesz się jak maleńki chip, porwany przez potężny prąd życia. "
Zobacz także problem - Kolejny Bali
(Tylko 20 zdjęć)
Sponsor pocztowy: warsztaty bagietek, bagietki: firma Photofan sprzedaje artykuły fotograficzne, sprzęt i materiały reklamowe i pamiątkowe. W asortymencie znajdują się zarówno ekskluzywne produkty wysokiej jakości, jak i niedrogie towary masowe, których jakość odpowiada ich cenie..
Źródło: ЖЖК /tibetmonk
1.
2. W takich momentach staje się jasne, jak nieznaczne są wszystkie twoje plany i zaplanowane cele. Jak wielkie i władcze są naturalne energie i jak dalece nie jesteśmy w stanie im się przeciwstawić.
3. Zwykle uważamy, że jutro nadejdzie nasza codzienna rutyna. Że tworzymy nasze życie, że jesteśmy niezależni. Mamy nawet odwagę, by się zdenerwować, gdy coś się wydarzy "nie tak".
4. Jednak w chwilach, gdy obok ciebie znajduje się gwałtowny ocean, uświadamiasz sobie, jak mała i śmieszna jest osoba w swojej arogancji.
5. Jestem królem natury, który podbił góry, jadąc falami. Lub po prostu sliver, który na krótką chwilę jest "dozwolony"? "Co to jest, właściwy wektor myślenia?
6. Człowiek jest słaby i nieistotny i musi to zrozumieć. Uważam, że mądrze i realnie można poczuć własną nieistotność przed potęgą świata. Nie trzeba być silnym, ale zdecydowanie ma sens być elastycznym i otwartym na wszystko, co dzieje się wokół ciebie..
7. Stoję tu na skraju urwiska, a kilkadziesiąt metrów pode mną powolna i władcza fala uspokajającej burzy kontynuuje testowanie linii brzegowej w poszukiwaniu siły. Tysiące, a być może setki tysięcy ton wody, bije o monolit rocka, powodując pod stopami brzęczenie i drżenie, a toczący się element basu przebija każdy mięsień ciała, karmiąc go ekstazą i lekkością..
8. Nocna burza jest szczególnie ostra. Przyzwyczajając się do polegania na widoku, zwykle znajdujesz się w dziwnej sytuacji, kiedy, oślepiając oczy na próżno i bezskutecznie spoglądając w ciemność nocy w kierunku uwolnionego elementu, akceptujesz potrzebę zmiany wzorca percepcji, słuchając nowego, szóstego poczucia "przynależności".
9. Ogromny organizm "oddycha" gdzieś bardzo blisko, powoli, mocniej falująca woda spływa do najmniejszych rozprysków, a przy każdym podmuchu wiatru bzyka od stóp do głów mokrym pyłem ...
10.
11. Nawiasem mówiąc, aspekt interakcji między elementami a czasem jest niezwykle zabawny. Podobnie jak czas "leczy" rany duchowe, jest równie skuteczny w odniesieniu do elementów natury, dając im możliwość przemawiania, ale jednak układając wszystko na swój własny sposób w skali czasu. Należy przytrzymać przycisk migawki aparatu przez trzy minuty, aby zobaczyć, jak szalejące i ryczące elementy zamieniają się w spokój i spokój.
12. Oczywiście, pozostając tymi samymi drobnymi ludźmi, robię moje nieistotne wnioski, że Czas jest znacznie większy niż elementy! =) Energia jest jeszcze poważniejsza, a jeszcze mniej dostępna dla percepcji i zrozumienia. Coś, co mnie przenika, wstaje. Co sekundę się zmienia. Oczywiście możliwość pomiaru czasu za pomocą chronometru nie przybliża nas do zrozumienia czasu. Coś takiego jak teraz myślę.
13. Tak, człowiek nie potrafi "nie myśleć". Ciągle trzeba myśleć o czymś, ważyć, porównywać. Inni ludzie zafascynowani tym procesem są pełni znaczenia poczucia własnej rodziny królewskiej, wyjątkowości. Prawdopodobnie wszystko to przypomina myśli kraba o tym, jak zrobić następny krok, zanim kolejny cios elementów pokryje go swoją głową w potężnej fali..
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.