76-letnia babcia codziennie jeździ 24 kilometry, aby zabrać niepełnosprawnego wnuka do szkoły

76-letnia Shi Yuying z prowincji Guangxi, Chiny, przez cztery lata, przechodzi 24 kilometry każdego dnia, aby dziewięcioletni niepełnosprawny wnuk mógł dostać się do szkoły i wrócić do domu. Nie może poruszać się samodzielnie.


Źródło: Daily Mail

Chłopiec, którego imię brzmi Haowen, cierpi na porażenie mózgowe i wymaga ciągłej opieki. Bohaterska babcia, jedyna strażniczka swojego wnuka, mówi: "Dopóki mam siłę, popchnę go do przodu." Rodzice chłopca rozwiedli się, gdy miał cztery lata. Teraz jego ojciec pracuje w innym mieście, a jego matka ponownie wychodzi za mąż. O dziecku tylko babcia dba.

Najpierw babcia zabrała wnuka do szkoły na rowerze, aw lipcu 2017 r. Władze lokalne przekazały rodzinie wózek inwalidzki. Shi Yuying powiedział, że Khoaven zdiagnozowano porażenie mózgowe w wieku dwóch lat. Rodzice próbowali leczyć dziecko, ale nie przyniosło to rezultatów, tylko ogromne długi.

Shi Yuying zabiera swojego wnuka do szkoły dwa razy dziennie - rano i po południu - i przychodzi dwa razy dziennie, aby zabrać go do domu. Każdego dnia mija 24 kilometry górską ścieżką. Ale, według bezinteresownej babci, z radością wykonuje to zadanie. Shi Yuying wierzy, że jej wnuk będzie mógł odnieść sukces, ponieważ jest inteligentnym chłopcem. Jest szczególnie dobry w matematyce i ma doskonałą pamięć. To prawda, że ​​każdego roku coraz trudniej jest kobiecie pokonać tę drogę do szkoły iz powrotem. Nie traci nadziei na znalezienie dobrej szkoły dla osób niepełnosprawnych, gdzie może wysłać swojego wnuka..