W oczekiwaniu na latające taksówki w Kalifornii uruchomiono bezpłatną usługę z bezzałogowymi samochodami

W niedalekiej przyszłości mieszkańcy Kalifornii będą mogli testować wyprawy na samochody bezzałogowe, a to można zrobić zupełnie za darmo. Tylko jedno ograniczenie - śmiałek powinien osiągnąć wiek 18 lat.

Źródło: Gizmodo

Program eksperymentalny obejmuje dwa rodzaje podróży: z wyszkolonym kierowcą (na wszelki wypadek) i sam z bezzałogowym samochodem, dla odważnych. Wszelkie zmiany opłat gotówkowych są surowo zabronione. Jedyne - pasażerowie mogą zostać poproszeni o zarejestrowanie się na stronie w celu świadczenia usługi lub skorzystania ze specjalnej aplikacji..

Dzisiaj mamy autoryzację #DMV dozwoloną przez pilotażowe programy publiczne. https://t.co/02olCLg5Gf pic.twitter.com/PG2NjkjaXy

- California PUC (@californiapuc) 31 maja 2018 r.

Jeśli chodzi o firmy transportowe, będą one zobowiązane do przekazania niektórych informacji do specjalnej usługi: przebieg, informacje o wypadkach, czas oczekiwania na taksówki, czy to elektryczne czy zwykłe. Co ciekawe, tylko jedna firma w Kalifornii złożyła wniosek o testowanie samochodów bezzałogowych, a jej nazwa nie została jeszcze ujawniona. W tym samym czasie sceptycy uważają, że wiarygodność dronów poważnie podważona po tragicznym wypadku - w marcu tego roku jeden z inteligentnych samochodów "Uber" na śmierć zabił rowerzystę w Arizonie.

Dla tych, którzy wciąż wierzą w doskonałość nowych technologii i decydują się na przejazd kalifornijskim dronem, jest tylko kilka ograniczeń: nie można zamówić podróży na lotnisko i skorzystać z usługi, jeśli pasażer nie ma jeszcze 18 lat.