Ocalony od śmierci na ulicy czarnoksiężnik z Nigerii udał się do szkoły

Rok temu pracownik pomocy humanitarnej z Danii, Anya Ringuren Lowen, był z mężem w Nigerii, gdzie zajmowała się ratowaniem kilku tysięcy małych dzieci porzuconych na ulicy. Z roku na rok ich liczba wzrasta: rodzice wypędzają ich i zostawiają sobie, by bronić się dla siebie, licząc ich jako czarowników. "Widzieliśmy przerażone, wyczerpane, a nawet martwe dzieci", napisała Anya, współzałożycielka ACAEDF, w notatce na swoim blogu w 2016 roku..

(Łącznie 10 zdjęć)


Źródło: CBS News

Wtedy to poznała małego chłopca, którego Hope teraz wzywa (Hope). Dziecko, które w tym czasie było praktycznie skórą i kością, zostało pozostawione na łasce losu przez rodziców w małej wiosce. "Postanowiłem nazwać go Hope, ponieważ teraz wszyscy naprawdę mamy nadzieję, że on przetrwa," napisał Loven dwa dni później po tym, jak został uratowany. "Był we wsi, nagi, samotny i umierający".

Lowen opublikowała zdjęcie, w którym podlewała wodę Little Hope, aby zwrócić uwagę na ten poważny problem w Nigerii i zebrać fundusze na leczenie i rehabilitację chłopca. Zdjęcie zostało rozpowszechnione na portalach społecznościowych, a historia Hope szybko rozprzestrzeniła się na cały świat. Teraz minął ponad rok od chwili pierwszego zdjęcia, a trzyletni chłopiec nie rozpoznał.

"Dziś jest dokładnie rok odkąd świat dowiedział się o małym chłopcu o imieniu Hope." Nadzieja pójdzie do szkoły w tym tygodniu "- napisała Anya na swojej stronie na Facebooku 30 stycznia.

Na nowym zdjęciu Hope jest znacznie pulchniejsza w czerwonym swetrze, białych trampkach iz czarnym plecakiem pije wodę z butelki, tak jak rok temu. Zdrowy wygląd chłopca okazał się miłym zaskoczeniem dla tych, którzy poznali jego historię rok temu, a pozytywna reakcja w sieciach społecznościowych nie sprawiła, że ​​czekał.

Hope wraz z 35 innymi dziećmi mieszka w sierocińcu prowadzonym przez Anyę Lowen i jej męża, Davida Emmanuela Umema, w mieście Eket w Nigerii. Pomaga dziesiątkom innych dzieci, takich jak Hope, które zostały wyrzucone przez własnych rodziców. W 2009 r. Bojownicy o okrutnej tradycji donoszą, że za dziesięć lat w dwóch z 36 nigeryjskich prowincji około 15 tysięcy dzieci zostało oskarżonych o czary, a około tysiąca zostało zabitych..

Dzięki tysiącom ludzi z całego świata, którzy przekazali darowizny na rzecz ACAEDF w imieniu Hope, Anya Lowen mogła wziąć udział w otwarciu kliniki, która pomaga wielu innym dzieciom oskarżonym o czary. Organizacja nabyła także działkę pod nazwą Kraina nadziei. Zostanie tu wybudowany nowy sierociniec w celu ochrony porzuconych chłopców i dziewcząt. Według Lovena, Hope jest dowodem na to, że życie tych dzieci może się zmienić..

"Jak widać, Hope rośnie szybko, jest uroczym, zdrowym i bardzo radosnym dzieckiem - wszystko dzięki niesamowitej miłości i trosce, którą otrzymuje codziennie od naszych pracowników i wszystkich dzieci" - mówi Anya. "Tam, gdzie jest miłość, jest nadzieja".

ZDJĘCIE: Anja Ringgren Lov? N / Facebook